Strona 127 z 153

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: sobota 11 lut 2012, 22:54
autor: EiMI
Dzisiaj mój gwiazdor prysnął z posesji ... dziecię furtki nie domknęło. Czasem mu się zdarza wyjść i pozwiedzać łączkę przed domem, ale dziś przeszedł samego siebie. Zwiedził wszystkie (najbliższe) otwarte ogródki sąsiadów... a ja razem z nim. Czekałam tylko, kto mnie opiórczy... ale sąsiedzi na widok takiego byka byli mi raczej wdzięczni, że za nim latam :D Nie w głowach im było protestować... no bo przecież mogłam nie wchodzić na ich posesje desperacko usiłując złapać zbiega... a oni wcale nie musieli wychodzić z domów dopóki psi przestępca grasował w ich ogródkach i w okolicy :gleba:

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: sobota 11 lut 2012, 22:57
autor: Aszemi
Skąd ja to znam z tym że Salwa stała się do tego stopnia bezczelna że wprasza sie nie tylko na ogródek ale również do domu :D

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: sobota 11 lut 2012, 23:04
autor: EiMI
Nie sądzę żebym miała tak odważnych dalszych sąsiadów :gleba: (dalszych w sensie dalej niż dom przez płot... bo ci sąsiedzi raczej nie mieliby oporów z zaproszeniem :lol: Dalsi go nie znają, a rozmiar robi wrażenie :fiufiu: )

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: sobota 11 lut 2012, 23:07
autor: endo
Czyli dzisiaj było więcej uciekinierów... :D

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: sobota 11 lut 2012, 23:56
autor: Aszemi
Tzn Salwa dziś nie uciekała ;) a generalnie to ona nie pyta o pozwolenie tylko przemyka między nogami i sie rozgaszcza wystarczy drzwi uchylić :gleba:

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: niedziela 12 lut 2012, 00:00
autor: endo
Dziś nie, to może jutro? ;) :D tak przy niedzieli :jezyk:

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: niedziela 12 lut 2012, 00:03
autor: EiMI
Ja nam dobrze życzy Kolega Endo :piwko: :gleba: Ostatecznie i przy niedzieli nieco ruchu nie zaszkodzi :jezyk:

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: niedziela 12 lut 2012, 00:05
autor: endo
EiMI pisze:Ja nam dobrze życzy Kolega Endo :piwko: :gleba: Ostatecznie i przy niedzieli nieco ruchu nie zaszkodzi :jezyk:
Endo dba o ogaromaniaków, bo to dobre ludziska są :D

Re: CALVADOS i ETNA - Spacerowo - 124

: niedziela 12 lut 2012, 00:13
autor: EiMI
:mrgreen: A ja już wiem Aszemi, kto jeszcze miał dziś samowolkę :jezyk: :lol: Endo - Team się wybrał na spacerek :jezyk_3:

Re: CALVADOS i ETNA - Chirurgiczny weekend - 127

: poniedziałek 13 lut 2012, 18:58
autor: EiMI
Przez wiele, wiele lat obywaliśmy bez takich wątpliwych atrakcji, ale nie tym razem. Nie dotyczy to co prawda psów, ale to jednak nasze zoo.
Nasz kocur wrócił w piątek z krwawiącym ogonem. Nie dał się dotknąć, a tym bardziej obejrzeć. Obfuczał nas, nawarczał i uciekł... Wrócił w sobotę. Udało mi się podejrzeć wielką krwawiącą dziurę u nasady ogona... i nic więcej, bo dostałam od Pana Kota po łapach.
Nie było rady, trzeba było nękać weta. Kot został znieczulony i ogolony... okazało się, że wokół ogona jest jedna wielka ziejąca rana... Wyszarpane ciało trzeba było przyciąć (wyrównać) i zszyć. Dosłownie przyszyć skórę ogona do reszty kota. Na szczęście sam ogon nie jest uszkodzony.
Nie wiem co o tym myśleć. Takich obrażeń nie spowodowało raczej inne zwierzę. Podejrzewam, że koci ogon złapał się w jakieś wnyki...