Chciałam prosić o radę, być może coś podpowiecie

Jestem nieprzytomnie zakochana w ogarach - z jedej w zasadzie przyczyny: jest to rasa psów która wydaje się być idealna dla mojego trybu życia i oczekiwań, co może wróżyć długą i udaną przyjaźń.
Przyznam jednak otwarcie, że cena szczeniaka rodowodowego przerasta moje możliwości, a "rasowych nierodowodowych" kupować raczej nie chcę.
Trafiłam niedawno na ogłoszenie, w którym ktoś oddaje do adopcji mieszańca z matki seterki i ojca ogara (http://pszczyna.olx.pl/oddam-szczeniaki ... d-82623892). I tu narodziły się moje wątpliwości:
Nie bardzo wiem, czego się po psie spodziewać - czy będzie kanapowcem w mieszkaniu i wytrwałym spacerowiczem poza nim, jak ogar (co jest dla mnie idealne), czy może będzie żywiołowy i głodny ruchu jak seter (czego chcę uniknąć)?
Pytanie może głupie, ale po prostu nie chcę przygarnąc psa, który do mnie nie pasuje.
Pokrotce to, co cenię sobie u ogarów to: spokój i zrównoważenie, "leniuchowatość" w mieszkaniu, chęć do towarzyszenia w długich spacerach i aktywności fizycznej poza domem, nieszczekliwość, niska podatnośc na choroby, przywiązanie do właściciela (plus, na przyszłość, dobre relacje z dziećmi).
Potrzebuję po prostu psa towarzyszącego będącego spokojnym i ruchliwym zarazem

Poradźcie proszę, czy w moim wypadku adoptowanie jednego z tych mieszańców do dobry pomysł, czy moge się srogo rozczarować?
(Oczywiście gdybym mogła sobie pozwolić finansowo na rodowodowę szczenię, nie wahałabym się
