Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Mizianko dla Cygi i samych wielkich pysznych kości z dużą ilością szpiku

Dziękujmy za życzenia Cyga dopiero teraz - po 9 miesiącach dostała cieczki. Chyba stwierdziła, że co to to nie, ona już się w to nie bawi:) Jak sobie pomyślę, że ona teoretycznie mogłaby rodzić znowu na początku roku to Utwierdzona jestem w przekonaniu o tym, ze krycie co cieczkę jest be Ona naprawdę regenerowała i regeneruje się po ciąży i odchowaniu szczeniąt. I to w dodatku 8 sztuk. Kondycja dopiero teraz wraca jej do normy; do niedawna się dziewczyna zasapywała po szybkim biegu. Najbardziej to widziałam podczas biegania przy rowerze. Ta sama trasa co zwykle, ta sama pogoda a Cyga puchła. I to było dobre 4-5 miesięcy po porodzie...
Gosia, kości Ci u nas mało , nie mam dobrej miejscówy. Pasztet zjadła i karmę nową zamówiłam ze smaczkami A w ogóle to zamówiłam tez Sabunol 4ml. Otwieram kartonik(był trochę zgnieciony)ale mam wrażenie, że zaklejony a tu w środku pusto Masakra. Nie zamówię już u tego Sprzedającego, bo czekałam na paczkę ponad tydzień i jeszcze taka sytuacja

wszystkiego co najlepsze w psim zyciu (smacznych kosteczek i nie tylko ) od coreczki Swietnej Pasji

Reklamuj, powinien uznać. Polecam http://www.zooplus.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;, wypróbowany, niedrogi, ma dużo fajnych nagród, tylko wybór karm nie za duży. Najtaniej karmy są w http://www.sznupa.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; ale na Waszym terenie nie wiem czy działa.

Dzięki. Dosłali Sabunol.
A Śpiewka też się sposobi do polowaczki Poznaje zapach dzika; ładnie oszczekiwała

miszakai pisze:Cyga dopiero teraz - po 9 miesiącach dostała cieczki.

A Dusia dostała cieczkę 4,5 miesiąca po porodzie (poród w listopadzie, cieczka w kwietniu). I miała do odchowania też 8 maluchów. Teraz za to postanowiła poczekać 7 miesiąc od poprzedniej powoli mija a cieczki ni ma

Cyga skończyła niedawno 5 lat. Dziś też za kilka godzin zostawi nas szósty już raz Cygaro... Niedawno jeszcze raz włączył mi się ten film......Może trylionowy raz........Dla kontrastu - tylko raz pożałowałam, że podzieliłam się tym z Wami na forum; jeden jedyny raz i ta osoba przestała dla mnie istnieć. Całej reszcie dziękuję, że tu jestem z Wami z Cygulcem Ehhh I ta pogoda jakaś taka do bani

Marta herbatkę z imbirem proponuję, dobrą książkę jeśli jest czas i super muza w tym Waszym pokoju i nie ma co rozmyślać. Pogoda typowa, choć u mnie wciąż lobelia kwitnie.
Pozdrawiamy

Trzymajcie się

Spacer nad jeziorem, ciepły koc i dobry film przy kieliszku wina. Trzymaj się .