Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja nigdy nie puszczam ogara czy charta bez obroży z adresówką. Labka można, bo i tak się nie zgubi, nawet jak mu się schowasz ale ogara nigdy. Tak samo jak nigdy na podwórku nie puszczam psów w obrożach. Już widziałam psa wiszącego na płocie.

Gromek, ty przystojniaku Jak dla mnie obok Łycka i Enda ogar idealny, niczego nie ujmując innym pięknym Ogarom.

Gromosław masz świetnych Ludziów i ich się trzymaj!
Biegają i tańczą jak im zagrasz

Grot pisze: (...) niczego nie ujmując innym pięknym Ogarom.

No właśnie

Witam Państwa w Nowym Roku. Ja zacząłem go bardzo pracowicie - 8 godzin na wystawie w Expo Sosnowiec. Ale opłacało się - dorosły Championat zacząłem na jesieni w Konopiskach i gdyby nie wymóg czasowy to właśnie bym go zakończył.

A było tak - rano jak zwykle przed wystawą pojechałem z Ludziem rozprostować kości i upuścić nieco energii, której posiadam nadmiar. Potem na wystawę. Jak już stało się tradycją od jesieni wystawia mnie Ludziowa, więc tym razem biegałem z Kasią... no i wybiegałem co nieco

Grom się wystawia jak prawdziwy rasowy ogar - czyli się nie wystawia z resztą podobnie jak cała reszta kolegów i koleżanek


Porównanie o BOB-a i BOS-a


No i BOB dla mnie , a wynik tego taki, że zamiast jechać do babci z kwiatkami na Dzień Babci przeze mnie spędziliśmy niedzielę na sali w Expo

Z Niką i Pawłem


Rasy polskie


I pierwsze podium Psa - rasy polskie miejsce 3


Najpiękniejszy pies oddziału Będzin - niedoceniony


Grupa VI - czekamy


Ocena


I taki wynik - miejsce 2 na podium


Moje trofea


A żeby nie było, że piesek jest tylko super, dzisiaj "w nagrodę" zeżarłem okulary Pawła - śniadanie za czterocyfrową kwotę - oczywiście się nie najadłem , ale spróbować było warto Wybaczcie brak zdjęcia, ale to co zostało nie przypomina już niestety okularów

Więc zmykam na podwórko, żeby ręka sprawiedliwości mnie nie dosięgła Pa pa na razie

klimolki pisze:A żeby nie było, że piesek jest tylko super, dzisiaj "w nagrodę" zeżarłem okulary Pawła - śniadanie za czterocyfrową kwotę - oczywiście się nie najadłem , ale spróbować było warto

Tak, tak ze za czterocyfrową kwotę są najlepsze Coda coś o tym wie

Dooobry piesek
A nie zaszkodziło mu?

Komu? Bo Pawłowi w czytaniu i portfelu na pewno Stwierdził, że musi utopić smutki w nowej nalewce żonki A pieska jakby nie było

Tak się teraz Ludzie zastanawiają głośno czy no ogara, podobnie jak na inny "sprzęt mechaniczny", jest dwuletnia gwarancja???

Babciu..... kto jest Twoim najlepszym wnuczkiem??? , bo muszę Panu zapłacić za "patrzydła" a skarbonka psa pusta

Gwarancja usterek mechanicznych nie obejmuje

Ale babciu ja nie mam usterki, jestem aż nadto sprawny gorzej z tym co przejdzie przez mój śliczniutki i słodziutki pyszczek