Strona 2 z 8
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 09:55
autor: qzia
Ja znawcom rasy i nie tylko przypominam, że czaprak nie musi być czarny. To co wiele osób nazywa przesianym czaprakiem jest po prostu szarym czaprakiem, który jest jak najbardziej zgodny ze wzorcem. Taki szary czaprak najczęściej ma przy skórze kolor czarny. Wystarczy odgarnąć ręką włosy. Natomiast nie ma słowo o rudych czy złotych ogarach.

Do niedawna psy z KW przechodziły tzw. przegląd hodowlany. Ciekawa jestem czy to dalej funkcjonuje i jaką opinię przedstawiłby sędzia oceniający te psy.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 10:12
autor: SARABANDA
Jasne Qzia, tylko nie wiem czemu cały czas w podtekście przewija się że za tą "rudość" odpowiada Vik. Za umaszczenie odpowiadają geny obu rodziców a Vik akurat chyba jest ciemniejszy.
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 11:46
autor: qzia
Ale ja nic nie piszę, że to Vik. Pies jest bardzo fajny i mi się akurat bardzo podoba. Mniej mi się podobają zmiany regulaminu.
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 13:11
autor: ergo5218
Witam. Jest mowa o ogarach rdzawo-cynamonowych, ale czaprak owszem. VIK chyba przechodził taki przegląd, ale nie bardzo się tym interesowałem, bo Rosia nie została przez nas nabyta w celach hodowlanych i nic się w tym względzie nie zmieniło i nie zmieni, a hodowca był przez nas o tym poinformowany. Więc nawet nie wiem, czy mam się wypowiadać w takich sprawach jak hodowle, chociaż zależy mi na dobrej kondycji rasy. A charakter kobieta ma dobry

Tak jak i siostry

I zdrówko też.
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 13:39
autor: qzia
Vik miał przegląd i to jest oczywiste. Mnie interesuje czy psy z KW w kolejnych pokoleniach mają takie przeglądy. Moja Ajsza miała. I chyba coś co się nazywa testy psychiczne.

Co do charakteru to Rosia i siostry są jeszcze młodymi suczkami. Ogarzyce zmieniają swoje zachowanie po okresie dojrzewania. Tak po drugim roku. Moja Aronia bardzo się wtedy zmieniła. Z raczej mało pewnej i delikatnej suczki, stała się bardzo pewna siebie. Do tej pory ganiana przez Zuźkę, zaczęła się jej stawiać. No i bardziej pilnować na spacerach.

O ustabilizowanym charakterze można powiedzieć w wieku 3-4 lat.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 18:55
autor: ania N
Psin -co
Nie oceniam czy głowy fajne czy nie ( super foty

).
Chodzi mi o inną kwestię. Kupując psa rasowego decyduję się na określony typ psa z wyglądem takim i takim, charakterem też w miarę wyrównanym itp. i wtedy ten pies ma określoną nazwę rasy. Jeśli się wyprowadza nowe linie to w pierwszym pokoleniu występuje coś w rodzaju mieszańca F1 (proszę się tylko nie obrażać ) a dopiero w następnych pokoleniach możemy dążyć do linii typowego ogara. Chodzi mi tylko o wyszczególnienie tego pokolenia jako właśnie pierwszego F1 a nie już osobnika nazwanego np. ogarem.

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 19:37
autor: Psin+co
Znaczy ja jestem jak F-1

, a reszta to typowe ogary ( "ruina" - taki niesmaczny żart...)?
Dla mnie bez różnicy, ale myślę że "podobność" do ogara takich psów powinna być jak najlepiej oceniana przez przeglądy hodowlane, badania psychiczne, wystawy. Następna kategoria w PZwK to psu na budę....
A i forumy mogłyby się wypowiedzieć czy to naprawdę " białoruska głowa" , czy też nie zasługuje na taką nazwę? I czy ładna, czy ogarza, i czy warto taką dodawać do puli...
Psin plus co. Plus co właśnie rozpieszcza i "psuje" psa.....

znaczy ogara

Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 20:05
autor: kasiawro
aganowaczek pisze:http://olx.pl/oferta/sprzedam-psy-rasy- ... 9019bbc634
Była niedawno dyskusja na temat wprowadzenia do KW ogarów z Białorusi...
Bardzo proszę znawców rasy o obejrzenie zdjęć z powyższego ogłoszenia potomków:
DORIS Słopnicka Przełęcz i VIK NN.
i o opinię nt. tych psów.
Aga nie bardzo rozumiem sens/cel tego pytania...? Co chcesz konkretnie wiedzieć?
Poza tym zdjęcia są jakie są, ciężko cokolwiek powiedzieć z samych fotek bez obejrzenia całego miotu, dorosłego miotu!
Jedyne co mogę powiedzieć to młody ogar zawsze jeszcze jaśnieje, więc tutaj też to może się jeszcze zmienić.
aganowaczek pisze:
Hodowca pisze, że cyt. "Są to najlepsze psy z miotu"
Ciekawe jak wyglądają te pozostałe?
Jak już nie raz czytaliśmy można wiele napisać złego i wiele dobrego.
aganowaczek pisze:
Ciekawe jak wyglądają te pozostałe?
Ciekawe....
qzia pisze:Vik miał przegląd i to jest oczywiste. Mnie interesuje czy psy z KW w kolejnych pokoleniach mają takie przeglądy. Moja Ajsza miała. I chyba coś co się nazywa testy psychiczne.
Qzia przeglądy i testy psychiczne zostały już dość dawno zniesione

.
Przeglądy teraz mają tylko Coogary.
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 20:22
autor: 1e2w3a
Psin+co pisze:Znaczy ja jestem jak F-1
To tak jak ja. Ciekawe co uzyskamy w pokoleniu F2?
Pokolenie F1, F2 - jakoś kojarzy mi się to z lekcjami biologii na których omawiano krzyżowanie groszku o kwiatach czerwonych i białych. Jeżeli chodzi o krzyżówki jednogenowe to sprawa nie jest trudna, ale zaczyna sie komplikowac jak rozważamy krzyżówki wielogenowe, a ogar to w końcu skomplikowany organizm.
Re: Ogary po Viku i Doris-co o nich sądzicie?
: poniedziałek 19 paź 2015, 20:26
autor: ania N
Psin+co pisze:Znaczy ja jestem jak F-1

, a reszta to typowe ogary ( "ruina" - taki niesmaczny żart...)?
Dla mnie bez różnicy, ale myślę że "podobność" do ogara takich psów powinna być jak najlepiej oceniana przez przeglądy hodowlane, badania psychiczne, wystawy. Następna kategoria w PZwK to psu na budę....
Psin plus co. Plus co właśnie rozpieszcza i "psuje" psa.....

znaczy ogara

Sęk w tym że przeglądów hodowlanych i badań nie ma więc z tych ocen zostały tylko wystawy. A z tym jest różnie. Przeglądy mają coogary i sory ale nie mogę zrozumieć dlaczego KW są z niego wyłączone i czym się to właściwie różni. Tylko o sprawiedliwość mi chodzi i dlatego się tu jeszcze odzywam bo dyskusji było już wiele.
Chcesz żeby się wypowiedzieć co do głów? Mi się podobają głowy ogarów "klasycznych " PKR , dolewki NN przynosiły zmiany wcale nie najładniejsze ale nie o wygląd w nich chodziło tylko o zdrowie. (ew. użytkowość jak w tym przypadku).
Ps. Różnie mojego psa nazywali ; szatan, diabeł wcielony, rozpędzona lokomotywa - ale jeszcze nigdy nie został "ruiną"
