Strona 11 z 17

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 11:28
autor: REDAIK
Ogarków 0. Reda jak to ogar robi tak jak chce. Może ta noc lub następna. Zakłady :mysl_1: to byłoby ciekawe. :P

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 14:53
autor: bea100
Uzbroić się w takim przypadku należy w ...cierpliwość.

Czekamy na dobre wieści :silacz:

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 17:25
autor: REDAIK
Winowajczyni zamieszania raczej niezbyt się przejmuje, atu ludzie dzwonią i pytają.
Oto winowajczyni:
Obrazek
Obrazek

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 17:58
autor: Aszemi
Duża jest ;) Trzymam kciuki za szczęśliwe opróżnienie boczków :prosze_1:

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 18:39
autor: Ola i Dunaj
Z twarzą wtuloną w kotlet schabowy, panierowany ... :D

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 19:40
autor: REDAIK
E tam od razu kotlet. A to była wątróbka drobiowa, marchewka i ryż - za to moje ogórki dałyby się pokroić.

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 20:10
autor: kasiawro
Czy ona na leżąco je?

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: środa 28 sty 2009, 21:43
autor: REDAIK
Tak na leżąco.

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: czwartek 29 sty 2009, 16:45
autor: kasiawro
dziś czwartek dzień który typowałam na rozwiązanie.........ciekawa jestem co tam się dzieje u naszej grubasińskiej?

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

: czwartek 29 sty 2009, 17:15
autor: REDAIK
Grubasińska leży i je tak jak wczoraj. Potem zasnęła w swoich miskach i nie dała rady się ruszać. Zaczęła obgryzać drzewo do kominka z kory, żołądek sobie czyści czy co? Nogi się jej plączą, kilka razy zastałam ją w dziwnej pozycji jak tylne miała skrzyżowane, a przednie poszły już do przodu. Leży i sapie. temperatura spadła jej z rana w porównaniu do dni poprzednich o 0,5 stopnia, ale to nadal 37,5. Wczoraj wieczorem poszła sobie nawet na spacer, dzisiaj w ramach przyspieszania porodu też planuję spacerek. Chyba, że zacznie rodzić przed. Ale ma skubana ciągle apetyt. Wysyła sprzeczne sygnały.
A Pasji ile spadła temperatura przed porodem? (tzn. z ilu do ilu) I ile czasu od tego spadku zaczęła rodzić?