Mikołaj poszukujący ogarzycy
Mikołaj poszukujący ogarzycy
Dzień dobry/dobry wieczór Państwu.
Zaczynam właśnie przygodę z forum. Przygody z ogarami jeszcze praktycznie nie zacząłem. Póki co tylko teoretycznie.
Chcę wkrótce kupić szczenię pci żeńskiej dla naszej rodziny. Nie do celów hodowlanych. Co nieco już wygooglałem, aczkolwiek idzie dość opornie, bo większość stron hodowli, podawanych na zbiorczych stronach o psach, nie działa.
Będę sobie przeglądał forum i w razie potrzeby pytał. Gdyby ktoś z hodowców miał na wydaniu teraz lub w najbliższych tygodniach to, czego szukam - proszę o informację.
Pozdrawiam wszystkich.
Zaczynam właśnie przygodę z forum. Przygody z ogarami jeszcze praktycznie nie zacząłem. Póki co tylko teoretycznie.
Chcę wkrótce kupić szczenię pci żeńskiej dla naszej rodziny. Nie do celów hodowlanych. Co nieco już wygooglałem, aczkolwiek idzie dość opornie, bo większość stron hodowli, podawanych na zbiorczych stronach o psach, nie działa.
Będę sobie przeglądał forum i w razie potrzeby pytał. Gdyby ktoś z hodowców miał na wydaniu teraz lub w najbliższych tygodniach to, czego szukam - proszę o informację.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Dodam, że mieszkam w Nowej Iwicznej. Jeśli jest na forum ktoś z bliskich okolic, to byłbym wdzięczny za możliwość spotkania na spacerze.
Z ogarem nigdy nie miałem do czynienia. Wybór jest książkowo-internetowy. W dalekiej przeszłości miałem owczarki niemieckie, a ostatnim moim psem (15 lat temu) był jagdterrier, z którym ojciec polował, a ja jeździłem na wystawy. Arka, jak się wabiła, jako typowa przedstawicielka rasy, była odporna na naukę
Z ogarem nigdy nie miałem do czynienia. Wybór jest książkowo-internetowy. W dalekiej przeszłości miałem owczarki niemieckie, a ostatnim moim psem (15 lat temu) był jagdterrier, z którym ojciec polował, a ja jeździłem na wystawy. Arka, jak się wabiła, jako typowa przedstawicielka rasy, była odporna na naukę

Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Witaj na forum!
Owocnego poszukiwania życzę.
Z Iwicznej pochodził mój pierwszy Labrador (FUGA z Iwicznej
- więc ten teren jest bliski mojemu sercu
Jednak sami mieszkamy w Małopolsce, więc na spacer do nas niestety trochę daleko.
Pozdrawiam
Paulina, Luba (Labradorka) oraz Klara (Ogarka)
Owocnego poszukiwania życzę.
Z Iwicznej pochodził mój pierwszy Labrador (FUGA z Iwicznej


Pozdrawiam
Paulina, Luba (Labradorka) oraz Klara (Ogarka)
Hodowla Ogara Polskiego - tel: 604 853 302
https://www.zsosnowejpolany.pl/
https://www.zsosnowejpolany.pl/
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Witaj Mikołaju!
Do nas - do Poniatowej masz około 150 km. Blisko to nie jest ale .... jak tylko bedziesz miał chęc i czas to serdecznie zapraszamy do Poniatowskiego Dworku - mamy swoje 4 ogary i do piątku jest jeszcze z nami nasz czteromiesięczny uroczy PANICZ ORION z Poniatowskiego Dworku (w piątek rano wyjeżdza do swoich ludzi do Angli)
Możemy wyjśc na spacer z ogarami, posiedzieć i pogadać o nich a przede wszystkim miałbyś okazje poznać je w realu - co jest bardzo ważne, jak poważnie myślisz o tej rasie - nasze cztery są różne, wszystkie kochane ale każde na swój sposób wymagające...
U nas w tym roku małych ogarków juz nie bedzie ale wiemy, gdzie bedą... więc coś zawsze możemy podpowiedzieć...
Zapraszamy - jak by co to dzwoń 515061115
Do nas - do Poniatowej masz około 150 km. Blisko to nie jest ale .... jak tylko bedziesz miał chęc i czas to serdecznie zapraszamy do Poniatowskiego Dworku - mamy swoje 4 ogary i do piątku jest jeszcze z nami nasz czteromiesięczny uroczy PANICZ ORION z Poniatowskiego Dworku (w piątek rano wyjeżdza do swoich ludzi do Angli)
Możemy wyjśc na spacer z ogarami, posiedzieć i pogadać o nich a przede wszystkim miałbyś okazje poznać je w realu - co jest bardzo ważne, jak poważnie myślisz o tej rasie - nasze cztery są różne, wszystkie kochane ale każde na swój sposób wymagające...
U nas w tym roku małych ogarków juz nie bedzie ale wiemy, gdzie bedą... więc coś zawsze możemy podpowiedzieć...
Zapraszamy - jak by co to dzwoń 515061115
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Dziękuję za miłe powitania i zaproszenie. Jeśli tylko będę miał możliwość, to skorzystam, choć na pewno nie przed piątkiem, więc Oriona niestety już nie poznam (a przynajmniej nie tym razem).
Nie mam wątpliwości, że każdy pies, ogar także, będzie wymagał troskliwej opieki i nie będzie się żywił odpadkami z pańskiego stołu
To wpisane w tę decyzję. Jak widać trochę do niej dojrzewałem, mimo, że wychowywałem się z psem.
Mam 5-letnią córkę i nadzieję na to, że to jeszcze nie ostatnie słowo w temacie. Dlatego mimo, że pewnie kiedyś będziemy chcieli mieć szczeniaki (choćby dla zdrowia psychicznego naszej ogarzycy), to znacznie ważniejsze niż walory użytkowe czy bliskość wzorca FCI, są dla nas walory społeczne, czyli równowaga emocjonalna i cierpliwość do dzieci.
Nie mam wątpliwości, że każdy pies, ogar także, będzie wymagał troskliwej opieki i nie będzie się żywił odpadkami z pańskiego stołu

To wpisane w tę decyzję. Jak widać trochę do niej dojrzewałem, mimo, że wychowywałem się z psem.
Mam 5-letnią córkę i nadzieję na to, że to jeszcze nie ostatnie słowo w temacie. Dlatego mimo, że pewnie kiedyś będziemy chcieli mieć szczeniaki (choćby dla zdrowia psychicznego naszej ogarzycy), to znacznie ważniejsze niż walory użytkowe czy bliskość wzorca FCI, są dla nas walory społeczne, czyli równowaga emocjonalna i cierpliwość do dzieci.
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy

fajny numer na liście zapisujących się na ogarkowie, ale następny ...
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Jeśli to ta Nowa Iwiczna pod Piasecznem to do nas do Psiej Comety masz dość blisko. Chętnie wybierzemy się na jakiś ogarowy, mieszany lub przedogarowy spacerek. Zapraszamy.



Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Zaiste niedalekoqzia pisze:Jeśli to ta Nowa Iwiczna pod Piasecznem to do nas do Psiej Comety masz dość blisko. Chętnie wybierzemy się na jakiś ogarowy, mieszany lub przedogarowy spacerek. Zapraszamy.![]()

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy






Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Witajcie!
Do W-wy macie rzut beretem. Szkoda, że ominęła Was warszawska wystawa, bo to była dobra okazja do spotkania większej liczby właścicieli i hodowców i pogadania oraz porównania różnych przedstawicieli rasy. A tak to może jakiś spacer kiedyś przy okazji ?
To nie jest dobra motywacja - ciąża u suki nie ma wpływu na jej dobre samopoczucie...Pies nie ma potrzeby uczuć macierzyńskich - pies ma instynkt. Jak są szczeniaki będzie się opiekowała, ale jak spotka po roku może bez pardonu potraktować jako intruza.
A, że znam wiele suk nigdy nie mających szczeniąt, a zachowujących pełnię władz umysłowych do końca życia i z drugiej strony wiele, rodzących i mających z psychiką duże problemy, to jestem konsekwentnym krytykiem takiego podejścia
Co więcej - ciąża niekiedy zmienia zachowanie suki na gorsze.
Z mojego punktu widzenia rozmnażanie psów przy takiej ogólnej "nadprodukcji" powinno być bardzo przemyślane i powinno coś wnosić do rasy, nad której odtworzeniem tak wielu pracowało.
Poza tym chcąc rozmnożyć musicie zrobić uprawnienia co jest związane z wystawami..ale to już po przeprawach z jagiem wiecie
A w ogóle to zachęcam do śledzenia informacji w zapowiedziach miotów i miotów już urodzonych
Do W-wy macie rzut beretem. Szkoda, że ominęła Was warszawska wystawa, bo to była dobra okazja do spotkania większej liczby właścicieli i hodowców i pogadania oraz porównania różnych przedstawicieli rasy. A tak to może jakiś spacer kiedyś przy okazji ?
Jeżeli będziecie chcieli rozmnożyć sukę to powinniście to zdecydowanie zrobić z innych powodów niż zdrowie psychiczne ogarzycyMikołaj pisze: Dlatego mimo, że pewnie kiedyś będziemy chcieli mieć szczeniaki (choćby dla zdrowia psychicznego naszej ogarzycy), to znacznie ważniejsze niż walory użytkowe czy bliskość wzorca FCI, są dla nas walory społeczne, czyli równowaga emocjonalna i cierpliwość do dzieci.



Z mojego punktu widzenia rozmnażanie psów przy takiej ogólnej "nadprodukcji" powinno być bardzo przemyślane i powinno coś wnosić do rasy, nad której odtworzeniem tak wielu pracowało.
Poza tym chcąc rozmnożyć musicie zrobić uprawnienia co jest związane z wystawami..ale to już po przeprawach z jagiem wiecie

A w ogóle to zachęcam do śledzenia informacji w zapowiedziach miotów i miotów już urodzonych
