Strona 22 z 24

Re: Kraków

: sobota 16 lip 2011, 21:17
autor: Chaszczy
Dziękujemy za świetny spacer! Czekamy na zdjęcia, gdyż tym razem z premedytacją odżegnaliśmy się od roli fotoreporterów ;)

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 11:36
autor: iwonawas
tez bardzo dziekujemy za spacerek :) pogoda nam dopisala...bylo bardzo fajnie...pieski padly razem z pania :D
na spacerku Tara dawala czadu jak piekne apartowala patyczek z rzeki...a Ogareczki inteligentne czekaly na brzegu i jak Tara podplywala z patykiem to zabieraly jej patyka i przynosily albo uciekaly :D
Karbon mial maly haremik ... 1na3 :)
Oczywiscie Sabcia musiala sie gdzies wytarzac w rybce po niesamowicie smierdziala w domu...dzisiaj miala obowiazkowe kapanie :)

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 11:44
autor: iwonawas
cd. 2

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 18:16
autor: Chaszczy
Krabon dzisiaj na spacerze nadrobił braki w tarzaniu. Sam nie wiem, co lepsze :tia: W jego wydaniu to była świeża, śmierdząca, ludzka... - wiadomo co :zly2:

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 20:03
autor: BasiaM
Ale mieliście fajnie :silacz: :psiako:

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 20:37
autor: Batyah
Chabcia na spacerku musiała jednak podłapać zapaszek a dzisiaj doprawiła aromat tarzając się w oborniku :niewka: kąpiel była konieczna, zapas wszelkich szamponów muszę uzupełnić :jezyk:

Spacerek SUPER! Dziękujemy ;)

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 21:41
autor: dor
szkoda, że nas nie było :( . Chociaż z drugiej strony, gdybyśmy dotarli pewnie nie byłoby tak sielsko :twisted:

Re: Kraków

: niedziela 17 lip 2011, 21:52
autor: Chaszczy
E tam. Pogoń z Karbonem dawno się nie widzieli, biorąc pod uwagę okoliczności, myślę, że by się dogadali.

Re: Kraków

: środa 12 paź 2011, 11:57
autor: iwonawas
a co z krakowskimi spacerkami? bardzo chętnie się przejdę (Saba i Tara też ;) ) po małych pagórkach lub większych równinach :) ktoś chętny? wiem, że pogoda nie rozpieszcza ale może ??

Re: Kraków

: środa 12 paź 2011, 20:26
autor: Chaszczy
Super! To może u nas wzdłuż Raby - pagórki w oddali, a równiny przed nami :) Może np. w najbliższą niedzielę? W sobotę raczej nie dalibyśmy rady.

Ilona