prosba o rade
prosba o rade
Ostatnio Szyszka zaczela się zachowywac inaczej niz zwykle. Stad ten post.
sytauacja wyglada tak: Zazwyczaj oglądamy telewizje na kanapie, na niej tez spimy. Szyszka w nocy pojawia sie u nas i na to sie nie uskarzamy. Wiemy ze podczas naszej nieobecnosci ona spi na niej sama.
Ostatnio zaczela sie powtarzac taka sytuacja, gdy ja sie kladę lub siadam na kanapie Szyszka wskakuje i zaczyna szukac sobie miesjca tuz obok, podryza powarkuje i poszczekuje. NIe bardzo pomaga eee nie rób nie wolno choc zazwyczaj to dziala. Gdy Szyszka robi sie zbyt natarczywa na 15-30 sekund zostaje usunieta z pokoju (haslo wyjdz czasami wspomgane delikatnym wypchnieciem z pomieszczenia). po ponownym otwarciu drzwi zmiana o 180% pies się lasi lize po rekach, i mniej wiecej po kilku chwilach zasypia. Sytuacja powtorzyla sie w ostatnich kilku dniach 3-4 krotnie. Dzisiaj pierwszy dzien weekendu dwa razy.
Pytanie jak zapobiec eskalacji nieprawidlowych zachowan? tzn moim zdaniem przepedzania z kanapy ? Czy moze zle to rozumiemy?
NIe wydaje mi sie ze to proba dominacji bo nie bardzo zgzdzam sie z ta teoria ale ....
Szyszka ma poslanie tu obok kanapy stanowiacej miesjce akcji.
Bardzo prosimy o wskazkowki co i jak robimy nie tak
pozdrawiamy
sytauacja wyglada tak: Zazwyczaj oglądamy telewizje na kanapie, na niej tez spimy. Szyszka w nocy pojawia sie u nas i na to sie nie uskarzamy. Wiemy ze podczas naszej nieobecnosci ona spi na niej sama.
Ostatnio zaczela sie powtarzac taka sytuacja, gdy ja sie kladę lub siadam na kanapie Szyszka wskakuje i zaczyna szukac sobie miesjca tuz obok, podryza powarkuje i poszczekuje. NIe bardzo pomaga eee nie rób nie wolno choc zazwyczaj to dziala. Gdy Szyszka robi sie zbyt natarczywa na 15-30 sekund zostaje usunieta z pokoju (haslo wyjdz czasami wspomgane delikatnym wypchnieciem z pomieszczenia). po ponownym otwarciu drzwi zmiana o 180% pies się lasi lize po rekach, i mniej wiecej po kilku chwilach zasypia. Sytuacja powtorzyla sie w ostatnich kilku dniach 3-4 krotnie. Dzisiaj pierwszy dzien weekendu dwa razy.
Pytanie jak zapobiec eskalacji nieprawidlowych zachowan? tzn moim zdaniem przepedzania z kanapy ? Czy moze zle to rozumiemy?
NIe wydaje mi sie ze to proba dominacji bo nie bardzo zgzdzam sie z ta teoria ale ....
Szyszka ma poslanie tu obok kanapy stanowiacej miesjce akcji.
Bardzo prosimy o wskazkowki co i jak robimy nie tak
pozdrawiamy

- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: prosba o rade
ma posłanie tuz obok kanapy...a korzysta z niego???
Re: prosba o rade
Korzysta i to całkiem często. Często w nim zasypia na noc, a później nad ranem zjawia się u nas. A to jakiś błąd, że posłanie jest obok?
Stanęło tam jak była malutka żeby było do niej blisko i tak zostało 



- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: prosba o rade
Tak tylko zapytałam. Rozumiem, że myslicie, że Szyszka próbuje Was wygryźć z kanapy...
No nie wiem, mnie się wydaje, że ona chce się bawić, a kanapa to taki fajny plac zabaw gdzie wszyscy są na jednym poziomie. Spróbujcie siadac na ziemi, sprawdźcie czy ona w takiej sytuacji też zaczepia
No nie wiem, mnie się wydaje, że ona chce się bawić, a kanapa to taki fajny plac zabaw gdzie wszyscy są na jednym poziomie. Spróbujcie siadac na ziemi, sprawdźcie czy ona w takiej sytuacji też zaczepia
Re: prosba o rade
dziekujemy sprawdzimy i damy znac co i jak
mozliwe ze to proba zabawy gdyz ona tak wlasnie po szyszkowemu zacheca:)
mozliwe ze to proba zabawy gdyz ona tak wlasnie po szyszkowemu zacheca:)

Re: prosba o rade
Uchatek tez czasami tak robił. Nawet teraz zdarza mu się wskoczyć na sofe i zaczepiać;)
Po prostu wymusza zabawę...łapami zaczepia, kładzie się, pomrukuje, podszczekuje zachęcając do zabawy.
Jeśli mamy czas to się bawimy, jeśli nie mówimy " spokój" lub " dość".
Po prostu wymusza zabawę...łapami zaczepia, kładzie się, pomrukuje, podszczekuje zachęcając do zabawy.
Jeśli mamy czas to się bawimy, jeśli nie mówimy " spokój" lub " dość".


Re: prosba o rade
Generalnie powinno być tak -pies ma posłanie swoje a ludzie swoje. I pies na ludzkie nie powinien wchodzić.
Amon oczywiście próbuje chociaż jedną nogą czy tyłkiem, jak nas nie ma to nawet wejdzie cały, ale wie że to nie jego i sam schodzi jak nas zobaczy.
Oczywiście ma swoje sposoby zachęcania do zabawy, przeważnie przynosi swoje zabawki.

Amon oczywiście próbuje chociaż jedną nogą czy tyłkiem, jak nas nie ma to nawet wejdzie cały, ale wie że to nie jego i sam schodzi jak nas zobaczy.


Oczywiście ma swoje sposoby zachęcania do zabawy, przeważnie przynosi swoje zabawki.

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: prosba o rade
Dlaczego?Leszek pisze:Generalnie powinno być tak -pies ma posłanie swoje a ludzie swoje. I pies na ludzkie nie powinien wchodzić.![]()
Poza względami "porządkowymi"

Re: prosba o rade
Chyba to trochę tak jak z ludźmi… każdy powinien wiedzieć gdzie ma SWOJE spanie. Tak jak uczymy dzieci, że mają SWOJE łóżko. Możemy zaprosić, wyjątkowo…. ale każdy ma SWOJE. Tak uważam.Dlaczego?
Poza względami "porządkowymi"
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: prosba o rade
Właśnie. Chodzi i jakies zasady które powinny obowiązywać we wszelakich stosunkach. Psa trzeba kochać, ale musi znać swoje miejsce w szyku. Inaczej prędzej czy póżniej wejdzie na głowę.dorob62 pisze:Chyba to trochę tak jak z ludźmi… każdy powinien wiedzieć gdzie ma SWOJE spanie. Tak jak uczymy dzieci, że mają SWOJE łóżko. Możemy zaprosić, wyjątkowo…. ale każdy ma SWOJE. Tak uważam.Dlaczego?
Poza względami "porządkowymi"

Ogar oczywiście nie spowoduje zagrożenia, ale w innych rasach takie przyzwyczajenie często się żle kończą dla ludzi i psów. Takie mam na ten temat zdanie.

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl