Strona 11 z 12
Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:22
autor: Ania W
węszynosko ja nie czepiam się tego, że się czepiasz Saskiej Kępy

(która faktycznie jest ładną, elegancką i drogą dzielnicą ) ...tylko nie rozumiem, dlaczego jakakolwiek dzielnica w dużym mieście miałaby się równać trzymaniu w domu yorka czy grzywacza (tzn. jak ktoś chce - niech trzyma).
Ja mieszkam też w mieście (wprawdzie w dzielnicy na obrzeżach) i nie uważam, żeby dyskredytowało mnie to jako właściciela ogara. Mój też jest ubłocony (ba!żeby tylko

), też towarzyszy mi prawie wszędzie a mój "psiowóz" przyprawiłby SANEPID o ból głowy

. Jeździ na wystawy, szkolenia użytkowe, gania w terenie...
Mnie po prostu razi taki schemat : miasto - york , dzicz - ogar.
Masa ogarów się zwyczajnie w tej dziczy marnuje...a miastowe reprezentują rasę na różnych polach i realizują się razem z właścicielami.
Trochę w sumie odbiegamy od tematu...chociaż może nie

Ale temat o "ogarowatości" już jest

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:28
autor: weszynoska
Uch...no może masz rację...napisałam a nie przemyślałam
ale nie miałam nic złego na mysli...chodziło mi o charakter włascicieli Ogarów a nie o miejsce ich zamieszkania
że rasa istnieje i będzie istnieć dzięki pasjonatom, którym się chce...i ubłocić i znośic glutki i zapuszczone autka
i masz rację, że nie od miejsca zamieszkania to zależy

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:42
autor: wszoleczek
Ja mam takie pytanie, czy dobrze rozumuję

NN- pies wzięty 'z drogi' o nieznanym pochodzeniu (najczęściej), który ma coś z ogara
KW- pies którego jeden z rodziców jest NN
PKR- pełnowartościowy (w sensie w rodowodzie nie ma KW i NN)
Czyli jeśli mojemu bym wyrobiła rodowód, to byłby KW? Musiałabym go tam wpisać?
Matko, jak ja nic nie rozumiem przez te skróty

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:44
autor: weszynoska
O żesz...czy to na prawdę takie trudne???
Jak kupiliście szczenie z metryką....to ono ma rodowód...tylko nazwa tego papiera to albo PKR albo KW
zależne od tego czy wszyscy rodzice występują w rubryczkach...
zaraz wkleję przykłady
Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:46
autor: wszoleczek
weszynoska pisze:
zaraz wkleję przykłady
I to jest rozwiązanie

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:49
autor: hania
wszoleczek pisze:Ja mam takie pytanie, czy dobrze rozumuję

NN- pies wzięty 'z drogi' o nieznanym pochodzeniu (najczęściej), który ma coś z ogara
Tak. Ale po przegladzie zostaje wpisany do KW i jest KW1.
KW- pies którego jeden z rodziców jest NN
Którego co najmniej jedno z rodziców jest KW1(czyli w Twoim rozumieniu NN), albo KW2.
PKR- pełnowartościowy (w sensie w rodowodzie nie ma KW i NN)
Może mieć. Bo może być np czwartym pokoleniem po 3 pokoleniach KW. Np Frajda jest KW, jej ojciec był KW, jej babcia jest KW. Ale jej dzieci, jeśli pokryjemy ją PKR-em lub KW3 będą już PKR.
Czyli jeśli mojemu bym wyrobiła rodowód, to byłby KW?
Tak
Musiałabym go tam wpisać?
Nie. Wpisuje się tylko KW1
Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 19:50
autor: wszoleczek
Teraz rozumiem o co biega

Dzięki
hania.
Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 20:03
autor: weszynoska
Każdy hodowca zrzeszony w Związku Kynologicznym hoduje psy rasowe, tj. takie, które mają prawo do dokumentów związkowych.
Urodzone w rejestrowanej i legalnej hodowli ( zrzeszonej w ZKwP) mają metryki urodzenia uprawniające do wyrobienia rodowodu..to jest obligatoryjne w każdym miocie niezależnie od tego czy rodzice są KW czy PKR...
to jest rodowód mojego psa Halicza..on jest KW...i jego dzieci z jakąkolwiek suką rejestrowaną w związku i legalnie krytą...będą miały dokumenty KW...bo w jego rodowodzie nie ma pełnych 3 pokoleń....

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 20:22
autor: Leszek
wszoleczek pisze:Teraz rozumiem o co biega

Dzięki
hania.
Ta dyskusja wyrażnie pokazuje jak powinniśmy się sami edukować wzajemnie i jak ważna jest informacja przekazana przez hodowcę w trakcie sprzedaży szczeniaka.
Kiedyś jak kupowałem KW Amona z hodowli Olfactus to najpierw sam zostałem przeegzaminowany przez Hanie i Jurka (co przyjmowałem z pokorą bo wiedziałem że im zależy na dobru szczeniaka mimo że miałem wcześniej wiele psów i z wykształcenia jestem hodowcą zwierząt) ale też dowiedziałem się wszystkiego o NN i Gawrze matce Amona i dlaczego to robią i co z tego wynika.
Reasumujac kupiłem Amona z cała świadomością co kupuję i co ryzykuję.

Amon jest wspaniałym psem, sprawdzonym reproduktorem, ale jak by tego nie było nie miałbym mieć prawa pretensji do hodowców.

Re: Co z tą rasą??
: niedziela 21 lis 2010, 20:53
autor: bumir
Dla podgrzania atmosfery dyskusji.
Nie tylko tutaj dyskutuje się o ogarzych problemach rasowych. O wiele ostrzej wygląda to tu:
http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=13&i=84463&t=84463" onclick="window.open(this.href);return false;
Poczytajcie
Mirek