Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

My mamy frontline,fakt dziś u Zojki ledwo się trzymał skóry,ale jednak dokupię obrożę

Tylko kupując obrożę, sprawdź czynnik aktywny !!!
Nie ma sensu kupowac obroży z Fipronilem, skoro zakraplasz Frontline (zwiększenie dawki nic nie da) I na wszelki wypadek poszperaj, czy "się nie pogryzą" (wspomniany Beaphar S.O.S zawiera tetrachlorvinfos, nie znalazłem niczego, o wchodzeniu tych czynników w jakąkolwiek reakcję )

Iza i Sławek pisze:Frontline i Fiprex mają ten sam (Fipronil) czynnik, ale trochę różne dawki.
Podobno Fiprex który ma go więcej, może powodować alergię, ale i to raczej u psów ze skłonnościami. (rozmawiałem z kilkoma wetami i twierdzą że to raczej plotka niż udowodnione klinicznie skutki uboczne)

U Burzy nic się nie dzieje, poprzednie lato całe na Fiprexie, teraz też już zakropiona. Wcześniej miała Frontline i niestety, żyjące gryzące się na niej znajdowało. Teraz tylko przy przeglądzie jest zbieranie i beszczeszczenie zwłok.

A jak odbywa sie "bezczeszczenie zwłok"? Ja preferuję rytualne spalenie

Ja perforuję pogrzeb wikinga. W morzu. Przy pomocy spłuczki

A nas w weekend zaatakowały takie:







Jakaś wyjątkowo duża odmiana. Co ciekawe od psa trzymały się z daleka, głownym celem ataku byłem niestety ja

U nas następuje rytualne rozgniecenie i roztarcie, najlepiej na betonie

Iza i Sławek pisze:A jak odbywa sie "bezczeszczenie zwłok"? Ja preferuję rytualne spalenie

wszoleczek pisze:U nas następuje rytualne rozgniecenie i roztarcie, najlepiej na betonie

ZbyszekC pisze:Ja perforuję pogrzeb wikinga. W morzu. Przy pomocy spłuczki

... a ja gada wsadzam do umywalki, psikam Frontlinem a potem rozgniatam na miazgę i do morza

Jerzu, pewnie lepiej się przez tą informację nie poczujesz, ale zwierzyna na zdjęciu to nie kleszcz a jeden z roztoczy (po prawdzie, kleszcz też jest roztoczą)
Jedyne plusy, to że osobnik na zdjęciu nie żywi się krwią a skórą (też się przyczepia) nie jest nosicielem babeszji

BasiaM


jesteś szczególnie okrutna