Strona 12 z 22

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 09:23
autor: BasiaM
Agata dzisiaj mi prześle nr konta. Wczoraj w lecznicy zostawiła 1400 zł a to zapewne nie koniec.
Wszystkim dziękuję za wpłaty na Pestkę :szacun_1: a wiem że jeszcze przelewy idą :zgoda:
Proszę o info ile kasy potrzeba i zrobię przelew, Agata :dawaj:

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 12:37
autor: Agata
Dzień dobry wszystkim :)
Dopiero przed chwilą pani doktor mogła ze mną porozmawiać, dzwoniłam z sześć razy :nunu: .
Noc - trzy razy wstawałam, żeby ją wypuścić, a i tak było nasikane w kącie :/. Podobno to normalne. Barwa moczu coraz lepsza. Obrzęki się nie pojawiły. Apetyt jak na byłego odkurzacza kiepski :/.
Co do przyczyny - będą kolejne badania w kierunku nowotworów, erlichiozy i innych - USG, kolejna biochemia, szczegółowy rozmaz krwi, jonogram i coś jeszcze :niewka: . Jeśli dziś się nie pogorszy czekamy z badaniami do czwartku.

Baśka, nie przesadzaj z tą kasą :wstydek: .

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 13:45
autor: BasiaM
Agata pisze:Baśka, nie przesadzaj z tą kasą :wstydek: .
Jak to mówią na śląsku ... ja ja ja :D
Rozmawiałam z Tobą przed chwilą więc cicho babo :mrgreen:
Pieniążki są na funduszu na takie właśnie przypadki a i ogarkowicze wpłacają od kilku dni na Pestkę.
Przelewam dla Pestki 700 zł, pokrycie połowy dotychczasowych kosztów :zgoda:

Pestka zdrowiej babo jedna a jak będzie potrzeba to proszę dać znać i wpomożemy jeszcze :silacz:

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 13:59
autor: Agata
Wcześniej to pisałam :P

Dziękuję Wam bardzo, bardzo, bardzo... W razie możliwości będę oddawać na inne potrzebujące ogarki i ogarkopodobne :)
Nasze niewielkie oszczędności poszły ostatnio na diagnostykę niedowidzenia Frania... :roll:

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 14:19
autor: Wilga
Trzymajcie się cieplutko, i wychodzicie już na prostą z tych zdrowotnych zakrętów. Pestka, zdrowiej, wiosna niedługo...

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 14:46
autor: nulka
Jestem dobrej myśli co do tego moczu :) Zdrowiej dziewuszko ,bo kto będzie panci kwiatków w ogrodzie pilnował? To Pestka swego czasu zjadła wszystkie tulipany? :D

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 16:42
autor: hania
Ciągle trzymamy kciuki i czekamy na wieści :)

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 21:14
autor: Agata
Mięso z kostki to paskudztwo ale już jajka albo jogurt - da się zjeść :D. Wybredna księżniczka wybitnie jeśli chodzi o jedzenie się zrobiła. Właśnie gotuję udko :wow_3:

Mocz czasami podbarwiony, ale wetka dziś powiedziała, że tak jednak może być (uff!), byle nie był żywo krwisty. Pani doktor dziś przeanalizowała dokładnie wszystkie badania krwi Pestki (w sumie 5! :lol: ) i ma różne wątpliwości - już o tym pisałam.

Pieniądze doszły, ukłony od nas wszystkich :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1:

Re: biodra, stawy łapy...

: wtorek 28 sty 2014, 21:26
autor: nulka
Gotuj ,gotuj ,toż Pestka uszła z zyciem ! Dzielna dziewczynka!

Re: biodra, stawy łapy...

: środa 29 sty 2014, 09:45
autor: aganowaczek
Cóż to jest jedno udko w porównaniu do przeżyć :D Cieszę się bardzo, że z Pestką coraz lepiej :uff: