Strona 23 z 141

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 02 cze 2012, 08:56
autor: 1e2w3a
kasianiolek pisze: A dla Miśka jestem pełna podziwu - cały łeb wsadza pod wodę :strach_2:
Wszyscy jesteśmy dla niego pełni podziwu. A jak fajnie się przymierza do tego zanurkowania. Zanim to uczyni to stoi i tak z lekka unosi głowę trochę w górę, trochę w dół i przy tym tak charakterystycznie oddycha jakby próbował nabrać powietrza.
A to efekt jego podwodnych poszukiwań.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 05 cze 2012, 20:54
autor: 1e2w3a
Spotykamy grzywacze chińskie

Takie kiedyś grzywacze spotkaliśmy na spacerze. Sunia – to ta z okrywą włosową, a piesek – to ten „nagusek”, który ma włosy tylko na głowie (stąd pewnie nazwa grzywacz), uszach, ogonie i na łapkach. Ta sama rasa a tak różne mają okrycia.
.

Tak wyglądał piesek
Obrazek

A tak sunia
Obrazek

A to one w całej okazałości ale w ujęciu z góry
Obrazek

Obrazek

Ten brak owłosienia ciekawie się dziedziczy u grzywaczy.
A w skrócie można to tak przedstawić.
Każdy nagi osobnik w tej rasie jest nosicielem bardzo silnego allelu, nazwijmy go allelem „braku owłosienia”(H) i słabszego allelu ( w tym samym locus), który nazwijmy allelem „owłosienia”(h).
Czyli jest to heterozygota (Hh) jeśli chodzi o interesującą nas cechę.
Natomiast każdy osobnik owłosiony jest homozygotą (oczywiście tylko pod względem interesującej nas cechy, bo pod względem innych cech może być inaczej). W tym samym locus ma dwa jednakowe allele „owłosienia”(h). Oznaczmy go (hh).
Allel „braku owłosienia” (H) jest allelem dominującym nad allelem „owłosienia (h). Dlatego u osobnika heterozygotycznego (Hh) włosy nie pojawią się (poza pewnymi miejscami o których mowa na początku). No ale niestety allel H niesie też zagrożenie i to zagrażające życiu. Oprócz tego, że włosy nie wyrastają to też nie syntezują się pewne enzymy potrzebne organizmowi do procesów metabolicznych. Do tego dochodzą jeszcze braki w uzębieniu i większe prawdopodobieństwo pojawienia się chorób oczu (no ale to już nie zagraża życiu).
Na szczęście dominacja allelu H nad allelem h nie jest zupełna. H maskuje co prawda h jeśli chodzi o owłosienie, ale jeśli chodzi o syntezę enzymów to nie jest w stanie całkowicie „przykryć” jego ekspresji (na szczęście). Jedna kopia h wystarcza, żeby „wyprodukować” niezbędną ilość tych enzymów, aby organizm nie miał problemów z funkcjonowaniem.
Natomiast dwa allele H to już letalność. Taki osobnik homozygotyczny (HH) jest niezdolny do prawidłowego rozwoju i po pewnym czasie umiera. Najczęściej śmierć następuje już w życiu płodowym. Czasami rodzą się żywe szczeniaki, ale dość szybko umierają.
Allel H to zmutowana (na niekorzyść) wersja allelu h. Mutacja dotyczy pewnej (już poznanej) 7 literowej (czyli zbudowanej z siedmiu nukleotydów) sekwencji na chromosomie 17. Mutacja ta podobno powoduje przesunięcie ramki odczytu co skutkuje dość poważnymi konsekwencjami.
Allel H jest tak silny, że wystarczy jedna jego kopia, aby wyraził się w fenotypie (brak okrywy włosowej). Allel h nie jest już tak silny i aby uwidocznił się w fenotypie potrzebne są jego dwie kopie (okrywa włosowa).
Tak więc aby móc rozmnażać grzywacze bez narażenia części szczeniąt na śmierć to nie można kojarzyć z sobą dwóch nagusków. ¼ miotu będzie martwa (HH), chyba że wcześniej w całości lub częściowo zostanie zresorbowana, ¼ będzie owłosiona (hh), połowę stanowić będą żywe naguski (Hh).
Można łączyć z sobą heterozygotycznego naguska (Hh) z homozygotą owłosioną (hh) lub dwie homozygoty owłosione (hh). Oczywiście w tym ostatnim przypadku nie będzie nagusków.
Grzywaczy z okrywą włosową nie można wykluczyć z hodowli. To one utrzymują tę rasę w zdrowiu, mimo tego że są posiadaczami dwóch kopii recesywnych alleli.
Mimo posiadania allelu H rasa grzywaczy uważana jest za zdrową rasę. Średnio dożywają ok. 12 lat. A poza tym to są pogodne i łagodne psy, lubią biegać, aportować, no i potrzebują towarzystwa ludzi bardziej niż towarzystwa innych psów.

Piesek był dość nieufny wobec Aresa
Obrazek

Do Gabi natomiast podchodził śmielej
Obrazek

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 05 cze 2012, 21:04
autor: miszakai
Faktycznie, ciekawe. U świnek morskich jest podobnie przy barwie roan - gen letalny RN.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 06 cze 2012, 00:20
autor: ania N
Ciekawa sprawa. Dobrze że rozsądnie do tego podchodzą. ;)

A swoją drogą ciekawe czy te grzywacze owłosione są oceniane normalnie na ringu czy oddzielnie? :mysl_1: Może je gdzieś widziałam ale nie wiedziałam że to jedna rasa. :niewka:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 06 cze 2012, 00:42
autor: kasianiolek
Ewo, piękny wykład :)

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 06 cze 2012, 14:42
autor: 1e2w3a
ania N pisze:A swoją drogą ciekawe czy te grzywacze owłosione są oceniane normalnie na ringu czy oddzielnie? :mysl_1:
Z tego co wiem to są razem oceniane. Wzorzec rasy jest jeden - zarówno dla odmiany nagiej jak i owłosionej. Różnice występują tylko w opisie szaty i postawieniu uszu. Dopuszczalne są również ubytki w uzębieniu u nagusków (ze względu na posiadany "gen nagości").
Moim zdaniem sędzia ma twardy orzech do zgryzienia. :mysl_1:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 09 cze 2012, 13:33
autor: 1e2w3a
Próżne starania
http://www.youtube.com/watch?v=450KFzZT2ss" onclick="window.open(this.href);return false; (film)

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 09 cze 2012, 16:42
autor: Wigro
Świetny filmik,
takie jest nasze życie, trzeba się starać, twardy bądż, nie miętki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 09 cze 2012, 17:25
autor: dor
bardzo ciekawe informacje o grzywaczach, ja byłam przekonana, że wszystkie są owłosione, tylko po prostu się je goli :zdziw_5:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 19 cze 2012, 22:37
autor: 1e2w3a
Niedawno na jednym ze spacerów spotkaliśmy 6. miesięcznego szczeniaka w typie basseta (na zdjęciach to ten ciemny). Ares bardzo chciał się z nim bawić i zachęcał go jak tylko mógł, ale znowu jego starania przyniosły tylko połowiczny skutek. Pewnie dlatego, że tego dnia było gorąco i duszno.