Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

miszakai pisze:Przegalopował przez nasze jak małe przy jego wielkości 2ha i pobiegł na łąkę naprzeciwko się paść jakby nigdy nic.

Kiedy doszłam do tego momentu pomyślałam: żubr???!!!

Piękny
Miszakai, tam gdzie wybraliście swoje miejsce na Ziemi jest przepięknie, w ubiegłym roku byłam kilka dni koło Brodnicy, spokojnie mogłabym tam spędzić resztę życia...
Ja mam zamkniętą zwykle bramę (sąsiad "rolnik na dolinie" wyrzuca za stodołę obornik, po co kusić los... tfu... chciałam napisać ogara, wicie rozumicie ), tylko dlatego nie mam koni na działce, tylko dlatego
A serio - zaraz za osiedlem są ślady podków, niedaleko mieszkają ludzie, którzy maja konie i te konie idą na gigant.

Jaka grzywa... nie znam się na rasach koni, pewnie aganowaczek będziewiedziała, ale włos ma jak barbi.

Ależ macie zmianę w życiorysie, po stolycy zwrot o 180
Wrażenie nie do przecenienia

Kula się tak wysypia;) Zdjęcie sprzed tygodnia, teraz jest większa

Robi wrażenie
Będzie 12?

Nieee; nie będzie...Aż tak nie wygląda

Łoooł

No Haniu abyś się myliła, bo przy takiej ilości to chyba zrezygnuję z wakacji, a pojadę pomagać dziewczynom
Trochę wygląda jak napompowany balonik, może gazy ma w jelitach ?

O raaany, ale kulka!

Słuszną ma linię Wasza suka...
Zaczynam zaciskać mocno kciuki...