Strona 3 z 3
Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 19:25
autor: Ievan
wszoleczek pisze:Ja kupiłam linkę 15m w bricomarche, na rysunku były konie
Dobre są też końskie uwiązy jako smycze (najlepsze te z pętlą), mają znakomite karabińczyki

Kiedyś używałam też lonży jako linki, może do tego wrócę
wszoleczek pisze:Nero ma tyle siły, że dzisiał podczas zapoznawania się z suczką zerwał skórzaną smycz
Hmm, to ja chyba siły Marcela nie doceniałam - też poszarpał na początku smycz + moje dwukrotnie zwichnięte kostki

Ma chłopak siłę jak na 40cm w kłębie
wszoleczek pisze:W lesie skracam linkę do ok 5m, żeby się nie plątał
I nie wyślizguje Ci się? Ja jeśli ograniczam mu długość zmieniam na długą smycz z grubą rączką,bo inaczej, jeśli szarpnie może mi się wysmyknąć

Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 19:31
autor: wszoleczek
Ievan pisze:
I nie wyślizguje Ci się?
Mam niespecjalnie stworzony supełek

W lesie nie spotykamy innych psów, więc aż tak nie ciągnie

Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 19:39
autor: Ievan
O supełku jakoś nie pomyślałam
Ale poszukam tej lonży, właściwie całkiem nieźle się sprawowała, dlaczego o tym zapomniałam?
Pozdrawiamy!
Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 19:48
autor: Ievan
Mam jeszcze kilka pytań już czysto "ogarzych", wiem, że to nie ten wątek, ale zanim nie obczytam się na forum, nie chcę otwierać oddzielnego, żeby nie dublować pytań
A więc:
1. Na ile ogary narażone są na dysplazję stawów biodrowych i łokciowych?
2. Czy ogar dogada się ze świnką morską i królikiem (miniaturką) [czytałam gdzieś na forum, że któreś z Was ma też hodowlę świnek morskich - pozdrowienia od peruwiańczyka Ignacego

]
3. I jak to właściwie jest z tym zapachem? Chodzi o taki "psi" zapach, czy ten ogarzy jakoś specjalnie się wyróżnia? Jak dla mnie, to taki szczęśliwy, zrelaksowany, śpiący pies nawet pachnie - jakby zołowo i ziemiście, taki zapach psiego zadowolenia
Póki co to tyle

Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 19:58
autor: wszoleczek
To na razie ja odpowiem, ale ogarowcem z prawdziwego zdarzenia jestem od 2 m-cy (nawet niecałe 2 m-ce Nero jest u nas

)
1. Z tego co mi wiadomo, to ogarom obce są dysplazje
2. Mój by od razu upolował, ale jeśli od samego początku będzie wśród innych zwierząt, to nie powinno być problemu (tutaj jest ciekawe zdjęcie
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=5&t= ... 514#p30514
3. Nero jest na dworze, więc zapach ma bardzo intensywny

Ale to jest cecha bardzo indywidualna. Więcej tutaj
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=7&t= ... a&start=40
Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 20:24
autor: Ievan
Dziekuje wszoleczek za odpowiedzi
wszoleczek pisze:Z tego co mi wiadomo, to ogarom obce są dysplazje
To wspaniale, bo ostatnio jakoś często trafiam na teksty o dysplazji, ostrzeżenia przed dysplazją i awantury o utajenie dysplazji.. Fantastycznie, że ogary nie mają takiego problemu
wszoleczek pisze:Mój by od razu upolował, ale jeśli od samego początku będzie wśród innych zwierząt, to nie powinno być problemu (tutaj jest ciekawe zdjęcie
Pytałam, bo zawsze towarzyszy mi jeszcze jakiś gryzoń, Marcel raczej maluchy akceptuje, ale królika traktuje jak szczeniaka - liże i zachęca do zabawy
Właśnie w tym wątku nie mogłam się doczytać, jak to właściwie z tym zapachem jest, bo, że każdy pies ma swój zapach to wiadomo, ale czy ten ogarzy jest jakoś szczególnie "trudny" ?
Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 22:32
autor: Ola i Dunaj
Ievan pisze:
Właśnie w tym wątku nie mogłam się doczytać, jak to właściwie z tym zapachem jest, bo, że każdy pies ma swój zapach to wiadomo, ale czy ten ogarzy jest jakoś szczególnie "trudny" ?
Cześć
Można się przyzwyczaić, a nawet polubić

Pozdrawiamy - Ola z Dunajem

Re: Witamy serdecznie
: niedziela 24 sty 2010, 22:53
autor: irie
Witaj.
