Wigro pisze:Witam i podziwiam,
mój ludż chorował na borderka ale dał spokój bo zrobił analizę SWOP i wyszedłem ja a potem długo nic (w jego warunkach).
Jak taki border pracuje jak najbliższe owce macie w Górach Sowich ?
Tak czy inaczej chętnie pobiegałbym z borderkiem, wytrzymałość mam, prędkość dozuję, ale jak trzeba przyspieszę.
Czy one burczą ?
(bywam w Szczecinie)
wiesz co do owiec to się mylisz bo są jakieś 3 miejsca niedaleko mnie gdzie trzymają owce
jedno 3km od mojego domu więc mogę na spacer tam iść , drugie 5 km ode mnie a trzecie duże stado ponoć 100 owiec - 20km ode mnie;)
my nie pasiemy chociaż widzę , że Musli rwie się do owiec zdecydowanie bardziej niż do koni i kaczek, może kiedyś się w to pobawimy chociaż nie wiem czy to dobre słowo bo to ciężka robota dla psa:) ale i frajda
czy warczą ? oczywiście przecież to psy, border to nie super pies tylko burek do pasienia;) a to że pasjonaci rasy uważaja tę właśnie rasę za najpiękniejszą to inna bajka, ogólnie i obiektywnie patrząc wygladaja jak mieszańce co nie zmienia faktu, że ich charakter i chęć do pracy kradnie serca wielu...
dla mnie osobiście pies powinien kochać współpracę z człowiekiem - ścisłą współpracę

a takie właśnie są wszystkie pastuchy, dlatego nie wybrałam psa myśliwskiego bo nie odpowiada on moim potrzebom te psy są bardziej niezależne i kochają przebywać w stadzie psim, ja z moimi zainteresowaniami tylko bym temu psu przeszkadzała;)