Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Wigro w pracy, więc na pewno nie. Ja też nie. Chyba nikt
Spróbuj Basiu wysłać zdjęcia i dowiedzieć się, czy ta suczka tam jeszcze jest...

( wiesz jak jest, "ogropodobne" dla laika są wszystkie mixy rottka czy onka itd, byle czaprak i ucho oklapłe...ale może ten Pan prześle jakieś zdjęcia?)

bea100 pisze:Wigro w pracy, więc na pewno nie. Ja też nie. Chyba nikt
Spróbuj Basiu wysłać zdjęcia i dowiedzieć się, czy ta suczka tam jeszcze jest...

( wiesz jak jest, "ogropodobne" dla laika są wszystkie mixy rottka czy onka itd, byle czaprak i ucho oklapłe...ale może ten Pan prześle jakieś zdjęcia?)

Zaraz wyślę fotki do nich na maila i zapytam czy sunia jest.Dam znać jeśli czegoś się dowiem.

Pan fotek nie przyśle Powiedział, że nie mają czasu robić a tym bardziej wklejać na stronę schroniska.
Zdjęcia pieskom robią TYLKO wolontariusze kiedy do nich przychodzą i to oni wklejają na psie strony.

Wczoraj wieczorem obejrzałem dokładnie stronę tego schronu i suczki z dwóch pierwszych zdjęć nie znalazłem, ale to nic nie znaczy bo wklejają zdjęcia wolontariusze i nie jest nigdy kompletne. Jest suczka opisana jako w typie gończej bardzo grzeczna ale ona nie ma nic wspólnego z ogarem. Jesli suczka będzie, to potrzebna jest jej nazwa ze schronu i numer kojca wtedy dzwonię i się umawiam.
1. Jeżeli Basia się nie dowie, wysyłam zdjęcia do tamtejszej wolontariuszki .
2. Skad AniaW wzięła te dwa piersze zdjęcia, czy one tam są jeszcze, podaj może link ?
Pozdrawiam

Mam wieści
Rozmawiałam z panią, która pomaga w schronisku i Ona robiła fotki suczce.

Sprawa wygląda tak.
Nie wiadomo czy suczka jest w schronisku. Czekam na info od tejże kobitki bo ma sprawdzić a ona z Lublina jest więc chwilę jej to zajmie
Jeśli jest to ta Pani przypilnuje, żeby jej nie wydawali bo tam wygląda to tak ...
Kierownik schroniska mieszka w Lublinie. Do schroniska wpada sobie czasem.
Jeśli ktoś przyjdzie po pieska wolontariusz wydaje ot tak "proszę bardzo oto piesek"
A potem mówią kierownikowi, że wydali tyle i tyle do adopcji

Tatuażu póki co nikt się nie dopatrzył a czy ma chipa ? Nie wiadomo.
Pani twierdzi, że to rasowy pies - ogar bo tam zapanowała jakaś moda na ogary,ogaropodobne i gończe bo cyt. "sezon na polowania jest i sporo się takich tam kręci."

W każdym razie jeśli już wszystko ustalone znaczy : hotelik, sterylka, karma i przewóz suni to czekamy na info czy sunieczka jest jeszcze i Wigro na PW wysyłam Ci nr. telefonu do tej pani.
Zadzwonisz i umówisz się z nią jak i kiedy podjechać do niej. Schronisko nie jest oznaczone i podobno ciężko dojechać w związku z tym kobitka będzie czekać na Ciebie w Lubartowie ... no ale to już sobie uzgodnicie

To tyle ...

Mam info. Sunia jest w schronisku.
Kierownik dostał prikaz, żeby jej nikomu nie wydać

Wigro ... teraz wszystko w Twoich rękach
PS. zabierz z sobą dowód osobisty bo pewnie będziesz musiał coś tam podpisać

BasiuM- dzięki serdeczne kochana!
Rozmawiałam z Wigro- (podałam mu ten tel. do Pani Asi wolontariuszki też do Ciebie stacjonarny bo prosił)- sprawa pilna, więc z tego co powiedział Wigro to nie czekamy do weekendu (świetna wieść )- Wigro chce jak najszybciej ją odebrać i zawieźć do Hani. Umówi się na odbiór, zresztą my jeszcze się zdzwonimy wieczorem.
Z tego co wiem i znam schrony- trzeba będzie Wigro wyposażyć w obrożę/smycz. Smycz-dam. Ktoś z W-wy ma może zbędną obrożę, bo moje na bank za duże a Wigro też ma samca (z dużą regulacją bo ona chudzina a nie znamy rozmiaru)?


Z Hanią/AniąRe- ustalone i czekają tam na suczkę .

Wilga- dzięki skarbie

bea100 pisze:BasiuM- dzięki serdeczne kochana!
Rozmawiałam z Wigro- (podałam mu ten tel. do Pani Asi wolontariuszki też do Ciebie stacjonarny bo prosił)- sprawa pilna, więc z tego co powiedział Wigro to nie czekamy do weekendu (świetna wieść )

bea ... ja raczej pod komórką dostępna ( bo stacjonarny do mnie podałaś ? tak zrozumiałam )

Ja trzymam kciuki mocno i czekam na wieści.

BasiuM- zadzwoń do mnie na komórkę plizzz

Mam i obrożę, ale Wigro mówi, że sobie poradzi

PS
Wigro- jedzie jutro, w każdym razie taki ma plan. Pogoda ma być niezła. Szerokiej drogi i trzymamy kciuki

bea100 pisze: Potrzebuję PILNIE Waszych wypowiedzi w tym temacie- też dot. funduszu (to składka, więc dot. zgody tych co się zrzucali na niego).

A czy np. w przyszłym miesiącu mogę się jakąś skromną kwotą dorzucić? Bardziej składkowo ale zawsze. I na jakie konto przelać?

Kierownik dostał prikaz, żeby jej nikomu nie wydać

Przepraszam, ale nie rozumiem
Chodzi o to, żeby suni znaleźć dom, więc dlaczego dostał przykaz, żeby nie wydawać, jeśli ktoś ją będzie chciał zabrać ze schronu?
Czy to się trochę z logiką nie kłóci?

zybalowie pisze:[
A czy np. w przyszłym miesiącu mogę się jakąś skromną kwotą dorzucić? Bardziej składkowo ale zawsze. I na jakie konto przelać?

Wystarczy trochę poszukać
viewtopic.php?f=51&t=762&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;