No oczywiście Ugier się wybiera, ale to na doczepkę do Arafata
Ale chyba tylko w niedzielę pojedziemy na próby polowe do Rydzyny, tzn. Arafat będzie biegać, ale myślę że ogary też powinny się na tej imprezie pojawić, zwłaszcza w sobotę w Lesznie, gdzie wiem, że z chartami będzie można uczestniczyć w korowodzie królewskim pod warunkiem przebrania się w epokowe stroje
Ja stroju takowego nie posiadam, to pchać się tam nie będę, poza tym afgańskie kobiece ciuchy były mało wygodne, choć mogłabym raczej coś pod ogara, no ale takowych też nie mam, więc się do korowodu nie pcham :]
A tak na marginesie, to wg mnie bardziej do króla pasuje ogar a nie chart*
*Dobrze, że charciarze tutaj nie zaglądają, chyba
