Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

No faktycznie zaczyna się bicie piany, wzorzec itp. Wątek o wielkości ogara już jest.

Jak zaczynałam wkręcać się w ogary to też byłam trochę confused - jak mówi Dżoana Krupa:), widząc laski z Łopienia np. ale nie ma takich psów aż tak dużo...Korsa NN - bardzo wartościowy miot dała a sunia? dla mnie dakeeko od ogara; Gawra jak ją pierwszy raz w Ożarowie zobaczyłam też wydała mi się mniej ogarza a mioty super I przy takich sukach faktycznie partnerami powinny być psy w miarę wyrównane. Dla mnie ogar to nie stopień ciemności czapraka , kolor oczu choć lubię ciemne ale jest to ruch, budowa jako całość - to się po prostu widzi a jak tego nie ma to się widzi plusy dodatnie przy skojarzeniu z takim, który to coś ma. Nie jest tak, że każde KW nie jest zgodne ze wzorcem w tym ujęciu o którym mówimy a nie np. pod względem wzrostu...Cygaro, Cenar są KW i dla mnie bardzo ogarze; Cyga PKR a lżejsza w budowie i to dla niej szukałabym bardziej wzorcowego psa niż dla Cygaro/Cenara wzorcowej suki

miszakai pisze:No faktycznie zaczyna się bicie piany, wzorzec itp. Wątek o wielkości ogara już jest.

Jak zaczynałam wkręcać się w ogary to też byłam trochę confused - jak mówi Dżoana Krupa:), widząc laski z Łopienia np. ale nie ma takich psów aż tak dużo...Korsa NN - bardzo wartościowy miot dała a sunia? dla mnie dakeeko od ogara; Gawra jak ją pierwszy raz w Ożarowie zobaczyłam też wydała mi się mniej ogarza a mioty super I przy takich sukach faktycznie partnerami powinny być psy w miarę wyrównane. Dla mnie ogar to nie stopień ciemności czapraka , kolor oczu choć lubię ciemne ale jest to ruch, budowa jako całość - to się po prostu widzi a jak tego nie ma to się widzi plusy dodatnie przy skojarzeniu z takim, który to coś ma. Nie jest tak, że każde KW nie jest zgodne ze wzorcem w tym ujęciu o którym mówimy a nie np. pod względem wzrostu...Cygaro, Cenar są KW i dla mnie bardzo ogarze; Cyga PKR a lżejsza w budowie i to dla niej szukałabym bardziej wzorcowego psa niż dla Cygaro/Cenara wzorcowej suki

bicia piany tutaj nie ma i mądrze prawisz

Aszemi pisze:Dla mnie nieporozumieniem jest krycie suki kw psem kw bo jednak każde kw odbiega od wzorca.

I tu sie nie zgodzę. Owszem jest dużo psów KW odbiegających od wzorca, ale nie zgodzę sie z tym, że każde KW od wzorca odbiega. Z tych co widziałam "na żywo" i na szybko przychodzą mi do głowy - Chester, Lala, Psota (ale nie ta co jest u Roberta, tylko ta druga - owszem była brzydko zbudowana, ale w ogólnym rozumieniu nie odbiegała od wzorca).

hania pisze:Tzn? Masz na myśli jakieś konkretne?

w sumie to sobie już pogadałyśmy no ale dla reszty:
na myśl mi przyszły choćby wady zgryzu- jestem zielona pod tym względem ale ciekawi mnie jaki był wcześniej odsetek psów ze złym zgryzem czy brakami w uzębieniu a jak to wygląda teraz u psów kw lub pkr ale po kw.

Z moich statystyk wychodzi, że dużo lepiej. Jeżeli chodzi o entropię - w ogóle nie ma porównania.

hania pisze:Myśle, że to nam nie grozi. Poza wpisem do KW jest jeszcze weryfikacja na wystawach.

skoro wyjeździć można wszystko to i brak pewności że zdrowy "doberman" championatu nie zrobi albo chociaż uprawnień

Doberman raczej nie.


Odnośnie mody - nie widze jakoś specjalnie mody na krycie psami KW. Przegladając ilość kryć u samców KW naprawdę nie jest ona imponująca. Raczej możemy mówić o modzie na krycie As-durem - ale tu w większosc przypadków nie decydowało jego KW tylko inne czynniki.
Poprawcie mnie jeśli sie mylę.
Jaśmin - 2 krycia
Pala NN - 1 krycie
Amon - 2 krycia
Atos nn - 1 krycie
Bohun nn - krył tylko u Roberta, też niedużo, i mało jego dzieci wchodzi do dalszej hodowli
Cenar - 2 krycia

Jak dla mnie temat bardzo ciekawy. Interesuje mnie dlaczego ludzie lubia i nie lubia psów KW . I dlaczego używaja ich w hodowli albo nie. Dlaczego nie to zazwyczaj wiem - "bo nie będą hodować kundli"

Mogę napisać dlaczego ja chciałam dołaczyć KW do moich ogarów. Bo poza wygladem dość zbliżonym do wzorca widziałam u ogarów bardzo dużo braków - entropia, braki zębowe, krzywe zgryzy, problemy wzrostowe, problemy z charakterem - szczególnie lękliwość, lęk przed strzałem, słaba użytkowość. Marzyłam o prawidłowo zbudowanym ogarze, który potrafi pobiec i zrobi to ładnie, potrafi pójść po tropie, będzie zdrowy i żywotny, i z odpowiednim temperamentem (odpowiedni temperament nie oznacza psa trudnego do opanowania), i dobrym zrównoważonym charakterem. Chciałam mieć mioty szczeniaków bez rozszczepów podniebienia, achalazji przełyku itp.
Z efektów jestem dość zadowolona.

hania pisze: Odnośnie mody - nie widze jakoś specjalnie mody na krycie psami KW. Przegladając ilość kryć u samców KW naprawdę nie jest ona imponująca. Raczej możemy mówić o modzie na krycie As-durem - ale tu w większosc przypadków nie decydowało jego KW tylko inne czynniki.
Poprawcie mnie jeśli sie mylę.
Jaśmin - 2 krycia
Pala NN - 1 krycie
Amon - 2 krycia
Atos nn - 1 krycie
Bohun nn - krył tylko u Roberta, też niedużo, i mało jego dzieci wchodzi do dalszej hodowli
Cenar - 2 krycia

Zagraj - 1 krycie
Rokosz - 2 krycia ? (na pewno Węszynos i Beskidzkie..nie wiem czy nie jeszcze gdzieś)
As-dur - 5 kryć

Ja kryłam teraz sukę Asem. Powód?
1. Pies polujący.
2. Zmniejszenie ryzyka entropii u szczeniaków
3. ładny w budowie (podpadam Hani )
4. Nie zdecydowałam się tak od razu na Asa bo już krył wcześniej 3 razy(Muza i Rata), ale ile psów/suk z tych miotów jest wystawianych?
I żeby nie było w jedną stronę jechaliśmy około 500 km, a kryliśmy tylko raz co nie daje gwarancji szczeniaków.

hania pisze:Jak dla mnie temat bardzo ciekawy. Interesuje mnie dlaczego ludzie lubia i nie lubia psów KW . I dlaczego używaja ich w hodowli albo nie.

Fajnie jakby się więcej osób wypowiedziało i tych na tak i tych na nie- tak mało jest okazji do pogadanek na takie tematy. Ja rozumiem że wielu może nie chcieć bo siedzą w ogarach od wielu lat i mają dość albo nie chcą się ujawnić na forum ze swoimi poglądami-dalej gdybam jednak myślę że dla mnie i takich jak ja jest to sposobność do klarowania poglądów i poszerzania wiedzy
Chyba nie każdy musi wypuścić 10 miotów aby mieć jakiś pogląd chyba młody hodowca może wyciągać wnioski z pracy tych doświadczonych

Ania W pisze:

hania pisze: Odnośnie mody - nie widze jakoś specjalnie mody na krycie psami KW. Przegladając ilość kryć u samców KW naprawdę nie jest ona imponująca. Raczej możemy mówić o modzie na krycie As-durem - ale tu w większosc przypadków nie decydowało jego KW tylko inne czynniki.
Poprawcie mnie jeśli sie mylę.
Jaśmin - 2 krycia
Pala NN - 1 krycie
Amon - 2 krycia
Atos nn - 1 krycie
Bohun nn - krył tylko u Roberta, też niedużo, i mało jego dzieci wchodzi do dalszej hodowli
Cenar - 2 krycia

Zagraj - 1 krycie
Rokosz - 2 krycia ? (na pewno Węszynos i Beskidzkie..nie wiem czy nie jeszcze gdzieś)
As-dur - 5 kryć

BRUDER - 1 krycie

Trochę mało tych kryć Psami KW.

Z mojej strony muszę powiedzieć tak - popieram krycie NN i KW - w celach zdrowotności rasy. Jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o domieszkę świeżej krwi.
Natomiast powinniśmy bardzo uważać żeby przy okazji nie zmienić wyglądu ogara i trzymać się wzorca. Nowe geny powinny być przecież dolewką do starej rasy a nie tworzyć nową.

Wydaje mi się, że większość hodowców bardzo starannie dobiera psy do rozmnażania i tu widzę szanse na lepszą przyszłość ogara.

Zagraja i Rokosza miałam na liście i gdzies mi umknęli

Jaśmin - 2 krycia
Pala NN - 1 krycie
Amon - 2 krycia
Atos nn - 1 krycie
Bohun nn - krył tylko u Roberta, też niedużo, i mało jego dzieci wchodzi do dalszej hodowli
Cenar - 2 krycia (z czego z jednego nie wiadomo co wyjdzie)
Zagraj - 1 krycie
Bruder - 1 krycie
Rokosz - 2 krycia
As-dur - 6 kryć (Rata, Reda, Łasa, Orka, 2 x Muza)

Poza Asem żaden z tych psów nie miał dużo kryć.

Jeszcze jedno do "mody" - trzeba brac też pod uwagę, że populację mamy tak spokrewnioną, że często tylko wybór psa z KW daje mozliwość mniejszego pokrewieństwa. Wiem jakie miałam problemy ze znalezieniem psa dla Tropki, która na spółkę z Krzyśkiem wychodowaliśmy, żeby miała dużo KW.