Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Hej, i jak po 2 dniach? Dało się to nieco ogarnąć i może ustalić co psa tak wyprowadziło z równowagi?
Pozdrawiam

Bogna i Wilga


ps. Bardzo mnie rozczuliło zdjęcie w avatarku. Tak zobaczyłam pierwszy raz moją czarną Wilgę, tylko nie mlecz miała w paszczy a tulipanka, też chyba żółtego. A dzisiaj kończy 10 lat..........

Przepraszam ,że dopiero teraz odpowiadam , ale nie często tu zaglądam. Teraz mam dłuższą chwile ,bo choróbsko mnie pokonało.
Suseł jest regularnie wyprowadzany poza podwórko w godzinach wczesnych ok. 6 rano i tuż przed snem ok 21 . Na spacer wychodzi po nakarmieniu i zwykle w trakcie załatwia się .
Na podwórko nadal boi się sam wychodzić i trzeba go fortelem z domu wyciągać.
Zauważyłam ,że boi się głośnych odgłosów np. piły ,czy koparki jeżdżącej za płotem...może to ta przyczyna , a może jeszcze inna .
Do dziś nie wiem co go tak przestraszyło na podwórku, ale myślę ,że to to było głównym powodem takiego a nie innego jego zachowania .
"Po drodze " jeszcze raz zdarzyło mu się rano nasiusiać na podłogę w wejściu , gdy córka nakarmiło go i poszła się ubierać , a nie wyszła z nim od razu na spacer , ale to już pojedynczy incydent był
Pozdrawiam wszystkich właścicieli psiaków i same psiaki .
Serdeczności dla Was kochani z okazji zbliżających się Świąt :*