Strona 3 z 5
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 14:04
autor: zybalowie
Leszek pisze:
Oczywiście geny mogą też uwidocznić się fenotypowo bądż nie. Ale to już wpływ środowiska : pielęgnacja, żywienie, użytkowanie, nauka, przebyte choroby itd.
Nie bardzo rozumiem - kwestia uwidoczniania się genów zależy od środowiska?

Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 14:19
autor: qzia
Genów może nie ale eksterieru. Pies który nie biega nie będzie miał mięśni. Ten który nie dostaje jeść, będzie chudy i mały. Ten co siedzi na łańcuchu będzie miał łysą szyję. A ten co śpi cały dzień na kanapie, będzie miał duży brzuch i wyrośnie z niego gamoń. Tak ogólnie. Gamoń też wyrośnie jak rodzice będą gamoniami

. Oczywiście ten co ma jasne oczy to takie będzie miał, nawet jak go będziemy karmić Bóg wie czym. Choć Pani Caprari uważa inaczej.
Pozdrawiam Kasia
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 14:31
autor: zybalowie
Rozumiem.
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 15:04
autor: Leszek
Geny niektórych cech uwidaczniają się przy określonej symulacji. Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta jak nie będzie w danym kierunku kształtowany. Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach. Oczywiście one są i mogą się dziedziczyć i mogą ujawnić się przy dobrych warunkach w następnym pokoleniu. Reasumując nie wszystkie cechy zapisane w genach muszą się ujawnić fenotypowo.
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 15:56
autor: miszakai
Leszek pisze:Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta

Dość drastyczne porównanie
Za wikipedią:
"głównym bohaterem jest chorowity chłopiec Janko. Spośród innych wiejskich dzieci wyróżnia go talent muzyczny. Zafascynowany dźwiękiem skrzypiec zakrada się do dworu, by ich dotknąć. Zostaje oskarżony o próbę kradzieży i skazany na karę chłosty. Chłopiec umiera z powodu zbyt surowej kary"
Czyli pamiętajcie: jak się łogr zakradnie do jakiej kury czy kota, żeby sobie mięśnie wyrobić i trochę je podotykać a Wy go wychłostacie to eksterier leży
Taki żarcik tylko na rozładowanie atmosfery, bo ostatnio aż furczy na forum - czytania tak dużo jak suseł

Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 16:27
autor: 1e2w3a
Leszek pisze: Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta jak nie będzie w danym kierunku kształtowany. Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach.
Tylko, że muzyczne geny Janka, w bardziej lub mniej widoczny sposób, ukazały się. To, że nie kształcił się dalej i nie został muzykiem to już nie jest sprawą genetyki. A uśpione geny to wg mnie takie geny, które zaczęły ulegać ekspresji (transkrypcja, obróbka, translacja) pod wpływem odpowiedniego dla siebie środowiska chemicznego, nieco zmienionego od dotychczasowego lub np pod wpływem dobudowania do swojego dotychczasowego DNA jakiegoś obcego DNA (np wirusa) lub nieznacznego zmutowania swojego genomu jakimiś szkodliwymi środkami lub promieniowaniem. Tak więc gen o mniejszej ekspresji staje się genem dominującym. Czy dobrze rozumuję? Może Kasia (qzia) mnie wyprostuje.
Ale mówienie o uśpionych genach jako o niewykorzystaniu swoich potencjalnych (genetycznych) możliwości funkcjonuje w potocznym rozumieniu.
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 16:32
autor: Ania W
qzia pisze: A ten co śpi cały dzień na kanapie, będzie miał duży brzuch i wyrośnie z niego gamoń. Tak ogólnie. Gamoń też wyrośnie jak rodzice będą gamoniami

.
Jaki łatwy do ogarnięcia przykład
miszakai pisze:

Dość drastyczne porównanie
Czyli pamiętajcie: jak się łogr zakradnie do jakiej kury czy kota, żeby sobie mięśnie wyrobić i trochę je podotykać a Wy go wychłostacie to eksterier leży
Taki żarcik tylko na rozładowanie atmosfery, bo ostatnio aż furczy na forum - czytania tak dużo jak suseł

Jakie to szczęście, że nie chłostałam...aż strach pomyśleć co by było jakbym chłostała

Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 16:32
autor: ZbyszekC
A nie możecie mówić a plamach na słońcu i ich wpływie na populację ogara. Tyle samo bym zrozumiał

Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 16:43
autor: Leszek
1e2w3a pisze:Leszek pisze: Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach.
Ale mówienie o uśpionych genach jako o niewykorzystaniu swoich potencjalnych (genetycznych) możliwości funkcjonuje w potocznym rozumieniu.
Masz racje, dlatego napisałem "mówimy niekiedy", ale funkcjonuje to nie tylko potocznie bo i wśród hodowców.
Tak, czy owak, przykład tak mi przyszedł do głowy, ale geniuszem muzyczny będzie ten co ma geny i właściwie jest prowadzony, jak tylko nauka bez genów to będzie tylko solidny wykonawca

..
A chodziło o to, że z wielu możliwości zawartych w naszych genach, czy genach psów nie skorzystamy, bo tak się życie ułożyło i tyle.
Inne ujawniają się czy chcemy czy nie.
Re: Realność krycia według zaleceń klubu
: środa 26 paź 2011, 17:00
autor: Leszek
1e2w3a pisze:[ Tak więc gen o mniejszej ekspresji staje się genem dominującym. Czy dobrze rozumuję? .
Z genami dominującymi bym to jednak nie łączył, gdyż ich cechą wspólną jest fakt , że w każdych okolicznościach się właśnie ujawnia nawet jak jest w układzie heterozygotycznym.