Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Witam!

Chciałabym zakupić psa rasy Ogar Polski. Płeć nie gra roli.
Interesuje mnie szczeniak niewystawowy lub do adopcji.
Jestem miłośniczką tej rasy jednak nie chcę psa na wystawy ani do hodowli, tylko to kochania.

Gdyby ktoś posiadał takiego psiaka albo coś by słyszał, to proszę o kontakt!

Natalia
gg: 3431453
602 788 319
wszoleczek@yahoo.pl

P.S. Najlepiej jakby piesek był do odebrania wczesną wiosną 2010

Witaj, o petsa szczeniaka w naszej rasie nadzwyczaj trudno- jeśli już to z odzysku (do adopcji czy po kosztach) bywają ogary starsze zazwyczaj niż szczenię. I to są też sporadyczne i wyjątkowe raczej i życiowo/zawirowane ludzkie sytuacje. Terminu dla siebie dogodnego też w zasadzie w tych sytuacjach nie wybierzesz. Myślę, że powinnaś czekać na okazję i ją "łapać" (taką jak teraz jest np. Akord czy Nastrój czy była Malina czy Ida) i zastanowić się jednak raczej nad ogarem "nieszczeniaczkiem". Przemyśl to. W naszej rasie adopcje starszych psów są również udane
Jeszcze coś- ja bym nie odrzucała z mety wystaw bo to fajne spotkania ogarze i wielka frajda .


PS ...wszystkie nasze ogary są wyłącznie do kochania

Odnośnie okazji to gdy już zdecydowałam się na Malinę, to było już za późno
Gdybym tak zobaczyla ją dzień wcześniej....

Długo zastanawiałam się nad starszymi okazami, ale z czysto egoistycznych powodów wolałabym szczeniaka... One są słodkie (wiem, że wyrastają z tego ) ale na dodatek znam psa od samego początku, wiem co mogę, a co nie. Przy dorosłym psie boję się trochę nieprzewidywalności .
Nie jestem doświadczonym hodowcą ogara, więc chyba na początek chciałabym zacząć od szczeniaka, a gdy będę już na swoim (na razie mieszkam z rodzicami i oni tez mają coś do powiedzenia) to hulaj duszo piekła nie ma

wszoleczek pisze: Przy dorosłym psie boję się trochę nieprzewidywalności .

Gwarantuję ci że szczeniaki są znacznie bardziej nieprzewiduwalne niż dorosłe psy

To był akurat argument mamy
Gdybym kupowała psa tylko dla siebie, to uwierzcie mi, już by tutaj ze mną był

Rodzicie najchętniej nie kupowaliby psa więc i tak jestem szczęśliwa

Ania W pisze:

wszoleczek pisze: Przy dorosłym psie boję się trochę nieprzewidywalności .

Gwarantuję ci że szczeniaki są znacznie bardziej nieprzewiduwalne niż dorosłe psy

Oj to prawda. Czego to młody ogar nie wymyśli

U szczeniaka to chyba normalne, że wszystko gryzie/je, wszedzie wejdzie, a miny też ma niczego sobie

Basia pisze:Oj to prawda. Czego to młody ogar nie wymyśli

Prawda, prawda
Ja już nawet nie wymieniam jakie pomysły ma nasz hrabia

Basiu a tak swoją drogą to u nas w domu mamy podobny skład jak u Was czyli :
Basia , Wojtek i Uchaty

A ja mam pytanie do wszystkich którzy się uczą/studiują/pracują - ile mniej więcej czasu poświęcacie psu na zabawy, spacery. Wiadomo, że każdy jest ograniczony czasowo, ale chcę być pewna, że posiadam wystarczającą ilość wolnego czasu dla psa

wszoleczek pisze:To był akurat argument mamy
Gdybym kupowała psa tylko dla siebie, to uwierzcie mi, już by tutaj ze mną był

Rodzicie najchętniej nie kupowaliby psa ...

Radzę w takiej sytuacji byś wogóle poczekała z psem jak będziesz na swoim. To naprawdę dobra rada choć może niespecjalnie Ci się spodoba . Stadny ogar MUSI mieć pełną akceptację przez swoje stado I jest jeszcze parę innych rzeczy.