
Zdrowie i hodowla naszych piesków
Zdrowie i hodowla naszych piesków
2. Do hodowli mogą być użyte tylko psy funkcjonalnie i klinicznie zdrowe, o typowej dla danej rasy konformacji; tj. tylko takie psy, które nie cierpią na żadną poważną chorobę lub niesprawność funkcjonalną.


Ostatnio zmieniony piątek 24 lut 2012, 22:22 przez Danusia, łącznie zmieniany 2 razy.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
I tu nasuwa się pytanie czy choroby które dręczą ogara można nazywać poważnymi a jeśli tak to któreDanusia pisze:2. Do hodowli mogą być użyte tylko psy funkcjonalnie i klinicznie zdrowe, o typowej dla danej rasy konformacji; tj. tylko takie psy, które nie cierpią na żadną poważną chorobę lub niesprawność funkcjonalną.

Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Nie chciałam zakładać nowego wątku , może ten się nada.
Zaprzyjaźniony golden, prawie ośmioletni Argos zapadł na chłoniaka. Trafili w trybie nagłym do onkologa do Myślenic i w trakcie rozmów usłyszeli min że ostatnio jest dużo przypadków chłoniaka wśród gończych polskich
Czy ktoś coś na ten temat wie?
_________________
Małgosia&S&C
Zaprzyjaźniony golden, prawie ośmioletni Argos zapadł na chłoniaka. Trafili w trybie nagłym do onkologa do Myślenic i w trakcie rozmów usłyszeli min że ostatnio jest dużo przypadków chłoniaka wśród gończych polskich

_________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Dużo to pojęcie względne 
Ja nic nie wiem, ale popytam.

Ja nic nie wiem, ale popytam.
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Ja usłyszałam że dużo bez szczegółów. Zrozumiałam że kilka przypadków tej zimy.
________________
Małgosia&S&C
________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
A ja nie mam pojęcia....choć pewnie powinnam
dajcie jakąś wiedzę jak wiecie...

dajcie jakąś wiedzę jak wiecie...
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Ja się bardzo zdziwiłam i jeszcze się upewniłam czy na pewno gończe polskie, ale znajoma bardzo konkretna i uświadomiona osoba . Pomyślałam : południowa polska + gończe polskie to węszynoska będzie wiedzieć
Spróbuję dopytać ale oni tak zestresowani Argosem że nie będą mieli głowy.
_______________
Małgosia&S&C

_______________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
ja jestem południowo-wschodnia Polska
a to różnica
Myślenice to raczej Kraków a mi do nich ze 200 km...tak daleko wieście nie sięgają..zresztą ja już tak powoli przechodzę do historii
ostatnie mioty

a to różnica


ostatnie mioty

- romanczerwinski
- Posty: 125
- Rejestracja: poniedziałek 05 lip 2010, 21:11
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Jakby ktoś mógł się ze mną podzielić wiadomościami na temat sterylizacji suczki . Prosiłbym o "plusy dodatnie " i " plusy ujemne." Ma 5lat ,zawsze ma po cieczce urojoną,osłabienie ,i właśnie to podobno powoduje łysienie uszu...;czytałem w internecie i wyczytałem kurde, że to nie takie hop siup.Może nie trzymać moczu lub inne komplikacje.Sońka skończyła cieczkę 2dni temu-długo dojrzewałem do tego postanowienia i zacząłem normalnie mieć cykora...,a może zostawić ? Pozdr.Roman.
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: Zdrowie i hodowla naszych piesków
Moja Czesna miała robioną sterylkę w ostatniej chwili po ropomaciczu - po drugiej cieczce ciąża urojona i ropomacicze. Nie obserwuję żadnych negatywnych konsekwencji tego zabiegu. Trzyma bez problemu mocz, jest wesoła i bardzo żywiołowa, wytrzymała w długodystansowym bieganiu z końmi. Karmię ją suchą karmą, czasem z dodatkiem gotowanego - tak jak inne moje psy. Nie tyje - wręcz ostatnio schudła i muszę ją trochę utuczyć
Plus dodatni to niewątpliwie uratowanie jej życia, brak ciąż urojonych po cieczkach, brak niedogodności związanych z cieczką. Brak stresu, że jakaś niechciana ciąża się zdarzy - wszak wszystko jest niestety w przyrodzie możliwe.
Plus ujemny to dla mnie to, że nie ma możliwości szczeniaków
Tyle z mojego skromnego doświadczenia.

Plus dodatni to niewątpliwie uratowanie jej życia, brak ciąż urojonych po cieczkach, brak niedogodności związanych z cieczką. Brak stresu, że jakaś niechciana ciąża się zdarzy - wszak wszystko jest niestety w przyrodzie możliwe.
Plus ujemny to dla mnie to, że nie ma możliwości szczeniaków

Tyle z mojego skromnego doświadczenia.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK 
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136