Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Mam jeszcze takie pytanie, dziś będąc na spacerze próbował dominowac labradora młodszego trochę od siebie a kiedyś normalnie się bawili, Raptor w grudniu będzie miał 2 lata, proszę o pomoc.

Raptor
jak widzisz, że za bardzo dominuje to go odciągnij i idź dalej na spacer.
Raptor próbuje sobie ustawić wszystkie psy dookoła wg swojej melodii.
Nie ważne, że kiedyś bawił się z labkiem. Labek pewnie podrósł i też chce być ważny.
Tym samym obydwoje teraz próbują sobie ustalić zasady w swoim "stadzie".
Pozwalaj na takie "ustawianie" dopóki nic się nie dzieje. Jak widzisz, że idą w ruch zęby to odciągnij psa i po kłopocie.

Moje zdanie jest takie, że one sobie krzywdy nie zrobią. Ustalą sobie swoje zasady i wkońcu się dogadają.
Jednak dla spokojnego snu i bezpieczeństwa chłopaków po prostu odciągnąć ich od siebie i stanowczo wybić im z głowy takie akcje.
Krzyknąć "nie wolno" czy coś w stylu takiej komendy i tyle.

O jakiej ........agresji mówicie??
Kazio

No właśnie, czy Raptor z czasem przestanie tak się zachowywać tzn. dominować?

Mój Ułan nie przestaje dominować, ma cztery lata od ok dwóch próbuje zawsze, jak mu sie nie udaje to wchodzi w konflikt
od szczeniaka spotyka sie z goledenem, było fajnie do czasu pierwszego zgrzytu jak golden sie postawił (też ma cztery lata), spotykamy sie nadal ale musze pilnowac Ułana i jak widzę, że próbuje zaczepiać kolege to mówie zostaw, odejdź itp. skutkuje bo dostał burę jak sie zczapiły, ale na spacerach uważam na jego zachowanie i staram sie w porę reagować, myśle, że akurat goldena Ułan traktuje i tak z poważaniem bo to pierwszy i w zasadzie jedyny kumpel od spacerów,
do innych samców podchodzi z taką postawą, że życie albo śmierć trudniej mi go pohamować więc unikam spotkań z innymi samcami

Ogary chyba tak mają, że od czasu do czasu muszą "coś udowodnić". Westa według sędziowskich opinii jest "samcza", więc i zachowanie czasem też ma "samcze". Na smyczy nastawiona jest bardziej agresywnie do innych psów, ale luzem najczęściej przyjmuje postawę uległą. Zaczepiona nigdy nie pozostaje dłużna, a jest zawzięta i nie zna strachu. Niestety ma skłonności awanturnicze - zawsze odpowiada na zaczepki i nie przepuści okazji żeby dołożyć się z zębami do gryzących się psów. Kiedy na szkoleniu pytałam co można zrobić jeśli Westa jest agresywna wobec małych psów i terierów w typie bull - to Pan prowadzący szkolenie odpowiedział - "nie puszczać jej do takich psów" - krótko zwięźle i na temat.

Według mnie dominacja to jedno a agresja to drugie. Tylko od własciciela zalezy czy potrafi poprowadzic psa tak aby dominacja nie przeradzała sie w agresje ! Cięzko jest przejść na wystawach obok psów atakujących innych niezaleznie od rasy.To dlatego ludzie sa przewodnikami psów, aby swiadomie za nie odpowiadac !

Dziękuję za info.