Strona 18 z 19

Re: Myslistwo z Ogary

: piątek 02 mar 2012, 08:17
autor: Ania W
A ile jest tych stron?
Bo ja mam wrażenie że jedna tylko nieco zmieniła swój wygląd.
Tzn. łączyłam się przez linka wstawionego przez irie i przez tego w podpisie Ł-Bohuna.

Re: Myslistwo z Ogary

: piątek 02 mar 2012, 22:47
autor: irie
I na dzis raczej ta jest najbardziej aktualna ;)

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 18:05
autor: ania N
Do dziś można jeszcze się zgłaszać na II Zlot "Myślistwo z Ogary"

szczegóły na stronie http://www.myslistwozogary.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

pozdr
Jacek :)

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 20:58
autor: Wigro
Ajsza,Rysiek,Bysiek,Sara,Tara, Sarabanda,Saba,Łoza, Miłosz- Twoja,Artur- Twoja, Puszkar i kogo jeszcze nie pamietam (skleroza stosowna do wieku) albo by chciał- się zapisaliście, hę ?
Czy ja naprawdę muszę latać za Fiordem cale życie, albo on za mną (po górkach na przykład?

PS. Dobrze że choć Jurek będzie.

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 20:59
autor: ania N
Jurek nie będzie bo to nie łogar przecież. ;) Musiałby udawać. :D

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 21:05
autor: Ania W
Podtuczycie i ujdzie.

Łozy raczej nie będzie, nawet towarzysko bo dla mnie to zbyt odległy termin żeby cokolwiek deklarować tym bardziej, że nie wiadomo jaka data i miejsce a do tego ja się nie "zurlopuję" kiedy będę miała na to ochotę.

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 21:11
autor: Wigro
Będe pracował nad Jurkiem i Łozą, a ja się tak od razu nie poddaję.

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 21:16
autor: qzia
Ajsza i Rysiek oczywiście będą. Co do Zbysia i Zuzi jeszcze zobaczymy. Mnie, Kuby i Psiej Comety nie może zabraknąć na takiej imprezie. :hi_1: :happy3:
Pozdrawiam Kasia

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 21:20
autor: Wigro
No ! oczywiście

Re: Myslistwo z Ogary

: sobota 31 mar 2012, 21:29
autor: SARABANDA
Wigro , dzięki za pamięć , jesteś balsamem na me zbolałe serce.
Jednakże dojechanie zimową porą kilkaset km w kilkanaście godzin to niestety ponad moje siły.
A urlopu też trochę brak. A poza tym ze sposobu podejścia do Jurka wnioskuję ze moja "niepełnosprawna", wymagająca indywidualnego podejścia, bez wyrobionego rodowodu młodsza sunia mogła by być źle widziana.

_______________

Małgosia&S&C