Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja myślę, że jedno i drugie . Bo Calvadosowi nie tylko wielkosć głowy ale i wyraz twarzy się zmnienił. Ale różnica wielkości między nimi niesamowita.

No bo Ecia jest taka drobniutka (chudziutka), filigranowa, że strach się do niej przytulić, żeby jej nie połamać, a Calvados to taki bardziej użytkowy rozmiar ma... można się spokojnie na nim uwalić i poleżeć... i ogrzać się, jak człowiek zmarznie... I jak się tak człowiek wkomponuje w Calvadosa, to może oczy napaść ozdobną Etną i wtedy ma komplet

Właśnie się dowiedziałam, że za tydzień Calvados ma egzamin... Nie wiedziałam, że takie szkolenie trzeba jeszcze zaliczyć na końcu

O,Calvados do nauki! Będziemy trzymać kciuki

Maciek mówi, że najtrudniej będzie spowodować, żeby Calvados na dzień dobry nie dał buzi egzaminatorce

Ciężki bywa psi żywot...

oj matko jaka zmęczona suka, co robiliście przez cały dzionek???

Świętowaliśmy urodziny Juniora

uppssssss no tak alkohol męczy, mnie też męczy

10 urodziny...