Re: Szukamy dobrego domu dla Kleo
: niedziela 16 cze 2013, 17:53
ja gdzies jeszcze czytałam ze mozna zostawić psu właczone radio
mozna spróbować

Problemem jest to, że cierpliwość muszą mieć też sąsiedzi a to często jest bardzo trudno. W przypadku Kleo na pewno potrzebny jest w tej chwili czas żeby pewne rzeczy zrobić od nowa, pewne przepracować ale może być tak, że środowisko zewnętrzne tego czasu nie da. Nikt też nie zagwarantuje sukcesu nawet przy ciężkiej, cierpliwej i konsekwentnej pracy. Bardzo trzymam kciuki, żeby problem udało się rozwiązać jak najlepiej dla wszystkich stron i bardzo się cieszę ze światełka w tuneluKrzysztof pisze:W przypadku treningu separacyjnego trwa to dużo dłużej i na pewno trzeba się uzbroić w cierpliwość... I przede wszystkim dostosować tempo do psa.
Niestety.gryfna pisze:W dzisiejszych czasach ludzie bardzo często próbują zmieniać psią naturę dla własnej wygody, snobizmu, zwał jak zwał.
Zasadniczo się zgadzam. Ale myślę, że wynikało to też z tego, że była dużo ostrzejsza selekcja hodowlana i osobniki o jakichkolwiek problemach były eliminowane a nie rozmnażane. W związku z tym nie miała szansy nastąpić kumulacja słabych genów.Psy, które żyły kiedyś w wielkich złajach w psiarniach zapewne nie miały problemów emocjonalnych. Były w stadzie, wykonywały prace, do której zostały wyhodowane, były na pewno silniejsze i zdrowsze.
Tutaj niestety zgodzić się nie mogę. Znam Kleo i nie jest to "po prostu zaniedbany pies". Nie nazwałabym jej nienormalną, ale problemy z kontrolą emocji ma niezaprzeczalnie.Natury nie da się oszukać. Wasza sunia nie jest nienormalna, nie potrzebuje lekarstw, terapii itp.