Strona 3 z 8

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: poniedziałek 19 paź 2015, 20:35
autor: Psin+co
Ale wiesz że to nie mój żart, tylko cytat z dawnej, poważnej dyskusji na "Ogarkowie"?

Beza, jeszcze trochę z + co w kuchni i będzie zapasioną ruiną..... :placzek:

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: poniedziałek 19 paź 2015, 21:07
autor: ania N
Wiem - i sama czuję się starą ruiną jak pomyślę ile od tego czasu się w świecie ogarów wydarzyło . :D

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: poniedziałek 19 paź 2015, 21:13
autor: Psin+co
Ej, no, musimy się maskować, żeby się nie wydało :cwaniak:

Najlepszy mały ogarek - wszyscy na niego patrzą :hi_1:

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 11:55
autor: aganowaczek
kasiawro pisze:Aga nie bardzo rozumiem sens/cel tego pytania...? Co chcesz konkretnie wiedzieć?
Już mówię.
Jak zobaczyłam to ogłoszenie i zdjęcia w nim zamieszczone to moja pierwsza myśl była taka, że ktoś pomylił psy i pomyłkowo wstawił inne. Oprócz budowy ciała podobnej do mojego wyobrażenia o ogarze to umaszczenie biszkoptowe nijak nie pasujące :niewka:
Plan hodowlany w stosunku do coogarów zakłada ocenę na przeglądzie potomków coogarów - od tej oceny zależy czy dana suka może być jeszcze użyta w hodowli czy nie. A w tym przypadku? Nie ma ocen potomków NN - dany NN może dalej kryć, prawda?
Domieszka świeżej krwi w celu poprawy zdrowia itd - OK. Ale jeśli przy okazji zmienia się wygląd osobnika danej rasy? Wzorzec rasy określa, jak psy mają wyglądać - czy w tym przypadku te ogary spełniają wzorzec? Słabo zarysowany czaprak to jednak co innego niż całe jasne wybarwienie. Chyba - ja się nie znam, ale jak dla mnie to te psy mocno różnią się wyglądem od ogara. No chyba, że ogar w pustynnym kamuflażu :cwaniak:
Wracając do pytania - co chcę konkretnie wiedzieć - mnie wygląd tych ogarów trochę zaszokował, chcę wiedzieć jakie inni posiadacze ogarów mają odczucia w tym temacie.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 15:51
autor: weszynoska
Nie ma ocen potomków NN - dany NN może dalej kryć, prawda?
w moim przypadku dostałam odmowę....a zdecydowanie ładniejsze były szczenięta Zadrowe :jezyk:

no tak..ale Zadra to coogarka....a nie NNka :niewka:

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 20:18
autor: ketrin
aganowaczek pisze:
Wracając do pytania - co chcę konkretnie wiedzieć - mnie wygląd tych ogarów trochę zaszokował, chcę wiedzieć jakie inni posiadacze ogarów mają odczucia w tym temacie.
mnie sie nie podobają pod każdym względem! no nic mnie nie ujeło i biore poprawke na jakość zdjęcia
zakochałam sie w innym typie Ogara Polskiego

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 21:34
autor: Psin+co
aganowaczek pisze:
kasiawro pisze:Aga nie bardzo rozumiem sens/cel tego pytania...? Co chcesz konkretnie wiedzieć?
Już mówię.
Jak zobaczyłam to ogłoszenie i zdjęcia w nim zamieszczone to moja pierwsza myśl była taka, że ktoś pomylił psy i pomyłkowo wstawił inne. Oprócz budowy ciała podobnej do mojego wyobrażenia o ogarze to umaszczenie biszkoptowe nijak nie pasujące :niewka:
Plan hodowlany w stosunku do coogarów zakłada ocenę na przeglądzie potomków coogarów - od tej oceny zależy czy dana suka może być jeszcze użyta w hodowli czy nie. A w tym przypadku? Nie ma ocen potomków NN - dany NN może dalej kryć, prawda?
Domieszka świeżej krwi w celu poprawy zdrowia itd - OK. Ale jeśli przy okazji zmienia się wygląd osobnika danej rasy? Wzorzec rasy określa, jak psy mają wyglądać - czy w tym przypadku te ogary spełniają wzorzec? Słabo zarysowany czaprak to jednak co innego niż całe jasne wybarwienie. Chyba - ja się nie znam, ale jak dla mnie to te psy mocno różnią się wyglądem od ogara. No chyba, że ogar w pustynnym kamuflażu :cwaniak:
Wracając do pytania - co chcę konkretnie wiedzieć - mnie wygląd tych ogarów trochę zaszokował, chcę wiedzieć jakie inni posiadacze ogarów mają odczucia w tym temacie.
Zakładając (to prawdopodobne) że te zdjęcia są OK.
Czy mnie te psy zaszokowały - tak. Rzeczywiście nie ogłaszałbym że chcę sprzedać ogary..... :evil:

Ale czuję, może źle, że dla niektórych od razu winny jest Vik -bo Vik i NN. I to mnie razi. A jeśli winna jest Doris- zdaje się "tylko KW"? Dla Doris to chyba pierwszy miot, a Vik coś ładniejszego popełnił.

A czy trzeba/warto któreś z rodziców za tę wpadkę (założyliśmy że zdjęcia w ogłoszeniu są prawdziwe) wykluczyć? Nie mnie to rozstrzygać - ja tylko mam jedną fajną ogarkę, z wyboru po Viku. I na tym pewnie poprzestanę.... A jak nie to będę pytać o szczeniaki po ( zagadka) :marzyc_2:
A odzywam się bo rasie życzę jak najlepiej.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 21:49
autor: kasiawro
Psin+co pisze: Ale czuję, może źle, że dla niektórych od razu winny jest Vik -bo Vik i NN. I to mnie razi.
Nie wiem, dlaczego Twoje czucie skupia się na Viku :jezyk: ? Być może Twoje i Ergo5118 przewrażliwienie tak działa.... :mysl_1: ?
Tak jak napisałam już wcześniej należy obejrzeć psy na żywo, cały albo choć większość miotu oraz jak dorosną i wtedy wydawać opinię.
Bywały mioty ogarowe PKR, KW, NN, Coogarow gdzie można było zauważyć lepsze i zdecydowanie mniej pokrywające się z wzorcem ogary.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 22:00
autor: Psin+co
kasiawro pisze:
Psin+co pisze: Ale czuję, może źle, że dla niektórych od razu winny jest Vik -bo Vik i NN. I to mnie razi.
Nie wiem, dlaczego Twoje czucie skupia się na Viku :jezyk: ? Być może Twoje i Ergo5118 przewrażliwienie na tak działa.... :mysl_1: ?
Tak jak napisałam już wcześniej należy obejrzeć psy na żywo, cały albo choć większość miotu oraz jak dorosną i wtedy wydawać opinię.
Bywały mioty ogarowe PKR, KW, NN, Coogarow gdzie można było zauważyć lepsze i zdecydowanie mniej pokrywające się z wzorcem ogary.
Jestem pewien że moje (nasze?) odczucie jest zdecydowanie prawdziwsze od mojego (naszego?) przewrażliwienia :jezyk:

Przewrażliwienie???? :D Ogłaszam: Bezę, rodzeństwo a nawet Vika i mamę Polkę wolno krytykować :zgoda:

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?

: wtorek 20 paź 2015, 22:16
autor: kasiawro
[quote="Psin+co"
Jestem pewien że moje (nasze?) odczucie jest zdecydowanie prawdziwsze od mojego (naszego?) przewrażliwienia :jezyk:
:[/quote]
Gratuluję pewności ;) .
Psin+co pisze: Przewrażliwienie???? :D Ogłaszam: Bezę, rodzeństwo a nawet Vika i mamę Polkę wolno krytykować :zgoda:
Dziękuję za pozwolenie :jezyk_3: .