Strona 2 z 8
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: piątek 17 lip 2009, 11:44
autor: Paulina
Ja uważam, ze ogary maja dużo empatii, bardzo wyczuwaja nasze nastroje i są czułe i wrażliwe. Można to też nazwać subtelnością.
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: piątek 17 lip 2009, 13:53
autor: wladekbud
miszakai pisze:Widzę uporczywy powrót do fizjologii... No jasne...
Nie, nie. Akurat ten komentarz wynika z najświeższego zdarzenia. Burza, która (jak może niektórzy już wiedzą) jest ewenementem wśród ogarów, jeśli chodzi o "parcie na michę", akurat od dwóch dni dostała skoku apetytu. I właśnie wczoraj pałaszowała z takim zapałem, że pękałem ze śmiechu
A jeśli chodzi o subtelność pod względem emocjonalnym, to fakt, jest równoprawnym członkiem rodziny, zarówno w radościach jak i stresach.
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: piątek 17 lip 2009, 16:46
autor: dorob62
Subtelny
delikatny, łagodny, taktowny, wrażliwy, grzeczny (subtelny człowiek). To za słowniekiem.... i mimo że dotyczy człowieka do Nemroda np. pasują 4 z 5:)
Oczywiście potrafi być niedelikatny (powitania), ostry ( jak jakiś pies lub czlowiek mu podpadnie), niegrzeczny (jak nie można go odwołać z biegania z innym psem). Ale uważam że Ogary raczej są subtelnymi psami, są zrównoważone psychicznie, spokojne, niehisteryczne, nieprzewrażliwione, dostojne, nastawione folizoficznie do świata, nie reagują przesadnie na bodźce.
Oczywiście rozumiem, że nie każdy egzemplarz jest subtelny. Myślę, źe sporo zaleźy od właściciela.
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: piątek 17 lip 2009, 19:56
autor: gryfna
Subtelne dotknięcie nosem mojej twarzy codziennie o poranku... Zbudź się, proszę, ale jeśli masz ochotę jeszcze pospać, nie będę Ci przeszkadzał i też się zdrzemnę

Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: sobota 18 lip 2009, 00:10
autor: ogończyk
Miszakaj jak Twojemu Ogarowi śmierdzi z pyska to znaczy że cóś jest nie tak. Moim nie śmierdzi. (Co nie zmienia faktu że dalej w kundlach nie widzę za grosz subtelości) Pzdr
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: niedziela 19 lip 2009, 20:34
autor: miszakai
ogończyk pisze:Miszakaj jak Twojemu Ogarowi śmierdzi z pyska to znaczy że cóś jest nie tak.
No czasem śmierdzi i to chyba normalne...To taki przykład był, w zestawie z bekaniem

Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: poniedziałek 20 lip 2009, 21:46
autor: ogończyk
Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Powinienem napisać: "Jak Mu CIĄGLE śmierdzi z pyska to MOŻE znaczyć, że cóś jest nie tak." Pewnie że każdemu jak się nażre świństwa to śmierdzi. Niemniej jednak wiem z doświadczeń ze swoim taksem, że permanentny, brzydki zapach może być związany z zębami, dziąsłami, delikatnym żołądkiem i Bóg (oraz weterynarze) wie czym jeszcze. Pozdrawiam.
Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: poniedziałek 20 lip 2009, 22:07
autor: Rudolf
Rudolf również jest bardzo subtelnym ogarem... Wbrew imieniu, jakie nadano mu przy narodzinach, a które synonimem subtelności na pewno nie jest
<Jabol>
Ostatnio zaczął odwiedzać nas mój brat ze swoją kotką - Lolą. Normalnie Rud koty goni i ujada wręcz na ich widok. A gdy Lola jest w domu, Rudolf jakby znikał - ustępuje jej miejsca, jak ona przechodzi obok niego, to odwraca nawet głowę w drugą stronę...

Co więcej - oddał jej swoje łóżko...

Choć akurat te zachowania wynikają pewnie bardziej ze strachu

niż subtelności

- subtelność.JPG (67.78 KiB) Przejrzano 1148 razy
Poza tym np. czasem zdarza się mu spać pod moim łóżkiem, ale gdy tylko słyszy dźwięk budzika, od razu przenosi się na swoje posłanie i tam czeka aż do niego podejdę się przywitać

Jeśli nie dłużej nie wstaję, to zwykle podchodzi do łóżka, powzdycha z 2 x i wraca na posłanie
A gdy wracam do domu z pracy, na dźwięk parkowanego samochodu kładzie się na schodach przed wejściem do domu i czeka aż otworzę furtkę

dopiero gdy wejdę przychodzi się witać

Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: wtorek 21 lip 2009, 08:49
autor: Asiun
Rudolf pisze: Co więcej - oddał jej swoje łóżko...

Choć akurat te zachowania wynikają pewnie bardziej ze strachu

niż subtelności
No cóż - Lola wygląda rzeczywiście podejrzanie

- ja myślę, że Rudolf ma szósty zmysł i wie, że nie należy jej wchodzić w drogę

Re: "NIEWZYKLE SUBTELNY OGAR
: wtorek 21 lip 2009, 11:15
autor: weszynoska
czy Lola to prawdziwy kot????
mój
subtelny ogar....nieZwykle
subtelnie wytarzał się w pozostałościach po mało
subtelnym człowieku
po czym zwiał i z bezpiecznej odległości patrzył...aż poziom adrenaliny opadne we mnie do w miare bezpiecznej dla niego reakcji
