To zszywki medyczne. Zakłada sie je urządzeniem do złudzenia przypominającym zszywacz biurowy , brrrr....

Zamiast takich zszywek można użyć nici, ale to dosc ryzykowne kiedy szczeniak nie jest uśpiony. Zszywki maja na celu zebranie fałdek skóry i odsuniecie tym samym rzęsek od oka, które podrażniają. Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe. Byc może głowa na tyle urośnie, ze skóra si e sama naciągnie, a jesli nie, bedzie miał zakładane zszywki do czasu kiedy będzie można mu bezpiecznie zrobić zabieg (kiedy głowa przestanie rosnąc ). Zszywki trzeba co jakiś czas oczywiście wymieniać i modelować powiekę na nowo. Wet, który to robił jest specjalista od oczu. Zrobił to natychmiast na naszej pierwszej wizycie. Twierdzi, ze piecho absolutnie nie może chodzić z rzęsami w oku i czekac na zabieg , bo moze to doprowadzic do stałego uszkodzenia oka , poza tym zwyczajnie go to boli....."niech sobie pani wyobrazi, ze co dzień ma pani non stop rzęsy w oku"

. Nie trzeba było mi dłuzej tłumaczyć, kazałam mu to zrobic natychmiast . Egon zniósł to dobrze...darł sie tylko jak mu nic nie robili, tylko trzymali .....ja za to myslałam , ze padnę tam trupem

.
Potem zachowywał sie jakby nie wiedział , ze cos ma pod tym okiem.. nie przeszkadzają mu absolutnie, dały ulgę
