Strona 19 z 141

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: poniedziałek 19 mar 2012, 13:50
autor: 1e2w3a
NOWE POLA

Te pola znajdują się niedaleko od miejsca gdzie mieszka Gabi, ale jak to zwykle bywa, zostały dostrzeżone najpóźniej.

Droga prowadziła przez ogródki. Jakby z nami był Piegus, to pewnie byśmy utknęli tu na dobre i czekali zanim nie rozpracuje wszystkich ogródkowych zapachów.

Na początku w ogóle nie chciały się bawić. Nie były zainteresowane ani gonitwą w rowach, ani bieganiem między drzewami (Ares lubi tak biegać zmieniając ciągle kierunek i dzięki temu goniący pies ma większy problem z dopadnięciem go). Tylko węszyły i węszyły.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwsza nawąchała się Gabi i to ona wymusiła na Aresie zabawę.
Obrazek
Obrazek

Zobacz jakie mam wielkie zęby
Obrazek

A zobacz jakie ja...... aaaaa.....stanąłeś mi na łapę!
Obrazek

Zaraz ciebie schrupię …..
Obrazek

E tam, to bez sensu.....lepiej się poprzytulajmy....
Obrazek

Na polach rosło dużo samotnych brzózek, takich nawet pokaźnych i rozłożystych
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Były też jakieś pozostałości z zimowego okresu
Obrazek
Obrazek

O wreszcie trawy,.....coś dla nas,...... dawaj Gabi, goń mnie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A kuku.... a jak mnie teraz złapiesz?
Obrazek

Na zakończenie trochę zwiastunów wiosny.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wiosennie pozdrawiamy ZATRZEBIE

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 21 mar 2012, 18:22
autor: dor
no tak, dzieci z mamą, a tata się z innymi kobitkami bawi :foch_1: :D

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 21 mar 2012, 21:39
autor: 1e2w3a
dor pisze:no tak, dzieci z mamą, a tata się z innymi kobitkami bawi :foch_1: :D
Tak to jest już z tymi samcami.
Ale dziś to nie było czasu na zabawę z kobitkami. Spotkaliśmy na spacerze w parku Grabiszyńskim kolejnego ogara, z piękną siwą mordką, już trochę zaawansowanego w latach (ma 13 lat) – Rocha Rokosza, zwanego też Bazylem.
Jak go tylko ujrzeliśmy to oczywiście musiałyśmy zagadać, żeby się czegoś więcej dowiedzieć. Dowiedziałyśmy jak się nazywa i ile ma lat, ale niestety Bazylowa Pani nie pamiętała nazwy hodowli z której pochodził, ale wiedziała, że mieściła się w Gdyni.
Na poniższych zdjęciach widać, że Roch/Bazyl ma trochę obniżony tył, to dysplazja stawu biodrowego, która ujawniła się u niego w późniejszym wieku. Mimo pewnej niesprawności w poruszaniu się zachowywał dostojeństwo i ogarzą klasę.

A to Bazyl w całej okazałości. Łapki tylne wprawdzie trochę przykurczone, ale głowa noszona wysoko i dumnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ten mały czarny pudelek na drugim planie to współlokator Bazyla, niespełna roczny Mikołaj. Mikołaj upodobał sobie Gabi i szalał z nią w najlepsze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ares też dostosował się do Bazyla i zachowywał się tak jakby trochę poważniej i nie przyłączył się do zabawy z Gabi i Mikołajem.
Obrazek

Bazyl chwilami tak się we mnie wpatrywał, że zaczęłam się zastanawiać o co mu chodzi, ale do niczego nie doszłam.
Obrazek

Zanim się rozstaliśmy dowiedzieliśmy się, że do tego parku przychodzą jeszcze dwa inne ogary. Jeden z nich nazywa się Swarny (lub Szwarny) i ma jakieś 4-5 lat. Z jakiej hodowli – nie wiemy. Drugim ogarkiem jest młoda (i szalona) suczka, której imienia i hodowli również nie znamy. Zaogarzony ten Wrocław.
Jeżeli czytają nas teraz właściciele Bazyla to serdecznie pozdrawiamy. Może się jeszcze kiedyś spotkamy.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 21 mar 2012, 23:03
autor: Ania W
1e2w3a pisze:Dowiedziałyśmy jak się nazywa i ile ma lat, ale niestety Bazylowa Pani nie pamiętała nazwy hodowli z której pochodził, ale wiedziała, że mieściła się w Gdyni.
Rokosz - to hodowla :)
Bardzo ciekawe ogarze odkrycie! Jestem ciekawa jakie będą następne ;)
Jakby można było prosić o fotki do płytki (bez ramek) :)

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 00:13
autor: kasianiolek
1e2w3a pisze: Wiosennie pozdrawiamy ZATRZEBIE
A my pozdrawiamy Sokoła/Aresa i jego Panią :P

Ale macie fantastyczne spacery i jakie towarzystwo doborowe :piwko:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 00:41
autor: zybalowie
Ogary to jedyna znana mi rasa, która z wiekiem naprawdę zyskuje to...coś... zachodzi tą patyną, nabiera nobliwości.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 08:53
autor: hania
1e2w3a pisze: Spotkaliśmy na spacerze w parku Grabiszyńskim kolejnego ogara, z piękną siwą mordką, już trochę zaawansowanego w latach (ma 13 lat) – Rocha Rokosza, zwanego też Bazylem.
Niesamowite są takie spotkania. Ja widziałam Rocha raz jak był podrostkiem (nawet miałam gdzieś jego foty - jeszcze tradycyjne)

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 13:43
autor: 1e2w3a
hania pisze:Niesamowite są takie spotkania.
Muszę przyznać, że jak zobaczyłam Bazyla i jego mordkę, to dostojeństwo i spojrzenie, doznałam jakiegoś wzruszenia. Potem sobie uświadomiłam, że mój poprzedni ogar (EROS/BAS) tak właśnie mógłby wyglądać teraz gdyby żył. I pewnie by też nie najlepiej się poruszał, bo na stare lata zaczął mieć problemy z kręgosłupem.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 18:03
autor: ania N
Piękna dostojna morda. :fiufiu: :marzyc_2: A jakie uchole.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: czwartek 22 mar 2012, 18:38
autor: kasiawro
Ewa jeszcze przy telewizji i radiu spaceruje starszy, zbliżony budową do Twojego Erosa,wiek ok 13-14 lat. Widziałam dwa razy ale nie miałam szans na zatrzymanie, Tomek ostatnio go tez zobaczył ale też tam nie miał jak się zatrzymać :zly2: .Ucieszyłam się jak powiedział, ze go widział bo ja już z 2 lata nie widziałam go i się myślałam że już staruszek nie spaceruje. Liczę na to, że Ty upolujesz, masz telefon do Bazyla - ja bym podjechała fotki porobić na płytkę, chyba że Ty masz takie w jego poziomy jakieś ...?
Zazdroszczę spotkania.