Strona 3 z 5

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: wtorek 11 lip 2017, 23:25
autor: Mikołaj
Dziękuję za wszystkie miłe słowa powitania i porady. Wątki o urodzonych i planowanych miotach już znam. Większe za to braki mam w czytaniu o obsłudze, karmieniu, szkoleniu. Wkrótce jednak urlop i będzie czas na nadrobienie, zanim maluch trafi pod naszą strzechę :)

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: środa 12 lip 2017, 00:06
autor: kasiawro
Witam przyszłego wielbiciela ogarów.
Życzę pięknego, zdrowego ogara!!

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: środa 12 lip 2017, 22:27
autor: Mikołaj
Cześć,
czy możesz pokrótce przybliżyć mi sprawę tegoż inbredu? Im wyższy tym gorzej - taka prosta zależność? Jak patrzę w bazę, to zwykle od 1,... do 3,... się przewija. Ale trafiłem też na psa, który miał ponad 13.
Jak do tego podchodzić?

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Mikołaj

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: środa 12 lip 2017, 23:18
autor: Eni
Mikołaj pisze:Cześć,
czy możesz pokrótce przybliżyć mi sprawę tegoż inbredu? Im wyższy tym gorzej - taka prosta zależność? Jak patrzę w bazę, to zwykle od 1,... do 3,... się przewija. Ale trafiłem też na psa, który miał ponad 13.
Jak do tego podchodzić?

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Mikołaj
Inbred to tak po naszemu kojarzenie w bliskim pokrewieństwie, jak pokazują doświadczenia hodowlane - im niższy, tym lepiej. Inbred jest sposobem hodowli, w którym uzyskiwalo się osobniki bardzo podobne do rodziców, ale okazalo się, że niesie to za sobą spore konsekwencje (tak jak małżeństwa osób spokrewnionych u ludzi). Na Zachodzie odchodzi się od takich skojarzeń, dla uniknięcia chorób genetycznych, u nas zdarzają się hodowxy, którzy świadomie chcą utrwalić jakąś cechę przez skojarzenia psów z tej samej linii, ale czasem bezmyślnie kojarzą psy spokrewnione - tak, czy siak trzeba się liczyć z konsekwencjami inbredu (ryzyko przeniesienia chorób, słabsza odporność).

Ogary pochodzą od kilku psów sprowadzonych przez Kartawika, dlatego dolewano krew psów NN (o wyglądzie ogara, ale bez rodowodu) a także jest program dolewki krwi innej rasy (coogarki), właśnie dla likwidacji skutków kojarzenia wsobnego.

Część skojarzeń się powtarza, więc możesz sobie sprawdzić, jak mniej więcej wyrasta potomstwo danej pary. Warto też poznać osobiście rodziców i hodowcę, zeby sprawdzić, czy nam taki sposób wyxhowania odpowiada - część piesków jest oswajana z myśliwskimi tradycjami, część socjalizowana z małymi zwierzętami - co kto lubi.

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 08:48
autor: hania
Eni pisze: Na Zachodzie odchodzi się od takich skojarzeń, dla uniknięcia chorób genetycznych, u nas zdarzają się hodowxy, którzy świadomie chcą utrwalić jakąś cechę przez skojarzenia psów z tej samej linii, ale czasem bezmyślnie kojarzą psy spokrewnione - tak, czy siak trzeba się liczyć z konsekwencjami inbredu (ryzyko przeniesienia chorób, słabsza odporność).
Na zachodzie też się inbreduje. I też czasem bezmyślnie ;)
Przy dużym inbredzie dobrze jest spytać hodowcę czy to było planowane czy przypadkowe. I jeśli planowane to dlaczego - czy inbredował na sławnego przodka, żeby powtórzyć jego cechy fizyczne czy psychiczne? Czy może dlatego, żeby wykluczyć pewne choroby? Czy po prostu pokrył psem który mu się podobał a inbredu nie brał pod uwagę?

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 09:05
autor: Marzena i Czarek
Akurat się przyzna.

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 09:21
autor: Mikołaj
hania pisze: Przy dużym inbredzie dobrze jest spytać hodowcę czy to było planowane czy przypadkowe. I jeśli planowane to dlaczego - czy inbredował na sławnego przodka, żeby powtórzyć jego cechy fizyczne czy psychiczne? Czy może dlatego, żeby wykluczyć pewne choroby? Czy po prostu pokrył psem który mu się podobał a inbredu nie brał pod uwagę?
Co znaczy "duży"? I jak interpretować ten parametr?

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 10:23
autor: Ikar
Jeśli jesteś zalogowany w bazie to kliknij Inbred/wybór pary. Wybierz jakiegoś ogara jako ojca a następnie ogarkę jako matkę. Pokażą się wyliczone dla tego skojarzenia współczynniki.
Poniżej współczynników masz link do dokumentu zgodnie z którym były one liczone. Tam też znajdziesz krótkie objaśnienia.

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 10:57
autor: Poniatowski Dwór
inbreed (IC) najlepiej do około 6% w piątym pokoleniu, ... tak czytałam i tego staram się trzymać, do tego jeszcze najlepiej aby współczynnik utraty przodków (AVK) był nie niższy niż 85%
http://www.sobczyk.eu/inb/?lng=pl" onclick="window.open(this.href);return false;
w naszej Bazie Rodowodowej Ogara Polskiego jest podawany inbred w 4 pokoleniu - więc wartości będą zawsze (prawie zawsze) niższe niz przy wyliczeniach w 5 pokoleniu.
przykład - Wyliczenia dla naszej PANNY LUNY z Poniatowskiego Dworku
liczony dla czterech pokoleń - inbreed 0,76% http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=69170" onclick="window.open(this.href);return false;
liczony dla pięciu pokoleń - inbreed 2,92% http://ogarpolski.info.pl/testmating_1. ... 551&gens=6" onclick="window.open(this.href);return false;

Oczywiście - ja myslę (a ciągle ucze sie od mądrzejszych) że przy tak niewielkiej populacji ogara polskiego trudniej jest o zachowanie tych zalecanych wskazników (chociaż - mozna...) - i ostatecznie (gdzieś w sobie) dopuszczam prawidłowość krycia na inbreed do 10% w 5 pokoleniu (sama u siebie w hodowli tego nie bedę praktykowac - tak w tym momencie uważam i zakładam ale szanuję i nie bede czepiać się takich kryć - o ile nie bedą przypadkowe... albo z wygody...)

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

: czwartek 13 lip 2017, 11:16
autor: Mikołaj
Dziękuję za wyjaśnienia.