Strona 3 z 3
Re: Sikanie na kanape
: poniedziałek 26 lip 2010, 12:04
autor: BasiaM
Chaszczy pisze:Ostatnio Karbon "zgłupiał". Generalnie załatwia się już na polu, bardzo ładnie. Ale dwukrotnie zdażyło mu się ostanio wysikać w pokoju syna - do którego ma zakaz wstępu, ale się tam uparcie wślizguje. Zawsze na pościel - raz, gdy leżała na podłodze, raz na łóżku. Ewidentnie chodzi mu o pościel. Zastanawiamy się, czy to jakaś "próba sił", zdominowania dziecka? Dodam, że jak się już wepcha do tego pokoju, to kładzie się na łóżku.
Ja myślę, że nikt tutaj nie zgłupiał a szczeniakom wiele rzeczy może się jeszcze przytrafić m.in. sikanie w domu.
Nie wytrzymał pewnie i mu się zdarzyło
Co do wchodzenia na łóżko to na pewno nie jest to "próba dominacji dziecka".
Ogary to papugi

Papugują po nas wiele rzeczy ( sama mam to w domu

)
Plus zwierzaki bardzo stadne.
A wiadomo, że najwygodniej i najcieplej jest w łóżku naszego Pana

Możecie uczyć, że na łóżko wchodzić nie wolno
Ma zakaz do wchodzenia pokoju dziecka - wiadomo, że co zakazane smakuje najlepiej

Re: Sikanie na kanape
: wtorek 27 lip 2010, 11:39
autor: Chaszczy
BasiaM pisze:
Ogary to papugi

Papugują po nas wiele rzeczy ( sama mam to w domu

)
Ta..... Nauczył się otwierać klamką drzwi od spiżarni, gdzie oprócz wiktuałów jest jego karma i kosz na śmieci. O wyciąganiu naczyń ze zlewu już nie wspomnę
BasiaM pisze:
Ma zakaz do wchodzenia pokoju dziecka - wiadomo, że co zakazane smakuje najlepiej

Ostatnio to chyba robi tylko to, czego mu nie wolno. A potem słodkie oczka

Re: Sikanie na kanape
: wtorek 27 lip 2010, 20:46
autor: Danuta
A to urwis wyrasta z Waszego Węgielkowatego
Kiedy zawitacie do Dębicy?
Re: Sikanie na kanape
: wtorek 27 lip 2010, 21:35
autor: Chaszczy
Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy - będziemy w ten weekend. Chętnie się spotkamy, żeby Lokis "przetrenował" Karbona.
Re: Sikanie na kanape
: środa 28 lip 2010, 12:31
autor: Darianna
Moje rude sikały czasem na swoje posłanko, kocyk, a jeden nawet i ze 3 razy na moje łóżko (wtedy gdy kocyka swojego nie miał). Wg mnie to nie była próba dominacji a po prostu alternatywa od sikania na podłogę - psiak wtedy nie stoi w siuśkach, tylko ładnie wchłaniają się w kocyk/łóżko/kanapę
A przeszło im samo, a ja nauczyłam się czytać w myślach kiedy mogą chcieć na dwór, zaś wychodząc zostawiałam je w przedpokoju, gdzie siuśki wiele szkody zrobi nie mogły, pomijając mój biedny drewniany parkiet
ps. Rude też chętnie zajmą się Karbonem

Re: Sikanie na kanape
: środa 28 lip 2010, 13:53
autor: Chaszczy
Darianna pisze:
psiak wtedy nie stoi w siuśkach, tylko ładnie wchłaniają się w kocyk/łóżko/kanapę

Do tej pory słyszałem tylko o jednym kocie, który z upodobaniem sikał na łóżko, żeby mu po nogach nie pryskało. Ale żeby pies
Darianna pisze:
ps. Rude też chętnie zajmą się Karbonem

Na to również liczyliśmy
