Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Cześć Kasiu, oj wyrosła jak suseł Jak wakacyjnie to wakacyjnie. Wyprawa rowerowo-kajakowa.

O raaany, ale zdjęcia! Jak tylko pogoda się poprawi, koniecznie ruszamy na kajaki!
A gdzie to tak pięknie jest?

Marta A pisze:A gdzie to tak pięknie jest?

W Borach Tucholskich, na wschodnim ich krańcu...Zapraszamy:) Ciastka zimą pieczcie a teraz na kajaki

Oczywiście nie byłabym sobą gdybym się nie wygadała ale w końcu jak się pocieszyć trochę to z kim jak nie z Wami? Jak nie wyjdzie to się chociaż popodniecam chwilę...A może mało osób doczyta?:)
Wraz z zyskaniem powierzchni do biegania i życia postanowiliśmy spróbować pokryć Cygę. Wybrankiem został Cenar z Beskidzkich Wysp - pies którego znam od szczeniaka, który jest zdrowy, piękny, w piątym roku zycia nie siwieje i na nic nie narzeka. No i ma wspaniały charakter, który może trochę zrównoważy temperament Cygi wariatuńcia Współczynnik inbreadu też mi się podoba
Usg mamy za jakiś tydzień. Nie wiem czy się udało, zobaczymy. Cyga bardzo się wyciszyła i uspokoiła ale kto wie?

Ojojojojoj... Trzymamy mocno kciuki za owocną randkę
Tylko z tym niedoczytaniem to się nie udało...

Super Cyga piękna sunia, a ładny tort nawet pokrojony robi wrażenie. Trzymamy kciuki.

miszakai pisze: Cyga bardzo się wyciszyła i uspokoiła ale kto wie?

Wystarczyło Cygę cnoty pozbawić i od razu spokojniejsza
Czekamy na wieści. Dobre wieści

BasiaM pisze:Wystarczyło Cygę cnoty pozbawić i od razu spokojniejsza

Cyga już do kawalera musiała dojechać i na początku kilka dni randek i zero akcji. Aż w końcu 15 dnia się zaczęło i jak Cyga cnotę traciła to strasznie wyła jakby jej się krzywda działa Wszyscy się przestraszyli ale Cyga chyba najbardziej

Ale fajnie, następne ogarki
Trzymamy mocno kciuki

No niestety nie będzie nowych ogarków
Byłyśmy na usg i szkrabów nie ma. Smutno nam. Wypiłyśmy z Cygą butelkę białego wytrawnego i dzisiaj śpi z nami w domku na swoim miejskim legowisku o grubości 20 cm
Kocham ją, może jeszcze spróbujemy.
Jak to moja wredna siostra skwitowała: jaki pan taki kram a że mi się udało w końcu zaciążyć to może i Cyguszon da radę
Bobranoc.

Smutno