Strona 1 z 2
Co zrobić?
: środa 03 mar 2010, 22:17
autor: wladekbud
Witam.
Proszę o poradę.
Taki maluch pojawił się jakiś tydzien temu koło naszego domu. Mieszka w kanale pod jezdnią. Boi się dorosłych. Jakieś dzieci prowadzały go przez dwa dni na smyczy, ale chyba zostawiły go znowu tam gdzie był, bo od dwóch dni znów siedzi koło rowu i wyłazi gdy w pobliżu nie ma ludzi (A właściwie - dorosłych ludzi. Przede mną ucieka do kanału, siedzi i szczeka. Wyłazi dopiero jak się oddalę). I co robić z maluchem (w sumie nie wiem, czy to młody pies)? Próbować złapać? I co dalej? Ja go zatrzymać nie mogę, a wygląda sympatycznie, jak młody lisek.
Re: Co zrobić?
: środa 03 mar 2010, 23:02
autor: wszoleczek
Na Twoim miejscu (jeśli chodzi o jego złapanie) to poprosiłabym jakieś dziecko o złapanie. Jeśli się uda, to trzeba dalej myśleć.
Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 06:45
autor: agata-budynek
Wygląda na młodego pieska, spróbój mu przynosić jakieś jedzonko, to może go trochę oswoisz i może go ktoś przygarnie

ładny jest

Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 09:07
autor: Ania W
Matko aż mi się gorąco zrobiło jak zobaczyłam tę odległość od ulicy...Jak tak dalej pójdzie to on długo nie pożyje
Waldek byłbyś w stanie zapewnić mu chociaż chwilowo dom tymczasowy? Moge zaoferować pokrycie kosztów żywienia i weterynaryjnych gdybyś zdecydował się na bycie domem tymczasowym.
Jakbym miała czas to bym czegoś poszukała ale nie dam rady tak z dnia na dzień...
Może z nim jest tak jak z gończą, która do nikogo nie podchodziła ale jak już była złapana to zachowywała się ok.
Moim zdaniem to podrośnięty szczeniak i da się jeszcze z nim wypracować sporo...
Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 10:36
autor: monik
Być może ktoś go wyrzucił z samochodu i dlatego siedzi ciągle w tym jednym miejscu.. :-/
Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 10:48
autor: Agata
Ania W pisze:aż mi się gorąco zrobiło jak zobaczyłam tę odległość od ulicy...Jak tak dalej pójdzie to on długo nie pożyje

To samo pomyślałam, strasznie niebezpieczne miejsce

.
Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 12:19
autor: wladekbud
No będę próbował go złapać (może właśnie poprzez "podstawione" dzieci). Na razie na szczęście głupi nie jest i na jednię nie lizie (po drugiej stronie pole, więc nie ma nic ciekawego). Koszty nie byłyby problemem, gorzej z samym zakwaterowaniem

Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 13:03
autor: qzia
Ja mogę psiaka przyjąć jako dom zastępczy.Trzeba go tylko złapać i jakoś podrzucić do Wawy lub Lublina.
Pozdrawiam Kasia
Re: Co zrobić?
: czwartek 04 mar 2010, 15:20
autor: kasiawro
wladekbud mogę jak chcesz pomóc Ci w tym "łapaniu" tylko powiedz kiedy może dziś ,jutro po 16 i w week.
Domu niestety nie mogę zaoferować i za to przepraszam
Jej.. jak on przeżył te kilka dni tak blisko drogi, mam nadzieję, że to nie droga numer 8?
Re: Co zrobić?
: poniedziałek 12 kwie 2010, 20:55
autor: wszoleczek
Co z pieskiem?