Strona 11 z 27
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: sobota 04 gru 2010, 23:29
autor: Aszemi
Moim zdaniem każde wprowadzenie do rasy psa w typie tzw NN powinno być obwarowane planem hodowlanym a potomstwo wpis do kw i nazwę OGAR POLSKI winno dostawać dopiero po przeglądzie w wieku około roku bo dopiero wtedy widać co z tego wyrosło
ale zaznaczam że ja mogę się nie znać

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: sobota 04 gru 2010, 23:53
autor: Aszemi
A i jeszcze wracając do kwestii umieszczenia ojca jako NN dowiedziałam się że Komisja standardów FCI dopuszcza jedynie przekrzyżowania w obrębie rasy pomiędzy jej odmianami jak w przypadku jamników tylko w wielkościach w rodzajach włosa już nie. Natomiast komisja ta absolutnie zabrania krzyżówek między-rasowych nawet w obrębie jednej grupy FCI.
Można by podać nazwę psa ale nie można podać rasy. A kiedy już uzyskamy III pokolenie zbliżone maksymalnie do ogara (eliminując cechy coonhounda a wykorzystując inne walory jak ,,świeża” krew,poprawa zdrowotności czy możliwości użytkowe) wtedy możemy je wpisać do KW jako ogary bo to zrobić nam wolno jako krajowemu stowarzyszeniu i dopiero wówczas rozpocznie się ich kariera wystawowa.
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 01:40
autor: AniaRe
weszynoska pisze: bardziej odporne na choroby to jest ich zaleta.
Myślę, że to jeszcze trochę za wcześnie na takie stwierdzenia. To są młode psy, z tego co wiem nie miały robionych żadnych specjalistycznych badań - w stylu oczy, serce, dysplazja - więc stwierdzanie, że sa bardziej odporne na choroby jest trochę na wyrost.
Hania

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 10:35
autor: Danusia
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 11:07
autor: Leszek
ogończyk pisze:.
kasiawro pisze: Ogończyku tak z mojej czystej ciekawości dlaczego bardziej pies niż suka? )
Wedle mojej oceny znacznie więcej w przyszłych szczeniakach zależy od suki. Ergo kryjąc mieszańcem sukę ogara można się spodziewać że najlepsze ogarze cechy wyjdą choćby poprzez Gniazdo. Pzdr.
W miocie w sensie genetycznym tyle samo zależy od ojca czy matki, szczeniak ma połowe genów ojca i połowe matki. Inna sprawa jest fenotyp bo tutaj wiele spraw się nakłada.
Oczywiście szczeniaki są przy matce przy urodzeniu i wiele zależy od jej troskliwości czy nawet wychowania ale to inna sprawa.
Co do samego projektu (pisałem o tym już wyżej) to nie jest łatwy ale na pewno odpowiedzialny i możliwy do realizacji.
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 14:55
autor: Ania W
Danusia pisze:
AniaRe pisze:
Myślę, że to jeszcze trochę za wcześnie na takie stwierdzenia. To są młode psy, z tego co wiem nie miały robionych żadnych specjalistycznych badań - w stylu oczy, serce, dysplazja - więc stwierdzanie, że sa bardziej odporne na choroby jest trochę na wyrost.
Aniu Re wszystkie psy i ludzi na coś chorują......, ale zawsze jesteśmy wstrząśnięci jak dotyka to bardzo młodych psów czy dzieci......moje dwie suczki w tym Sonatka żyła 11 lat nigdy nie chorowała, Malwa ma dzisiaj 11,5 roku w miarą na wiek w dobrej kondycji, a Ada niedługo 2 lata to żywioł i okaz zdrowia....
weszynoska pisze: bardziej odporne na choroby to jest ich zaleta.
tak więc nie popadajmy w jakąś przesadę, jeżeli suczka u węszynoski jest w bardzo dobrej kondycji to się cieszyć ma wyrokować co będzie za kilka lat........tylko realizować plan hodowlany i życzę sukcesów

Myślę, że to nie chodzi o popadanie w przesadę ani w jedną stronę (że coonhound w rodowodzie daje gwarancję zdrowia) ani w drugą (że coonhound w rodowodzie niesie ze sobą zwiększone ryzyko wystąpienia niezliczonej ilości chorób).
Chodzi o to, że na podstawie jednego…nawet 5 czy 10 młodych psów trudno powiedzieć, że są one bardziej odporne na choroby. Niby co miałoby na to wskazywać?
Że nie są chore? Bard też nie chorował do 10 roku…a jak miał 10,5 to zaczął.
Patrząc na to z drugiej strony: to tak jakby Danusiu na podstawie twoich doświadczeń z ogarami powiedzieć, że ogary nie mają problemów zdrowotnych …bo twoje nie chorowały. To po co w takim razie wysuwać argument zdrowotny w dolewaniu świeżej krwi?
Ja się cieszę, że coongary nie chorują (póki co i niech tak zostanie!), bo jeżeli mają być użyte w hodowli to powinny być zdrowe i w dobrej kondycji – jak każdy inny pies. Mam nadzieję, że w takiej kondycji będą przez długie lata.
Tylko tak naprawdę z tych 18 coongarów to na bieżąco wiadomo co się dzieje u 3-5, co z resztą nie wiadomo (przynajmniej „szerszej publiczności”).
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 15:36
autor: hania
Danusia pisze:w związku z tym, ze mam jamniczki to zabiorę głos, nawet nie wolno krzyżować jamników miniaturowych i króliczych ze sobą, tylko musi być zezwolenie na krycie. W ogóle nie dopuszcza się do mieszania ze standardami, chociaz standardy są podstawową rasą od której wywodzą się pozostałe mini i króliczki, a KW. nie ma.
To nie jest tak, że nie wolno. Wolno tylko trzeba uzyskać zgodę. Moja Kontra jest miniatur po matce standardzie i ojcu minaturze, miot był oficjalny i zgode na niego uzyskano bez większych problemów.
Aniu Re wszystkie psy i ludzi na coś chorują......, ale zawsze jesteśmy wstrząśnięci jak dotyka to bardzo młodych psów czy dzieci......moje dwie suczki w tym Sonatka żyła 11 lat nigdy nie chorowała, Malwa ma dzisiaj 11,5 roku w miarą na wiek w dobrej kondycji, a Ada niedługo 2 lata to żywioł i okaz zdrowia....
To ja pisałam i specjalnie się podpisałam
weszynoska pisze: bardziej odporne na choroby to jest ich zaleta.
tak więc nie popadajmy w jakąś przesadę, jeżeli suczka u węszynoski jest w bardzo dobrej kondycji to się cieszyć ma wyrokować co będzie za kilka lat........tylko realizować plan hodowlany i życzę sukcesów

No właśnie chodzi mi o niepopadanie w przesadę. Nie zachwycajmy się w tej chwili, że kangury są takie zdrowe bo tak naprawde tego nie wiemy. Nie wiemy też u ilu np wystapiła entropia. chciałabym wiedzieć na jakiej podstawie zostało stwierdzone "bardziej" a nie podważam "zdrowe". Bardzo się cieszę, że psy sa zdrowe - po prostu uważam, ze jeszcze za wcześnie na stwierdzzenia "bardziej"
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 16:16
autor: weszynoska
Rozpętałam jaką zdrowotną wojnę
Niechcący
Podchodzę do tematu bardziej emocjonalnie, niż osoby nie związane ....
Pomińmy już ten zdrowotny aspekt, są zdrowe i kropka...te które nie są medialne również...mam kontakt wprawdzie sporadyczny ale wystarczający ..myśliwi są zadowoleni
Haniu u 5/6 coogarów z miotu Z entropia nie wystąpiła na pewno ( 6 szczenię pojechało do Cisowca...a to jak za chiński mur

) ale w wieku 7 tygodni oczy wszystkich były zdrowe nie płaczące.
Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 16:50
autor: hania
weszynoska pisze:Rozpętałam jaką zdrowotną wojnę
Ale ja nie chcę z nikim walczyć. Mam takie zdanie niezaleznie czy to dotyczy kangurów, ogarów, bernów czy innych psów. Uważam, że o ich zdrowotności można będzie mówić albo po ich dokładnym przebadaniu w wieku co najmniej 5 lat, albo po kilkunastu latach ich życia.
Haniu u 5/6 coogarów z miotu Z entropia nie wystąpiła na pewno ( 6 szczenię pojechało do Cisowca...a to jak za chiński mur

) ale w wieku 7 tygodni oczy wszystkich były zdrowe nie płaczące.
Ale takie statystyki ma też wielu hodowców ogarów

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów
: niedziela 05 gru 2010, 17:03
autor: weszynoska
hania pisze:
Ale takie statystyki ma też wielu hodowców ogarów

[/quote]
co do statystyk hodowców się nie wypowiadam

znam takie co u nich nigdy entropium nie wystąpiło
ja mogę tylko za swoje statystyki odpowiadać
Może jednak ten plan jest niepotrzebny

może się nie szarpać i nie stresować ...przecież i tak kilka psów wiosny nie uczyni
