Strona 18 z 33

Re: I co Wy na to?

: czwartek 01 mar 2012, 20:51
autor: Żaneta
Ja podobnie jak eliza uważałam PETA za wiarygodne :zdziw_5:

Re: I co Wy na to?

: piątek 02 mar 2012, 08:54
autor: BasiaM
To Ci pokaz psa ...

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/zaskaku ... .html#play" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: I co Wy na to?

: poniedziałek 12 mar 2012, 10:26
autor: BasiaM
Emerytura charta wyścigowego... w usa
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,1 ... owego.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: I co Wy na to?

: środa 28 mar 2012, 00:05
autor: ania N
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... __DVD.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: I co Wy na to?

: środa 28 mar 2012, 15:02
autor: Iza i Sławek
Ciekaw jestem czy pies chodzi na spacery z nalepką "zajęcie komornicze" :D
S.

Re: I co Wy na to?

: środa 28 mar 2012, 17:18
autor: ania N
Powinien mieć ochronę - a jak go ukradną albo ucieknie to co wtedy? :mysl_1: :D

Re: I co Wy na to?

: wtorek 17 kwie 2012, 20:04
autor: ania N
Dziwna choroba.

http://ulubiency.wp.pl/kat,1010779,titl ... caid=1e4a3" onclick="window.open(this.href);return false;

Ale wiecie co - skojarzyło mi się z pszczołami które umierają z powodu pewnych pestycydów rozpylanych na pola. I też uszkadzany jest system nerwowy a długo działają - może łańcuch pokarmowy powinni prześledzić pod tym kątem. :mysl_1:

Re: I co Wy na to?

: czwartek 19 lip 2012, 10:15
autor: Leszek
informacja z netu.

Dożywocie dla psów
Fakt | Czwartek, 19 lipca 2012
To pierwszy taki wyrok w Polsce! Dwa rottweilery terroryzowały Szreniawę (woj lubuskie). Atakowały ludzi i zwierzęta. Miarka się przebrała, gdy zagryzły dwie świnie, zaatakowały też panią sołtys i jej męża. Agresywne psy zostały zatrzymane przez policję i... trafiły pod sąd. Dostały dożywocie. A ich właścicielka – 3 tysiące zł grzywny. Jednak kara pieniężna chyba niczego jej nie nauczyła...

Od ponad roku Kapsel (4 l.) i Byś (2 l.) terroryzowały Szreniawę. Na koncie miały jedną zagryzioną maciorę i co najmniej kilkanaście małych psów. Ostatni wyczyn czworonożnych bestii zmroził krew w żyłach mieszkańców wsi. Nocą mieszkające na posesji Marioli T. (27 l.) rottweilery zakradły się do sołtysowej zagrody i wyłamały zębami deski w chlewni. Rozerwały na strzępy dwie świnie, a sześć innych świnek okaleczyły.
Po ataku psów na sołtysową zagrodę sprawa trafiła do sądu. Sąd uznał, że właścicielka rottweilerów Mariola T. (27 l.) nie zachowała należytych środków ostrożności przy utrzymywaniu psów. Puszczała je bez kontroli, a na dodatek nie były szczepione.

Właścicielka dostała karę grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych, a psy – dożywocie. Sąd orzekł w stosunku do oskarżonej... przepadek psów. Kapsel i Byś trafiły do schroniska dla psów w Krakowie, gdzie do końca życia będą pod nadzorem pracownika wyspecjalizowanego w opiece nad szczególnie groźnymi psami.

O dziwo, Mariola T. nie czuje się winna. – Nie było psów, to ciągle nam coś z posesji ginęło. Mamy posesję dużą, trzyhektarową, w całości ogrodzoną, ale nasze psy potrafiły znaleźć wyjście. Nie przypuszczałam, że do czegoś takiego może dojść – opowiada.

To nie koniec kłopotów właścicielki rottweilerów. - W stosunku do Marioli T. toczy się postępowanie o sprowadzanie zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców wsi - mówi Tomasz Szuda, rzecznik policji we Wschowie.

Tymczasem pani Mariola nie ukrywa, że Kapsla i Bysia jej strasznie szkoda, bo ona tak bardzo kocha psy. Dlatego... zakupiła już sobie rottweilerkę Rosę (2 mies.). Co potem powie?

Re: I co Wy na to?

: czwartek 19 lip 2012, 10:46
autor: weszynoska
Fajny wyrok.....a potem schroniska chcą pomocy... :mysl_1: :mysl_1: :mysl_1:

karą dla właścicielki powinno być dozywotnie utrzymanie psów w schronisku

Re: I co Wy na to?

: czwartek 19 lip 2012, 10:47
autor: Ola i Dunaj
W głowie się nie mieści :strach_2: Nieodpowiedzialność ludzka nie zna granic.
Zastanawia mnie jednak co innego. Jaki jest sens utrzymywania takich psów przy życiu... Będą miały tę dożywotnią opieką w przepełnionym schronie. Raczej bez szans na adopcję. No i prawda jest brutalna, albo w schronisku jeszcze bardziej "zagęszczą" psy albo jakieś bidy zostaną odprawione z kwitkiem...