Strona 114 z 141
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: wtorek 29 maja 2018, 18:18
autor: aniamam
Ale się dziewczynka napracowała....

. To kopanie to chyba rodzinne - Elja 3-4 razy dziennie wykopuje po 2 doły głębokie tak mniej więcej do połowy łydki, nie nadążamy zasypywać, i już zaczyna brakować piachu do zasypywania, bo ten wykopany gdzieś się "ulatnia"

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: środa 30 maja 2018, 17:32
autor: 1e2w3a
Wczoraj na spacerze Bona znalazła coś takiego co jest na zdjęciach poniżej, czyli kawał skóry dzika. Szłyśmy lasem na przełaj, gdy wtem Bona przystaneła, wyprężyła szyję, podniosła ogon i zaczeła poruszać nozdrzami. Wygladała pięknie, nawet siegnęłam po telefon aby cyknąć zdjęcia ale "zniszczyła" swoją pozycję i zaczęła iść dalej. Potem zaczęła zataczać jakies koło z nosem przy ziemi no i tak sie kręcąc natrafiłyśmy w końcu na to trofeum. Było w "dobrej formie", puszyste i prawie wcale nie zabrudzone. Bona po obwąchaniu zamieniła sie w narzynacza na co oczywiście nie pozwoliłam, no to chociaz wytarzała sie ale obok bo jakoś nie mogła dokładnie trafić w cel. Jej pychol świadczył o jakimś "błogostanie".
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: środa 30 maja 2018, 17:58
autor: SARABANDA
Nasi tu byli, ćwiczyli i zapomnieli

czy raczej kłusownicy

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: czwartek 07 cze 2018, 21:44
autor: Ania W
Z takie znaleziska ogar może być dumny!

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: niedziela 10 cze 2018, 13:17
autor: 1e2w3a
Bona znalazła w lesie porzuconą skórę dzika ale i jej półroczna córka też nie była gorsza. Może jakieś 300 m od znaleziska Bony Eria również natknęła się na spory (choć nie tak duży jak w przypadku Bony) kawałek dziczej skóry. Leżała na otwartej przestrzeni, została zwietrzona chyba górnym wiatrem bo ni stąd ni zowąd mój psiak nagle zboczył z drogi i uskoczył w bok. Jakiś czas sie kręcił ale w końcu się zatrzymał i pochylony coś tam intensywnie wąchał. Podeszłam i zobaczyłam ten kawał dziczej skóry. Był w gorszym stanie, już wysuszony i trochę zesztywniały, przykurzony i od spodu pokryty jakimś białawym nalotem.
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: wtorek 12 cze 2018, 16:42
autor: kasiawro
Ciekawa jestem czy to nie efekt pojawienia się w tym rejonie wilków

Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: wtorek 17 lip 2018, 19:09
autor: 1e2w3a
Poranny rozruch, spacerkiem po lesie, oczywiście w towarzystwie ogara
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: wtorek 17 lip 2018, 19:25
autor: 1e2w3a
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: poniedziałek 20 sie 2018, 12:59
autor: 1e2w3a
Podczas niedzielnego spaceru natknęlismy się na jednej z bocznych ścieżek na coś takiego. Pokusa była zbyt silna żeby tak spokojnie przejść obok.
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
: poniedziałek 20 sie 2018, 13:21
autor: musia
To jakiś mamut był
