Strona 23 z 26

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: czwartek 07 lip 2011, 09:34
autor: Aszemi
Widać jak się na niego patrzy siłę/wytrzymałość- ładnie pobudowane mięśnie :silacz:
Ile ma w kłębie bo wydaje się być bardzo wysoki :mysl_1:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: piątek 08 lip 2011, 00:15
autor: Jotka
Z ostatnich pomiarów wynika, że koło 72 cm, niestety, nie wiem, ile waży - odmawia bowiem stanowczo wejścia na wagę u weta. Na oko dobre 40 kg. Schudł teraz dramatycznie, po wielogodzinnych hulankach nad morzem.
W kwestii przywoływania trochę odpuściłam - tzn. uznałam, że jest sukcesem, kiedy pies przychodzi po dwóch minutach, nie zaś od razu. Ale przychodzi. Trzyma się mnie na spacerze, co jest dużą ulgą, bo od marca do końca kwietnia chodziliśmy głównie na smyczy - buntował się na całego i miał mnie w nosie :placzek: . Zwiewał, aż miło, zżerał śmieci i kości, no - strach się bać.
A teraz... się dorasta. Mamy za sobą pierwsze drobne, męskie utarczki - na horyzoncie pojawił się nawet niejaki Ares, miły kundelek o gabarytach spaniela, który Korka bardzo nie lubi i ze wzajemnością, niestety. Rzucają się na siebie, ogniście warcząc.
Mamy też za sobą sezon cieczkowy wszelkich okolicznych suczek, próby dosiadania, miłosne porywy i tak dalej :gleba: .
Nad morzem nie spotkaliśmy ani jednego ogara, za to pewnego dnia zatrzymał się przede mną na drodze leśnej miły człowiek z dzieckiem na barana, stał, wpatrując się miłośnie w Korka i powiedział: "Widzisz, Krzysiu, zupełnie nasza Sonia!"... Zaraz potem dotarła reszta rodziny, żona, dzieci, senior rodu - i wszyscy stali i się wzruszali :happy3: . Oczywiście okazało się, że też z W-wy i mają w domu ogarową suczkę, jeno nieco starszą, bo 14-letnią. Jednym słowem - klub ogaro-maniaków działa! :gleba:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: piątek 08 lip 2011, 00:18
autor: zybalowie
Aszemi pisze:Widać jak się na niego patrzy siłę/wytrzymałość- ładnie pobudowane mięśnie :silacz:
Ile ma w kłębie bo wydaje się być bardzo wysoki :mysl_1:

Klatę ma bombową, co? :-)

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: piątek 08 lip 2011, 12:38
autor: EiMI
:silacz: Nie zaglądaj do wzorca i kochaj go takiego jakim jest :silacz: :D My też nie zaglądamy, bo Calvados dawno zgubił miarę :gleba:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: piątek 08 lip 2011, 16:40
autor: zybalowie
Ja chcę więcej zdjęć Korkosa...wiele wskazuje na to, że mogę się strasznie zakochać ;-)
Że klata, że mięśniory, że wysoki, że proporcje w talii i w ogóle :marzyc_2:

Korek, kurde, kiedy ty tak ładnie wyrosłeś?

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: piątek 08 lip 2011, 18:07
autor: BasiaM
Nareszcie powrót Korka :happy3: Superowy pies z niego wyrósł, nie ma co :fiufiu: :silacz:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 10 lip 2011, 01:49
autor: Jotka
EiMI pisze::silacz: Nie zaglądaj do wzorca i kochaj go takiego jakim jest :silacz: :D My też nie zaglądamy, bo Calvados dawno zgubił miarę :gleba:
Hy, raczej nie trzeba mi tego powtarzać - wzorce w ogóle mam w pewnym poważaniu, a co gorsza - nie znam ich zupełnie. Natomiast wszyscy już dookoła kiwają nade mną głowami i stukają się obraźliwie w czoło, oraz twierdzą, że zwariowałam. No, zwariowałam, pewnie, i wcale się nie wstydzę. Jak wracamy wszyscy głodni do domu, rzucam się i Koreczkowi pierwszemu daję do michy, a dzieci z rezygnacją czekają :gleba: .
Co do gabarytów to przytoczę anegdotkę znad morza jeszcze: byłam codziennie zaczepiana i pytana o rasę, ewentualnie słyszałam ze wszystkich stron nabożne, ciche szepty na temat domniemanej Korkowej urody :happy3: . Bardzo to oczywiście było przyjemne i krążyłam po okolicy już nieco zblazowana, prawdę mówiąc. I otóż, idę ci ja sobie z psem i - widzę - na przeciwko zbliża się pani z chłopczykiem, który wykrzykuje bardzo przejęty: "Mamo, popatrz... popatrz, to ten OGIER polski!!!"...
Pani milczała przez chwilę, ja się krztusiłam ze śmiechu. Cisza, a potem mama odpowiada tonem pełnym nietajonej wyższości: "Synku, ogar, nie ogier. Ale nie, to nie jest ogar polski, one mają krótsze nogi!..."
:gleba: :gleba: :gleba:
Zatoczyłam się z radości.

@Zybalowie: wsysam sukcesywnie fotki, ale jakoś ich mało. Okazuje się - leniłam się :placzek: . Ech, jak mi się marzy spotkanie na szczycie Liliowych!... Przepraszam, że tu zapytam, a nie w wątku o wystawach, ale może ktoś z Was wybiera się na tę lipcową do W-wy?

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 10 lip 2011, 02:41
autor: Jotka
I co to za wakacje?... Kiedy wreszcie ruszymy się nad morze, co?...

Obrazek

Nic, tylko leżeć i leżeć na tym tarasie...

Obrazek

No?... Idziemy?...

Obrazek

...no, w miłym towarzystwie od biedy mogę jeszcze trochę poleżeć...

Obrazek

Nareszcie!

Obrazek

Chcesz powiedzieć, że znowu będziesz pstrykać fotki?! Daj spokój...

Obrazek

...a zresztą! Cykaj sobie, proszę bardzo!

Obrazek

...w końcu są wakacje!

Obrazek

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 10 lip 2011, 06:41
autor: zybalowie
No dobra - patrzę na te zdjęcia, na ten melancholijny i wiecznie smutny wyraz pyska i już wiem, dlaczego nieraz tak głupio się rozczulałam nad swoim psem ;-) Że ojej, biedactwo, a cium cium cium ;-) Po prostu, kurde, psa o takim spojrzeniu bardzo łatwo jest rzpuściuć i ciężko nie rozpieszczać 8-)

Btw. Wyjdę na jakiegoś strasznego lizusa, ale niezmiennie rozbraja mnie uroda Twojej córy. Jeśli jeszcze nie masz, to powiadam, będziesz miała pielgrzymki absztyfikantów ;-)

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

: niedziela 10 lip 2011, 13:02
autor: Jotka
zybalowie pisze:No dobra - patrzę na te zdjęcia, na ten melancholijny i wiecznie smutny wyraz pyska i już wiem, dlaczego nieraz tak głupio się rozczulałam nad swoim psem ;-) Że ojej, biedactwo, a cium cium cium ;-) Po prostu, kurde, psa o takim spojrzeniu bardzo łatwo jest rzpuściuć i ciężko nie rozpieszczać 8-)
...już dawno doszłam do wniosku, że to kwestia mistrzowskiego spojrzenia :happy3: . Nawet pewien starszy pan, który wysiadywał niedaleko naszej działki, handlując pomidorami i cebulą, wyznał mi po kilku dniach "Ja to tak sobie obserwuję tego psa i coś mi się wydaje, że to jest bardzo porządny pies. Tak poczciwie mu z oczu patrzy!" :gleba: