Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

miszakai pisze: Chyba będziesz Jej jedyną fanką na blogu Liczę na Ciebie

Foch

Łączę się w bólu

z gronem zbulwersowanych. Gienia fenomenalna i ma od samego początku swój fanklub. Tylko czekaliśmy aż dziewczyny stworzą team a Ty się ogarniesz z wklejaniem zdjęć.
Zdjęcia super , mała wpatrzona w Cyge jak w obrazek, daj znać jak ryby zacznie łowić. I to wspólne spanie na posłaniu

Dobrze że Cyga ma towarzystwo jeszcze chwila i będą nierozłączne.

Gratuluję!
Super patrzeć, jak dogadują się dwa psy.
Ja też sie bardzo bałam, a moje po trzech tygodniach już się zaprzyjaźniły, znaczy Labradorka zaakceptowała Małą. Teraz to już chyba mogę powiedzieć, że pokochała.
Dorosłe pieski potrzebują czasu, żeby przyjąć młodziaka, cieszę się, ze u Was się udało.
Zdjęcia cudne!

Tylko mam pytanko, czemu Gienia nie ma ogona?

Buldożki maja naturalnie krótkie ogonki

Łał, nie wiedziałam. Dziękuję

miszakai pisze: Chyba będziesz Jej jedyną fanką na blogu

Oj tam, oj tam...że też się dałyście nabrać na tę kokieterię w czystej postaci

Jak leży na plecach to wygląda jak taki substytut mikroświnki

Ja tam zawsze mam większe obawy jak się relacje będę układały jak oba psy będę dorosłe niż w przypadku dorosły pies -szczeniak.

U nas zapanowała harmonia i szczęście

W sumie to tak piszę, jakby wcześniej nie panowały ale panowały, jak suseł

, tyle, że byłam przygotowana na krótszy lub dłuższy okres chaosu, zniszczenia i zaburzonej równowagi przez szczyla. Jestem pod wrażeniem bulwy. Mądra dziewczynka z niej. Niesamowite jest oglądanie ich zabawy. Animal Planet z odległości metra, dwóch, trzech

Tyle ujęć i filmików mogłoby powstać ale nie da się uchwycić wszystkiego i w sumie po co latać po aparat jak można się gapić

Zwłaszcza wieczorami przed kominkiem jak się kładą na kocu i mała przytula się do Cygi a nawet mogę napisać już, że obie przytulają się do siebie

Bardzo bałam się drugiego psa w domu; tak, że chyba się nawet sama przed sobą do tego nie do końca przyznawałam. Nie wiem jak jest przy innym układzie wieku, przy innym układzie ras ale myślę, że też fajnie. Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę - co dwa psy to nie jeden

.
Ginger albo przejęła od ogara spokój albo nie jest typowym szczeniakiem i ma więcej z molosa niż teriera

ale jest opanowana, taka stara-malutka trochę. Sygnalizuje chęć wyjścia na siku albo kupę podchodząc blisko do drzwi wejściowych a częściej balkonowych. Potrafi iść sama, zeskoczyć w najniższym miejscu z tarasu, załatwić się, wrócić i usiąść ładnie w oczekiwaniu na smaczek albo chwalenie. Śpią razem 100% czasu w dzień i coraz dłużej w nocy, bo jeszcze ją czasem zabieram od Cygi, żeby mogła się wyspać. Przynajmniej dopóki nie kupię wielkiego legowiska

Młoda nie gryzie legowiska

, nie bardzo ma też ochotę na nasze sprzęty domowe, buty itd.

Zabawki memła ale takie ząbki nie wyrządzają szybko szkód, więc długo owieczka miała oba oczka a jak straciła to w paszczy Cygi

. Ciągle czekam aż będzie załamanie i gorzej; ciągle czekam na konflikt i nic

Trochę słonkowej zabawy poniżej:)

Obrazek