Strona 2 z 2

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: sobota 13 kwie 2013, 00:41
autor: BasiaM
Jestem za tatuażem w uchu, ale musi być bardzo dobrze wykonany.
Przede wszystkim ma być czytelny i wyraźny. Najlepiej ciemnym tuszem.
Uchaty po dwóch latach nie miał właściwie tatuażu, dziś nie widać NIC.
Pamietam, że tatuaż był jasnozielony.

Coda natomiast ma ciemny, bardzo wyraźny, jakby markerem miała litery pisane.

Chipy robiłam jak psy skończyły pól roku.

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: sobota 13 kwie 2013, 10:10
autor: Ikar
Ikar miał tatuaż w pachwinie. Przez 13 lat był doskonale widoczny. Laki ma w uchu i ledwo można coś odczytać. Bajka ma w uchu super czytelny więc to chyba bardziej zależy od osoby tatuującej niż od miejsca.

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: sobota 13 kwie 2013, 10:33
autor: SARABANDA
Sara ma w uchu, zielony, w tej chwili bardzo słabo widoczny. Może faktycznie lepszy ciemny tusz.
Czupryna w pachwinie , bardzo duży, ciemny, na razie czytelny.

________________

Małgosia&S&C

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: niedziela 14 kwie 2013, 14:35
autor: irie
Ja jestem zwolenniczka tatuazy - mysle podobnie, jak to napisala Hania - ze chipy sa u nas jeszcze malo rozpowszechnione, do tego ten galimatias z bazami. I do tego nie sa tanie. Dlatego mimo, ze nasz wet (ktory tez jest zwolennikiem chipow) oferowal mi chipy w cenie naprawde niewiele wyzszej niz placi sie za tatuaz, zdecydowalam sie na tatuaze.
Nie wszystkie wyszly super czytelne, myśle że to chyba kwestia porządnego wsmarowania tuszu. Jedna sunia miala niewyrazny juz wyjezdzajac od nas - zwrocilam na to uwage wlascicielom, wiem ze mieli zamiar ja zachipowac. Co do bolu, to u nas wiekszosc maluchow tylko lekko pisnelo w momencie uklucia. Byly ze dwie "bardziej krzykaczki" i chyba jeden pan, ktory nawet nie drgnal. A juz po chwili wszystkie bawily sie jak wczesniej. Trauma to raczej dla nich nie byla ;) Co do zwiazku z chorobami (mysle tu o ropowicy), to sa to chyba wszystko teorie za malo sprawdzone, zeby sie nimi mocno sugerowac.
Oczywiscie kazdy robi jak uwaza i jak ma mozliwosci - czasem ma sie dostep tylko do tatuazy w pachwinie albo tylko w uchu, nie zawsze mozna sobie ot tak wybierac.

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 08:22
autor: ania N
Tatuaż zawsze podpowie że pies jest rasowy i może być w jakiejś bazie. A chip - w Puławach tylko jeden wet ma urządzenie do odczytywania - kto będzie chodził i sprawdzał? - głównie ten kto zobaczy tatuaż. Moje psy zaczipowane no i co z tego jak wpisane są tylko do bazy w Puławach. :zly2:

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 08:45
autor: Agata
Chyba Krosno dobrze robi tatuaże, bo u Pestki po 4.5 roku też jest świetnie widoczny :silacz: .

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 08:47
autor: Ania W
Tatuaże dobre były też w Warszawie - Bard całe życie super czytelny ;) i Gorzów Wlk- Łoza.
Ale myślę że to bardziej od osoby robiącej zależy a takich kilka w oddziale często :)

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 09:43
autor: BasiaM
Ania W pisze:Tatuaże dobre były też w Warszawie ...
Uchaty miał robiony tatuaż w Warszawie i w tej chwili nie ma wogóle :niewka:
Tusz jasnozielony, od samego początku nie było wiadomo czy "1" to 7 czy odwrócone L, bo nie wiadomo było jak czytać :niewka:

Moim zdaniem: ciemny tusz, sprawna ręka tatuującego i staranne wykonanie. Wtedy będzie ok.

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 10:24
autor: nulka
Zojcia zaczipowana ,ale czip wędruje sobie ,juz dawno nie jest na swoim miejscu ;) tatuaż w pachwinie ,powiedzmy ,że czytelny ,trzeba się trochę domyślać ,a u Łazika w uchu super czytelny

Re: TATUAŻ- jaki i gdzie?

: poniedziałek 15 kwie 2013, 15:49
autor: miszakai
U nas w uchu zielone - Cyga ma już mało widoczny ale jestem za uchem i za tatuowaniem na pewno.