ogary i rowery

Awatar użytkownika
Hajduk
Posty: 40
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 10:04
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

ogary i rowery

Post autor: Hajduk »

czy te nasze psy da się nauczyć biegać przy rowerze czy zawsze będą chodzić na boki? widzę czasem owczarki, teriery, husky a nawet różne kundle, które w ten sposób są wyprowadzane ale nie mogę uwierzyć, że mój Hajduk też tak może się pilnować (na razie nie próbowałem). warto próbować? próbował ktoś? udało się?
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: ogary i rowery

Post autor: Aszemi »

Tzn jak??
Bo moja Salwa jak jadę z nią na rowerze i biegnie na smyczy to prowadzi się super elegancko więc nie muszę się obawiać że mnie przeciągnie a ja przelecę przez kierownicę ale jak ją spuszczam to ma luz i pilnuje się ale już nie biegnie przy rowerze tylko po krzakach ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Hajduk
Posty: 40
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 10:04
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: ogary i rowery

Post autor: Hajduk »

miałem na myśli bieganie luzem bo na smyczy to mi nawet w głowie nie postało. może zbyt defensywnie się nastawiłem ale wydaje mi się, że z Hajdukiem na smyczy niedaleko bym ujechał. ale skoro komuś już się udało... to zakładam zbroję i próbuję ;)

a luzem udało się komuś?
monik

Re: ogary i rowery

Post autor: monik »

Na pierwszy raz weź dłuższą linkę, że w razie nagłego pociągnięcia, nie polecisz w krzaki, tylko popuścisz.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: ogary i rowery

Post autor: miszakai »

My jeździmy :happy3: Na smyczy biegnie najładniej na ścieżce rowerowej bo w parku jak dam mu dłuższą smycz to czasem chce coś wąchnąć; na ścieżce nie ma tylu bodźców. Trzeba być natomiast generalnie czujnym i przywoływać jak zbliża się inny pies np. A luzem biega super :happy3: Trzyma się blisko bo wie, że jak odjadę to będzie musiał zasuwać. Lubi to bardzo :happy3:
Są takie amortyzowane sztywne smycze do jazdy z psem, jak jest obawa że wbiegnie pod koła.
Obrazek
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: ogary i rowery

Post autor: ketrin »

Myślę że Ogary to nawet lubią – mój na pewno :psiako: co prawde nie odważyłam się na ruchliwej ulicy, ale w spokojnych okolicach jeździmy/biegamy i jest ok. ;)
Eryk biegnie luzem i nawet się pilnuje, lubi biec nieco z tyłu jednakowym tempem, to samo jest za samochodem tzn nigdny nie robimy mu tak ze oboje siedzimy w aucie (jedno zostaje aby się nie stresował) ale uwielbia też biec za samochodem czeka kiedy wsiąde i go zawołam -
niestety pomimo biegania nie wyglada na wybieganego :niewka:
Koniecznie spróbujcie :!: zobaczycie jaką sprawi to Hajdukowi radoche bo on od zawsze uwielbiał biegać :P
powodzenia
K
Awatar użytkownika
carmen
Posty: 763
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 09:18
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: koło Żywca

Re: ogary i rowery

Post autor: carmen »

jeździc, biegac i foty wklejac :cwaniak:
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

ogar przy rowerze?

Post autor: trusiak »

Ostatnio zastanawiam się nad jazdą na rowerze z Mirą u boku. Problem polega na tym, że Mira, jak zapewne większość ogarków, ma tendencję do nagłego hamowania i odskakiwania w bok, jak coś poczuje. Boję się, że jak będę ją miała przy rowerze, to skończy się to wypadkiem w rowie. Oczywiście na ścieżkach leśnych myślałam, żeby puścić ją luzem, ale problem stanowi dojechanie do lasku. Czy ktoś z Was probował kiedyś tego? Jesteście w stanie dać jakieś wskazówki jak się do tego zabrac? Wiem, że są specjalne smycze na tego typu wypady, ale czy ktoś już kiedyś z Was probowal korzystać z tych smyczy?
Obrazek
Awatar użytkownika
natalia
Posty: 67
Rejestracja: poniedziałek 16 kwie 2012, 22:52
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Lublin

Re: ogar przy rowerze?

Post autor: natalia »

Ja od małego uczyłam Borysa (Bieszczada) biegać przy rowerze, więc nie mam z tym problemu, ale chyba są takie specjalne metalowe drążki ze sprężyną, które przyczepia sie do roweru i to chyba ma pomagać ale nie wiem jak :zdziw_4:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: ogar przy rowerze?

Post autor: miszakai »

trusiak pisze:Wiem, że są specjalne smycze na tego typu wypady, ale czy ktoś już kiedyś z Was probowal korzystać z tych smyczy?
My mamy coś takiego:
http://allegro.pl/lina-smycz-amortyzowa ... 94457.html" onclick="window.open(this.href);return false;
tylko w tym drugim rodzaju materiału...
Powiem tak: do pewnego czasu jeździłam lasem luzem a ścieżką, parkiem z jedną ręką na kierownicy a drugą ściągałam Cygę w razie pociągnięcia.
Z linką jeździ się o niebo lepiej; lina amortyzuje ciągnięcie a ja oburącz keruje :)
natalia pisze:ale chyba są takie specjalne metalowe drążki ze sprężyną, które przyczepia sie do roweru i to chyba ma pomagać ale nie wiem jak
Są i takie - też chodzi o amortyzację i dodatkowo "odsadzenie" psa trochę w bok, żeby pod koło nie podbiegł i żeby nie wyprzedzał roweru gnając do przodu...

U nas Cyga i tak jak pozwolę to mnie ciągnie ale...lubię to szaleństwo :mrgreen: i generalnie tak czy siak najlepiej jedzie po ścieżce rowerowej a już na trawie tropy ją nęcą i przystaje; to ja wtedy ją ciągnę...

Uff jaki długi post napisawszy :jezyk:
Obrazek
ODPOWIEDZ