Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Przed chwilę mój kum Jurek Opyd " z Beskidzkich Wysp " ( hodowca 2 miotu Opusa) pochwalił mi się startem swojej ogarzycy.

Konkurs w Tymbarku należy do trudniejszych wydolnościowo startów ( zasłyszane).

Jurek wycofał dziecinę Opusa z powodu cieczki, ale z ogarzycą ENIGMĄ z Południowej Knieji wystartował na swoich śmieciach.

No i sunka wygrała konkurs tropowców 100/100 pkt. Ogromnie się cieszę.

Z drugiej strony to czynnie polująca suka, spędzająca mnóstwo czasu w łowisku.

Reszty wyników nie znam - startował też ogar (nn) z Krosna, gp - rudy Raban z Huculskiej Łąki (też u myśliwego) , wachtel.

Jeszcze raz gratuluję Jurkowi Opydowi za promowanie ogara użytkowego.

O to super, gratulacje dla Jurka a przede wszystkim dla Eni waleczna z niej kobitka

a konkurs potwierdzam do latwych nie nalezy, w tamtym roku byliśmytam jako obserwatorzy i wszyscy ze sciezek niezle zmachani wracali za to atmosfera była fantastyczna

Musiu, sciezki u Edka w Lipowej to podobno pestka przy tych w Tymbarku - choziaz ja mieszczuch zatwardziały i z nich wracam zasapana, wiec Tymbark odpuściłam ku nieposzieszeniu Rokosza

Jeszceraz gratulacje dla Jurka i specjalne dla Eni

Ja nawet o Tymbarku nie myślę. A i Edek stwierdził, bym o nim nawet nie myślała.

Gratulacje!!

A co takiego nietypowego jest w Tymbarku, poza dobrymi sokami i napojami?

Żartuję sobie troszkę, ale tak już na poważnie, dlaczego tam ścieżki są trudne?
Czym się cechuje ta trudność?

Najprawdopodobniej...ukształtowaniem terenu...i leśnym poszyciem ....

matulu kochana! Aż sobie zatęskniłem i zamruczałem do Ciebie przez sen

I od nas gratulacje

Aszemi pisze:I od nas gratulacje

a wyników się doczekamy????

Co do Tymbarku to Ogary były dwa Jurka suka i Bruder i oba mają dyplomy a ścieżki może trochę trudne ale najgorsze to że było dużo przejść zwierzyny na ścieżkach co sam tego doświadczyłem. Ale atmosfera jest nie powtarzalna . Górale są niesamowici

kuk, zapraszamy do działu "Przedstaw się"