Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ania W pisze:To ile tych nor wykopała ?

Dwie solidne W dodatku ma mleko Najchętniej zajęłaby się się Krystyną seniorką i ją miętoli i tryka. Muszę ją przegonić po lesie, żeby się jakiś ropień nie zrobił. Dokładnie na ok. 12.09. poród byłby, także wszystko jak w zegarku tylko maluchów niet
A ja mam takie cóś:

Ale fajne prosiaki takie aksamitne

Kilka ujęć Cyguszona...

Cyga już odchowała wirtualne szczeniaczki?
Śliczne zdjęcie

I trochę jesieni dla nieFBukowych:)
Chyba odchowała:) Znowu wróciła do normy czyli wypuszcza się chętnie na wycieczki do sąsiadów; dziury kopie dalej ale takie w poszukiwaniu myszy, o średnicy do 50 cm
Ja natomiast chyba jeszcze nie odchowałam ; patrzę na maluchy w urodzonych miotach i tęskno mi...
Chcę się zaczaić na dobre zdjęcia żurawi, które krzyczą nad naszymi głowami ale co patrzę na żywo to rezygnuję z myślą, że tego nie odda żadne zdjęcie. Ale popróbuję jeszcze...

Pięknie tam u Was, prawie jak u mnie przez ostatnich 30 lat a teraz .. szkoda gadać.
Trzeba szybko zmykać

Piękne weloniki na sosenkach

Śliczne fotki.
Jezioro o zachodzie ... czego chcieć więcej
Marta nie ma co się rozczulać tylko czekać na następną cieczkę.

Wszystkie kolory nieba

kasiawro pisze: Marta nie ma co się rozczulać tylko czekać na następną cieczkę.

Dokładnie tak samo pomyślałam - inni odchowają i będę tęsknie patrzyli na wasze kluchy

Piekna Cyga na tych polach
A szczeniaków się też doczekacie, trzymamy mocno kciuki