Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ale to nie na wystawach, a na ogarkowie walkowane viewtopic.php?f=51&t=1113

Gratulujemy Calvadosowi debiutu na miedzynarodowej

irie pisze:Ale to nie na wystawach, a na ogarkowie walkowane viewtopic.php?f=51&t=1113

Gratulujemy Calvadosowi debiutu na miedzynarodowej

Jesteśmy ignoranty i pewnie pozostaniemy. My nawet wątków o wystawach nie czytamy. Odległy termin, szkoda, bo trudno coś planować...

A może zrobilibyśmy takie małe, jednodniowe spotkanie liliowców na początku grudnia, jeśli rodzinka wyrazi chęć a Wioleta nie będzie miała nic przeciwko?

Spacer, micha, mizianie i do domu?

Nam do Poznania trochę za daleko na samo mizianie...

My będziemy w Poznaniu najprawdopodobniej w niedzielę. Jedziemy po Virgo

Czy dobrze rozumiem??? Będziecie mieć dwa ogarki???
Kolejni szczęściarze...

EiMI pisze:My będziemy w Poznaniu najprawdopodobniej w niedzielę. Jedziemy po Virgo

Zdjęcia! Będziemy chcieli dużo zdjęć!

Danuta pisze:Czy dobrze rozumiem??? Będziecie mieć dwa ogarki???
Kolejni szczęściarze...

Nie Odbieramy pieska, ale nie dla siebie Dla znajomego myśliwego leśniczego z sąsiedniej wsi....

Chociaż okropnie nas kusiło

EiMI pisze:Odbieramy pieska, ale nie dla siebie Dla znajomego myśliwego leśniczego z sąsiedniej wsi....

No cóż...
W każdym razie do sąsiedniej wsi jest blisko i psiaki będą się mogły spotykać i może kiedyś wspólnie nabierać myśliwskich doświadczeń. Nie wiem czy i jak mocno chcecie rozwijać psa ale polecam tropienie.

EiMI pisze: Nie Odbieramy pieska, ale nie dla siebie Dla znajomego myśliwego leśniczego z sąsiedniej wsi....

No to super! Ja wczoraj podpuściłam mojego znajomego myśliwego, ale byliście szybsi Ha, było się szybko decydować, a nie kręcić nosem...

Ciesze się, że mały znalazł dom - pewnie u leśniczego będzie miał świetne warunki.

Na pewno!