Podobne problemy miał Zbyszko i to dokładnie w tym samym wieku. Po dłuższym spacerze kulał na przednia lewą łapę. U niego jak był malutki doszło do kontuzji tej łapy. Oberwał niechcący szczotką do zamiatania w nadgarstek. Potem był okres, że kulał. Potem mu przeszło i zaczęło się ponownie ujawniać po długich spacerach. Było prześwietlenie, które nic nie wykazało. Ograniczyłam mu ruch. Skróciłam spacery. Teraz może ganiać i kilka godzin i jest ok. To był prawdopodobnie jakiś ból pourazowy.
U młodych psów dużych ras jest coś takiego jak
młodzieńcze zapalenie kości. Objawia się kulawizną. Bólem przy ucisku kości długich. Jest chyba gdzieś na ogarkowie ten temat, bo podejrzewałam enostozę u Zbyszka. Leczy się głównie ograniczeniem ruchu, czasami leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Suplementacja diety siarczanem glukozaminy i chondroityny (w sumie nie wiem po co

), ograniczeniem podaży wapnia. Psy otyłe powinny stracić na wadze, aby odciążyć kości.
http://www.ortopedia-weterynaryjna.pl/k ... stoza.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.vetopedia.pl/article70-1-Eno ... ci%29.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Moja Aronia jest jak serdelek. Grubaśna i napakowana. Na razie nie obserwowałam problemów z kulawizną. Większość dnia spędza teraz na dworze, a Zuzia i Sisi nie odpuszczają jej zabaw. Są to raczej krótkie biegi i ganianki. Na dłuższych spacerach też nie było raczej problemów, a kilka takich po 2 godziny już zaliczyła.