Strona 15 z 45

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 08:58
autor: Aszemi
A ja od kiedy wręcz "polewam" preparatami psy to mam spokój obecnie używam FripRex na fipronilu 0,5gram flakon ma 100ml i go nie żałuję psikam wszędzie cały kark i wcieram psikając, łapy brzuch, szyja a na koniec jeszcze na rękę i wcieram w głowę i dopiero to daje mi efekt 0 kleszczy :silacz:
Co prawda na 2 psy potrafię z 1/3 flaszki wypsikać ale warto.
Wcześniej bawiłam się w te małe dawki tylko na karku i przy ogonie i zawsze kleszcz się znalazł albo na brzuchu albo na głowie.
A zamawiam je na allegro i wcale taki flakonik nie jest droższy od jednej małej dawki kupionej w zoologicznym ;)

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 09:29
autor: BasiaM
My Frontline w pipecie a dodatkowo od czasu do czasu psiknę Uchatka Frontline w spray'u.
Ostatnio po spacerze jak Młody się otrzepał to same suche trupy z niego spadły :silacz:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 09:53
autor: MAsop
My polecamy preventic (choc trudno go zdobyc) lub polski odpowiednik Contra-TIX. Poza kleszcami i pchłami zabija też nużeńca.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 10:45
autor: Ania W
aganowaczek pisze:Bo to jest chyba tak, że co roku jest duży wysyp czegoś innego: rok temu były meszki, wcześniej komary, wcześniej mrówki a teraz kleszcze :niewka:
A obroża przeciw pchłom i kleszczom zdaje egzamin? Trzeba ją mieć cały czas założoną czy można tylko na spacery?
No niestety z kleszczami ostatnio jest wysyp permanentny :/
Jest ich dużo a na dodatek sa jeszcze sezonowe szczyty...i w przeciwieństwie np.do komarów konsekwecje bywają niebezpieczne.

Obroża zdaje egzamin ale podobnie jak z preparetem pewnie nikt nie da 100% gwarancji. Są też osoby kóre łaczą to i to.
Obrożę trzeba mieć cały czas założoną i lepiej żeby nie była za bardzo moczona.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 11:47
autor: wszoleczek
My mamy obroże i krople ;) Jak na razie tylko 3 były wbite, a chodzimy po łąkach, lasach :twisted: Obroże ściągam jak chwyta nas deszcz :P

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 13:12
autor: Aszemi
MAsop pisze:polecamy preventic
allegro.pl tam jest wszystko ;) swoje flakony tez z allegro biorę :cwaniak:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 14:13
autor: irie
Aszemi pisze:allegro.pl tam jest wszystko
Generalnie tak, ale akurat teraz nie. :jezyk: W necie pisza, ze Preventic w tym sezonie wycofano z produkcji, bo niby zawieral jakis szkodliwy dla psow skladnik (Unia wymogla taka akcje). Ponoc producent pracuje nad nowa wersja, bez tego skladnika, ale to moze jeszcze kilka miesiecy potrwac. Nie wiem wiecej, tyle co z netu. Generalnie Preventica nie uswiadczysz, chyba ze gdzies sie ostaly resztki z zeszlorocznych zapasow, ale jednak wiekszosc juz wykupiona.

My stosujemy teraz obroze Contra-tix, czyli ten polski odpowiednik. W tamtym roku Minuta miala Preventic, nasz wet jest zwolennikiem tej obrozy, a nie kropli. Twierdzi, ze korzystniejsze jest zabezpieczanie przed wkluciem sie kleszcza (tak dzialaja obroze - kontaktowo), bo robale nie maja okazji zostawic zakazonej sliny w ciele psa. Krople zas dzialaja przede wszystkim podskornie, czyli chyba truja po wkluciu (kleszcze same spadaja), w mniejszym stopniu odstraszaja. Niby mowi sie, ze dopiero po ok. 48 godz. kleszcz moze zakazic psa (a w tym czasie krople go ukatrupia), ale ponoc sa przypadki wczesniejszego zakazania babeszjoza, juz po kilku godz. od wklucia. Nie wiem, moze i tak jest. Dla mnie istotne, ze obroze dzialaja, a taniej wychodza :roll: no i rzadziej sie odnawia ochrone. A 100% skutecznosci i tak nikt nie gwarantuje. :niewka:
Z laczeniem obrozy i kropli - rozne sa opinie. Niektorzy przestrzegaja przed mozliwoscia niekorzystnej interakcji dwoch skladnikow, ale to tez zalezy co z czym sie laczy. Choc mnie osobiscie przekonuje, ze to i tak mniejsze zlo, niz leczenie babeszjozy. W kazdym razie dobrze by konsultowac sie z zaufanym weterynarzem. I pamietac, ze psy bywaja uczulone na skladniki roznych srodkow przeciw insektom.

Co do uzytkowania obrozy, to pies powinien raczej caly czas ja nosic. Warto tez co jakis czas (np. raz na tydzien) zdjac ja, przetrzec spirytusem w celu wyczyszczenia i odtluszczenia, zeby dobrze dzialala. A przed zalozeniem znow na kark - potrzec nia calego psiura, zwlaszcza po brzuchu. W tamtym roku przez ok. pol roku z Preventic Minuta tylko kilka razy miala kleszcza. Teraz tez nie narzekam, choc pojedyncze gady sie trafiaja, ale takie podsuszone - latwo wyciagnac.
Tylko obrozka taka troche malo ozdobna jest.. ;)

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 14:22
autor: MAsop
zgadzam sie na allegro preventica brak jest tylko w USA ale bardzo ciezko go stamtąd sprowadzić. My kupilismy wlasnie Contra TIX i zoabaczymy co i jak. Składnik aktywny ten sam amitraza. Co ważne nie mozna jej spłukać sama wodą wiec teoretycznie działa po deszczu i kapieli błotnej czy morskiej, ale szampon już ją zmywa. Rezczywiscie taniej wychodzi bo gdzies po 8-9 zł za sztukę.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 14:46
autor: Aszemi
Hmm a nie sprawdzałam a sama jakiś czas temu Szafirowi właśnie z allegro zamawiałam no cóż na unijne układy nie ma rady ;)

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 14 maja 2010, 16:30
autor: kasiawro
aganowaczek pisze: A obroża przeciw pchłom i kleszczom zdaje egzamin? Trzeba ją mieć cały czas założoną czy można tylko na spacery?
My drugi rok stosujemy obrożę dla Pasji i jestem bardzo zadowolona. Ma ją prawie cały czas założoną i ona raczej jej nie moczy. Zagaj ma kropelki frontline lub płyn do spryskiwania, obroża nie sprawdziłaby się u niego bo byłaby już 3-cia na szyi i on kocha wodę ;)
Aszemi pisze: Co prawda na 2 psy potrafię z 1/3 flaszki wypsikać ale warto.
Wcześniej bawiłam się w te małe dawki tylko na karku i przy ogonie i zawsze kleszcz się znalazł albo na brzuchu albo na głowie.
A zamawiam je na allegro i wcale taki flakonik nie jest droższy od jednej małej dawki kupionej w zoologicznym ;)
Flakony wychodzą taniej na 100%, tylko trzeba mieć jeszcze czas aby obsikać psa tym, dla Pasji starczało mi na 3 razy, a na zagaja na 2 jeden flakon i tak jest taniej.
U nas był wysyp, teraz jakoś jest lepiej ale ogólnie i tak zawsze najwięcej kleszczy po spacerach ma Tomek. Ja jeszcze nigdy nie miałam wbitego, a może z 10 przez cały życie miałam na sobie. Zawsze mnie to zastanawia od czego to zależy? Zapach? (tak samo ja i on myjemy się :D )