Strona 19 z 35
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: czwartek 10 gru 2009, 14:43
autor: Basia
Pomyślimy nad tym.
A na jaki czas zostaje w klatce?
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: czwartek 10 gru 2009, 15:34
autor: monik
Generalnie mam też taką pracę, że ostatnio nawet dosyć często jestem w domu, ale czasami także muszę wyjść i czasami siedzi bardzo długo w tym transporterze, ale w nim śpi, bo wie, że za jakiś czas wrócę i pójdziemy na spacerek

Zawsze ma też w środku jakąś zabawkę i jak wychodzę, to zawsze coś tam dostaje, zwykle jest to jabłko
Blue też ma takie swoje miejsce

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 19:24
autor: Aszemi
wszoleczek pisze:Co zrobić by piesek zajął się zabawkami kupionymi dla niego?
Kupić mu doniczki
monik
A to nie jest tak że zostawania w klatce trzeba uczyć od małego

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 19:27
autor: wszoleczek
Aszemi pisze:wszoleczek pisze:Co zrobić by piesek zajął się zabawkami kupionymi dla niego?
Kupić mu doniczki
A jak zje kawałek i mu się do żoładka wbije ?

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 19:31
autor: BasiaM
wszoleczek pisze:Aszemi pisze:wszoleczek pisze:Co zrobić by piesek zajął się zabawkami kupionymi dla niego?
Kupić mu doniczki
A jak zje kawałek i mu się do żoładka wbije ?

Ogar to cwana bestia...jak doniczka nie będzie miała smaku kiełbaski to nie połknie

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 20:29
autor: irie
wszoleczek pisze:
A jak zje kawałek i mu się do żoładka wbije ?

Taaak, psy rozne rzeczy potrafia zjesc. I zyja :]
Na przyklad ostatnio:
- paczka gumy orbit prawie w calosci
- pilka tenisowa w sporej czesci (tzn. najpierw poszatkowana)
- kawalki gumy z zabawek
nie wszystko wiem zapewne, rozne rzeczy mozna znalezc w ogrodzie albo w pokoju dzieci;>
Nasze psiaki raczej nie zostaja same, tzn. odkad mamy dwa. Bo wczesniej Minuta zostawala nie raz po kilka godzin i spokojnie mozna bylo ja zostawic, nigdy nic nie niszczyla. Teraz wystarcza, ze na noc zostaja same i rano budza sie przed nami. Wypruwanie zawartosci poslan, legowisk - to juz klasyka. Niedlugo tylko kocyki im zostana. No coz, wolny wybor. :>
Koszmar przezylam pewnego sobotniego poranka, gdy postanowily rozszarpac poduszke puchowa, ktora nieopatrznie im podarowalam.
Oj, bialo bylo wszedzie, ojdana.

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 20:46
autor: BasiaM
irie pisze:Koszmar przezylam pewnego sobotniego poranka, gdy postanowily rozszarpac poduszke puchowa, ktora nieopatrznie im podarowalam.
Oj, bialo bylo wszedzie, ojdana.

Bo psiaki na śnieg już czekają
Jak czasami czytam wyczyny innych ogarków to nadziwić się nie mogę, że mój taki spokojny

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 20:57
autor: wszoleczek
BasiaM pisze:
Jak czasami czytam wyczyny innych ogarków to nadziwić się nie mogę, że mój taki spokojny

Może już niedługo

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 21:04
autor: BasiaM
wszoleczek pisze:BasiaM pisze:
Jak czasami czytam wyczyny innych ogarków to nadziwić się nie mogę, że mój taki spokojny

Może już niedługo

Wszystkie gwiazdy na niebie mówią, że Uchaty wdał się w swoją mamę
To oznacza ciszę i spokój na naszym okręcie ( czyt. brak demolowania mieszkania )
Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)
: piątek 11 gru 2009, 21:38
autor: monik
Aszemi pisze:
monik
A to nie jest tak że zostawania w klatce trzeba uczyć od małego

Wskazane jest od małego, ale nawet dorosłego kilkuletniego psa można przyzwyczaić do takiego miejsca. Bym powiedziała, że nawet ze starszym łatwiej niż z takim małym bąblem

No i zależy to też od właścicieli - jeśli są to tacy "ecie-pecie" ludzie, którzy na wszystko lub prawie pozwalają swojemu psu (lub będą pozwalać), to niech uczą od małego (choć i to niewiele pomoże przy takim wychowaniu

). A jeśli jest to ktoś, kto nie pozwala psu wchodzić sobie na głowę, to może zacząć naukę w każdym wieku swojego psa i da radą
