Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

zybalowie pisze:Smutno mi teraz, jak tak leży

Mam nadzieję, że to tylko rewolucja żołądkowa...

Uchatek jak miał chyba z 4 miesiące miał to samo ... nie do życia był.
Smecta zamiast pomóc to jeszcze bardziej wzmagała biegunkę
Wet przyjechał do nas do domu i mówi "aż mi go żal, taki bidulek" ... młody dostał zastrzyk i już wieczorem "roznosił" chałupę

A nie spacerujecie w pobliżu dróg i chodników sypanych solą??? Może najadł się ze śniegiem??? Woda z solą wywołuje wymioty...

EiMI pisze:A nie spacerujecie w pobliżu dróg i chodników sypanych solą??? Może najadł się ze śniegiem??? Woda z solą wywołuje wymioty...

Nie, my leziemy prosto w chaszcze, jak najdalej od dróg i osiedla. Tyle że, cholera wie co jest na ziemi po drodze, wszystko jest możliwe.

Jak biegunka doszła to niech pije i można rozgotować marchewkę z ryżem...

Ogar jest bardzo mądry i wywala co niepotrzebne albo szkodliwe, albo się nażarł bo czegoś co mu brakuje w diecie albo tak sie złożyło.
Mnie się zdarzyło ze połknąłem w biegu naciskany przez innego psa torebeczkę plastikową 3 cm na 10 z resztkami z grila. Wydaliłem ja przodem po czterech dniach. Normalnie sprawdzam co jest w środku a na jakies czapi, danonek (bład zamierzony) nie dam się nabrać, prędzej zdechnę niż wezmę do mordy chemię
Pozdrawiam