Tropowce a dzikarze
: poniedziałek 24 maja 2010, 23:41
Prosze o wyjasnienie, na czym polega domniemana przeze mnie (po niegdysiejszej lekturze tu i owdzie w temacie pracujacych ogarow) wyzszosc dzikarza nad tropowcem. Czy chodzi o to, ze dla mysliwych cenniejszy jest dzikarz niz tropowiec? Moze byc z prostym objasnieniem, ktory do czego dokladnie sie przydaje na polowaniu. Dla laikow jak ja, bedzie jak znalazl.
Nie mam ochoty szukac na innych forach, a tu chyba przyda sie taki prosty informator dla nowych wlascicieli ogarow, nie zwiazanych z mysliwstwem - o co wlasciwie chodzi z ta uzytkowoscia? Skoro nalezaloby o nia dbac, w rasie psow mysliwskich w koncu. A przeciez dobro rasy wielu lezy na sercu.
Czy ogar tropowiec to wystarczajaco dobry pies uzytkowy, czy lepiej, jesli ogar jest dzikarzem?
I dalej: czy - jesli wsrod ogarow jest mniej dzikarzy, niz tropowcow - nie swiadczy to o tym, ze zagroda nie jest miejscem dla wiekszosci ogarow? Moze wystarczy rozwijac niewatpliwy talent tych psow do tropienia, by potwierdzic ich wartosc uzytkowa, zamiast starac sie wykazac, ze ogar moze byc dobrym dzikarzem (jako rasa, bo na pewno niektore ogary sie tu swietnie odnajda). A moze jednak generalnie ogary sa dobrymi dzikarzami, tylko mysliwi nie sa o tym przekonani, a wlasciciele ogarow nie maja ochoty ich sprawdzac? (bo mysliwych z ogarami nie ma chyba za wielu)
Mam tu spora ciemnosc i licze na rozjasnienie.
Nie mam ochoty szukac na innych forach, a tu chyba przyda sie taki prosty informator dla nowych wlascicieli ogarow, nie zwiazanych z mysliwstwem - o co wlasciwie chodzi z ta uzytkowoscia? Skoro nalezaloby o nia dbac, w rasie psow mysliwskich w koncu. A przeciez dobro rasy wielu lezy na sercu.

Czy ogar tropowiec to wystarczajaco dobry pies uzytkowy, czy lepiej, jesli ogar jest dzikarzem?
I dalej: czy - jesli wsrod ogarow jest mniej dzikarzy, niz tropowcow - nie swiadczy to o tym, ze zagroda nie jest miejscem dla wiekszosci ogarow? Moze wystarczy rozwijac niewatpliwy talent tych psow do tropienia, by potwierdzic ich wartosc uzytkowa, zamiast starac sie wykazac, ze ogar moze byc dobrym dzikarzem (jako rasa, bo na pewno niektore ogary sie tu swietnie odnajda). A moze jednak generalnie ogary sa dobrymi dzikarzami, tylko mysliwi nie sa o tym przekonani, a wlasciciele ogarow nie maja ochoty ich sprawdzac? (bo mysliwych z ogarami nie ma chyba za wielu)
Mam tu spora ciemnosc i licze na rozjasnienie.